Po sobotnim zwycięstwie z Młynami Stoisław Koszalin w najbliższy weekend pojedziecie do Elbląga na mecz ze Startem. Co można powiedzieć o mocnych stronach drużyny z Elbląga?
-Wiemy, że jedziemy na ciężki teren, ale w tej lidze nie ma łatwych spotkań. Skupiamy się na sobie, nad tym co my musimy dopracować, poprawić lub wyeliminować.
Należy przypomnieć, że ze Startem Elbląg zagracie też w ¼ Pucharu Polski. Czy myślicie już o tym meczu i czy w razie wygranej gdzieś tam z tyłu głowy będzie marzenie o finale-być może ponownie w Gnieźnie przy fantastycznej gnieźnieńskiej publiczności?
-Naszym głównym celem jest liga i mamy do rozegrania przed meczem pucharowym dwa ważne ligowe spotkania. Zaczynamy teraz bardzo ważną dla nas fazę rozgrywek. Każdy punkt jest istotny i damy z siebie wszystko, aby z każdego meczu wyciągnąć jak najwięcej i zwyciężać. Sport jest nieprzewidywalny więc dla mnie każdy kolejny mecz to nowa czysta kartka.
Rozgrywki rozgrywkami, ale Ty wraz z Magdą Nurską wciąż liczycie się w walce o koronę królowej strzelczyń, co byłoby z pewnością „wisienką na torcie” Waszego udanego sezonu. Czy według Ciebie jest szansa na wyprzedzenie zawodniczki Galiczanki Lwów w klasyfikacji?
-W sporcie zespołowym liczy się dla mnie drużyna i wynik końcowy Naszego spotkania. To stawiamy na pierwszym miejscu.
Dziękuję za rozmowę.
Dziękuję również.
Liczba komentarzy : 0