Dopiero w doliczonym czasie gry Fara Pelikan Żydowo zapewniła sobie zwycięstwo

2013-10-21

Pięć bramek oraz spore emocje piłkarskie towarzyszyły spotkaniu, do którego doszło w niedzielę 20 października w Żydowie w ramach dziewiątej kolejki poznańskiej klasy B grupy 1. Tego dnia podopieczni Bogdana Kozłowskiego zajmujący przed tym spotkaniem czwarte miejsce w ligowej tabeli podejmowali u siebie trzecią drużynę rozgrywek ekipę Clescevii Kleszczewo. Miejscowi zwycięstwo z bezpośrednim sąsiadem ligowej tabeli zapewnili dopiero sobie w doliczonym czasie gry pokonując swojego rywala w stosunku 3:2.

Żydowianie niedzielne spotkanie rozpoczęli bardzo dobrze stwarzając sobie kilka sytuacji strzeleckich do objęcia prowadzenia w meczu. Najpierw w 30 minucie po strzale Mateusza Trzaskwaki piłka trafiła w słupek bramki Kleszczewa, podobnie było w 34 minucie kiedy to samo uczynił Dawid Małecki. Mimo dwóch dogodnych sytuacji do zdobycia gola w wykonaniu piłkarzy z Żydowa to goście z Kleszczewa wyszli na prowadzenie w meczu 1:0 w 41 minucie. Egzekwowany rzut karny na bramkę w zespole Clescevii zamienił Łukasz Frąckowiak a że więcej bramek w tej części meczu nie zdobyto to pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem gości jedną bramką. Po zmianie stron gospodarze od pierwszych minut drugiej połowy wzięli się intensywnie do odrabiania strat z pierwszej połowy. Już w 60 minucie do stanu 1:1 w zespole z Żydowa doprowadził Bartosz Wejerowski, a w 80 minucie po faulu w polu karnym gości na Mateuszu Trzaskawce oraz pewnym wykonaniu podyktowanego rzutu karnego przez Przemysława Różańskiego żydowaianie wyszli na prowadzenie 2:1. I kiedy wydawało się że takim wynikiem zakończy się to spotkanie, goście w 88 minucie doprowadzili za sprawą zdobytej bramki przez Roberta Jadowskiego do remisu 2:2. Zwycięstwo w meczu zespół Fary Pelikan Żydowo zapewnił sobie w doliczonym czasie gry. Przysłowiową kropkę nad ,,i” w tej potyczce piłkarskiej postawił w zespole gospodarzy w 92 minucie Dawid Kobielski pokonując bramkarza gości strzałem z głowy  po egzekwowanym rzucie rożnym wykonywanym przez Macieja Nowickiego. Tym samym spotkanie zakończyło się zwycięstwem Fary Pelikan w stosunku 3:2 a co najważniejsze że trzy duże punkty pozostały w Żydowie.

Kolejne spotkanie Fara Pelikan Żydowo rozegra już w niedzielę 27 października na wyjeździe gdzie o 11.00 będzie podejmowana przez Antares Zalasewo.

Skład Fary Pelikan Żydowo: Dariusz Giszczyński, Michał Kasprzak, Bartosz Kaczmarek, Marcin Wiśniewski, Mariusz Hewner, Dawid Małecki, Marcin Szykowny, Dawid Kobielski, Maciej Nowicki, Bartosz Wejerowski, Przemysław Różański, Krystian Małecki, Mateusz Trzaskawka.

Wyniki 9 kolejki 9 - 19-20 października
Lotnik-1997 Poznań       1-1     Avia Kamionki
KSGB Manieczki            2-2     Meblorz Swarzędz
Kłos II Zaniemyśl            2-2     Phytopharm Klęka
Jurand Koziegłowy        2-0     Wełnianka Kiszkowo
GKS Gułtowy                 0-1     Antares Zalasewo
Fara Pelikan Żydowo     3-2     Clescevia Kleszczewo

Tabela
1. Jurand Koziegłowy            9     27     30-4                        
2. Meblorz Swarzędz            9     19     28-10                    
3. Clescevia Kleszczewo     9     18     29-13                    
4. Fara Pelikan Żydowo     9     17     12-8                        
5. Phytopharm Klęka              9     16     22-15                        
6. Wełnianka Kiszkowo     9     15     20-16                        
7. KSGB Manieczki                9     11     15-26                        
8. Antares Zalasewo            9      7     13-27
9. Lotnik-1997 Poznań           9      7     14-23
10. GKS Gułtowy                   9      7       7-27
11. Avia Kamionki                   9      6     15-23                        
12. Kłos II Zaniemyśl               9     5     18-31

Roman Strugalski +foto





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,dopiero-w-doliczonym-czasie-gry-fara-pelikan-zydowo-zapewnila-sobie.html