Najważniejszy z nich to pożegnanie z klubem dwójki czołowych młodzieżowców z tego roku – zarówno Norbert Krakowiak jak i Maksymilian Bogdanowicz w sezonie 2019 ścigać będą się poza Gnieznem. “Gdyby udało się zatrzymać tę dwójkę zawodników, wówczas pomysł byłby priorytetowy dla ich dalszego rozwoju, a także możliwości większej ilości startów również dla tych młodszych, mniej doświadczonych juniorów” – przyznaje Rafael Wojciechowski, menadżer drużyny Car Gwarant Startu Gniezno. Na tę chwilę, po odejściu wymienionej dwójki zawodników, młodzieżową kadrę klubu z Grodu Lecha tworzą Damian Stalkowski, Szymon Szwacher i Michał Lewandowski. W okienku transferowym działacze chcą uzupełnić formację juniorską tak, aby gnieźnieńska para ponownie była jedną z lepszych w I lidze.
Odsunięcie w czasie zgłoszenia drugiego zespołu do ligi wiąże się także z kwestiami organizacyjno-finansowymi. “Drugi zespół to także i niezbędne na ten cel finanse. Nie sądziliśmy, że w sezonie 2019 koszty utrzymania pierwszej drużyny tak znacząco wzrosną. Prowadzenie drugiej drużyny wymaga ponadto zaangażowania większej ilości osób, a obecnie poszukujemy kompetentnych ludzi do pracy w stowarzyszeniu.” – dodaje R.Wojciechowski.
Działacze GTM Start pomysłu związanego z drużyną rezerw nie przekreślają jednak definitywnie. Póki co, projekt ten zostaje odłożony w czasie. “Wrócimy do niego, gdy będziemy do tego lepiej przygotowani. Uważam, że jest to ważne jeśli chcemy w przyszłości zbudować solidne fundamenty rozwoju dyscypliny w Gnieźnie i realizować marzenia związane z walką o najwyższe cele.” – kończy menadżer trzeciej drużyny Nice 1 Ligi Żużlowej w sezonie 2018.
Radosław Majewski/ foto archiwum SportGniezno.pl