Drugie derby powiatu gnieźnieńskiego również dla Zjednoczonych Trzemeszno

2015-05-01

Piłkarzom Mieszko Gniezno,niestey nie udało się potrzymać passy trzech zwycięstw z rzędu w rozgrywkach wielkopolskiej IV ligi grupy północnej,

W piątek 1 maja w ramach XXIII kolejki ligowej a siódmym meczu rundy rewanżowej trwającego sezonu 2014/2015. Zespół prowadzony przez Mikołaja Tarczyńskiego w ramach derbów powiatu gnieźnieńskiego podejmował na własnym boisku przy ulicy Strumykowej w Gnieźnie trzecią ekipę rozgrywek Zjednoczonych Trzemeszno. W pierwszym meczu, do którego doszło jesienią 2014 roku w Trzemesznie górą okazali się podopieczni Łukasza Kańczukowskiego, pokonując wtedy zespół z grodu Lecha w stosunku 2:1. Po ostatnich dwóch z rzędu zwycięstwach drużyny Mieszko Gniezno, wszyscy kibice biało-niebieskich zadawali sobie z pewnością pytanie przed piątkowym spotkaniem czy przy wyraźnym  wzroście formy gnieźnian uda się zrewanżować drużynie z Trzemeszna za porażkę z jesieni oraz urwać cenne punkty i mecz rozstrzygnąć na swoją korzyść. Do takiego scenariusza nie doszło gdyż zespół z grodu Kilińskiego po raz drugi w sezonie 2014/2015 okazał się lepszym od gnieźnian wygrywając po dość wyrównanym meczu drugie derby powiatu gnieźnieńskiego ponownie w stosunku 2:1. 
 
Wracając jednak do relacji z wydarzeń piątkowych na boisku przy ulicy Strumykowej w Gnieźnie i samego przebiegu meczu. To pierwsi groźny strzał w meczu oddali trzemesznianie. Golipera z grodu Lecha – Patryka Szafrana w 4 minucie próbował zaskoczyć uderzeniem futbolówki z 16 metra w ekipie trzemeszyńskiej – Dawid Ciążyński, po którego strzale piłka jednak minęła lewy słupek bramki gnieźnieńskiej. W odpowiedzi na sytuację Ciążyńskiego z 4 minucie w 7 minucie groźnie zrobiło się pod bramką drużyny z Trzemeszna. Po faulu na Wojciechu Gąsiorowskim, rzut wolny egzekwował z 20 metra Łukasz Mokrzycki. Do dośrodkowanej piłki w pole karne gości wyskoczył najwyżej Dawid Urbaniak, próbując uderzeniem z głowy umieścić ją w bramce gości, w której stał pomiędzy słupkami były mieszkowiec Szymon Menz. Uderzona pika głową przez obrońcę Mieszko Gniezno, nie wpadła jednak do bramki trzemeszyńskiej lecz minęła jej słupek. Dwanaście minut później czyli w 19 minucie spotkania, bezpośrednim uderzeniem piłki z egzekwowanego rzutu wolnego z około 25 metra próbował zaskoczyć golkipera z Trzemeszna w zespole Mieszka - Łukasz Mokrzycki. Piłkę uderzona przez popularnego ,,Mokrego” i zmierzającą w samo światło bramki trzemeszyńskiej zdołał jednak wybronić bramkarz tej drużyny Szymon Menz. Po tych dwóch groźnych sytuacjach strzeleckich w wykonaniu gnieźnian swoje trzy szanse na zdobycie bramki mieli trzemesznianie. Najpierw w 24 minucie piłka po zamieszaniu w polu karnym gnieźnian i strzale z 13. metra w wykonaniu Kamila Wysockiego, minęła lewy słupek bramki Mieszko Gniezno, następnie w 34 minucie strzał Adama Koniecznego z najbliższej odległości po podaniu piłki przez Krzysztofa Chojnackiego zdołał obronić goliper Mieszko Gniezno – Patryk Szafran i na koniec w 39 minucie po szybkiej akcji gości w zamieszaniu w polu karnym gnieźnian piłkę w bramce biało-niebieskich strzałem z 15. metra próbował unieście Waldemar Kuczyński. Na szczęście na posterunku był bramkarza Mieszka Gniezno – Patryk Szafran, który zdołał wybronić uderzoną płasko piłkę po ziemi, która zmierzała do jego bramki. I kiedy wydawało się że pierwsza połowa zakończy się wynikiem bezbramkowym. Trzemesznianie do szatni zdobyli gola dającego im prowadzenie 1:0. W 44 minucie meczu po interwencji golipera Mieszka Gniezno – Patryka Szafrana, futbolówka po odbiciu się od jego nóg po uderzeniu jej z 10. metra przez Adama Koniecznego wpadała do bramki gnieźnieńskiej.
 
Początku drugiej części meczu podobnie jak końcówki pierwszych czterdziestu pięciu minut gnieźnianie w piątkowym spotkaniu niestety nie zaliczą do udanych. W 55 minucie goście z Trzemeszna, bowiem zdobyli drugiego gola, po którym prowadzili już 2:0. Po dośrodkowaniu w pole karne gnieźnian przez Waldemara Kuczyńskiego, piłkę głową do bramki gnieźnieńskiej mimo interwencji golkipera biało-niebieskich Patryka Szafrana celnym uderzeniem z 6. metra skierował Dawid Ciążyński. Druga bramka zdobyta przez gości nie podcięła jednak skrzydeł piłkarzom Mieszka Gniezno, którzy za wszelką cenę dążyli do zmiany niekorzystnego wyniku. W efekcie czego w 65 minucie podopieczni Mikołaja Tarczyńskiego, zdobyli bramkę kontaktową zmniejszająca tym samym prowadzenie ekipy z Trzemeszna do 2:1. Gola na swoim koncie zapisał Wojciech Gąsiorowski, który mimo interwencji jednego z obrońców gości, który wybił piłkę która przekroczyła całym obwodem linię bramkową umieścił ją uderzeniem z głowy z 3. metra. Mimo zdobytej bramki przez Gąsiorowskiego i sytuacji w doliczonym czasie gry z 95 minuty, kiedy to po strzale z egzekwowanego rzutu wolnego z 23. metra przez Łukasza Mokrzyckiego piłka zatrzymała się na słupku bramki gości. Wynik meczu nie uległ już zmianie i piątkowe spotkanie w ramach derbów powiatu gnieźnieńskiego zakończyło się zwycięstwem zespołu Zjednoczonych Trzemeszno w stosunku 2:1. 
 
Na koniec należy nadmienić iż przed rozpoczęciem piątkowego meczu, doszło do miłej ceremonii. Otóż ze względu na problemy zdrowotne Tomasz Pepliński, który od pięciu lat był kierownikiem zespołu seniorów Mieszka Gniezno, zrezygnował z pełnienia tej funkcji. W dowód uznania władze klubu Mieszko Gniezno wspólnie z władzami Urzędu Miasta Gniezno oraz Powiatu Gnieźnieńskiego, podziękowały Tomaszowi Peplińskiemu za duży wkład w pracy na rzecz klubu poprzez wręczenie mu pamiątkowych grawertonów. O swoim wieloletnim kierowniku nie zapomnieli również zawodnicy pierwszego zespołu, którzy w dowód uznania wręczyli mu pamiątkową piłkę z swoimi autografami.       
 
Skład Mieszko Gniezno: Patryk Szafran, Robert Pepliński, Łukasz Mokrzycki, Dawid Urbaniak, Patryk Pawłowski, Karol Karasiewicz ( 69’ Michał Góralski), Wojciech Gąsiorowski, Kamil Chopcia, Andrzej Stefański, Krzysztof Jackowiak, Hubert Nowak ( 58’ Błażej Matysiak) 
 
Skład Zjednoczonych Trzemeszno: Szymon Menz, Michał Kachniarz, Marcin Nowak, Mikołaj Zawadka, Krzysztof Majchrzak, Dawid Ciążyński, Grzegorz Meller, Kamil Wysocki (77’Michał Wiśniewski), Waldemar Kuczyński, Adam Konieczny (88’ Mikołaj Humański), Krzysztof Chojnacki   
 
Następne spotkanie zespół Mieszka Gniezno, rozegra 10 maja kiedy to w niedzielę o godzinie 15.00 podejmowane będzie przez Wełnę Skoki. 
 
Roman Strugalski + foto 
 
 
 
 




treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,drugie-derby-powiatu-gnieznienskiego-rowniez-dla-zjednoczonych-trzemeszno.html