Piąte spotkanie z nowego sezonu w rozgrywkach wielkopolskiej V ligi grupy 3 mają za sobą piłkarze drużyny Vitcovii Witkowo.
W sobotę 29 sierpnia podopieczni Macieja Rozmarynowskiego, podejmowali na własnym trenie oraz własną publicznością zespół Astry Krotoszyn. Po ubiegłotygodniowym wyjazdowym zwycięstwie witkowian z Zefką Kobyla Górka w stosunku 2:1. Podopieczni Michała Rozmarynowskiego zapisali na swoim koncie drugie zwycięstwo z rzędu pokonując ekipę Astry Krotoszyn w stosunku 3:1. Witkowianie w sobotnim meczu, który przebiegał pod ich dyktando na prowadzenie 1:0 wyszli w 17 minucie. Golkipera gości pokonał Filip Janiszewski. W pierwszej połowie zgromadzona publiczność na Stadionie Miejskim w Witkowie, nie doczekała się kolejnych zdobytych bramek przez oba zespoły. Przez co na przerwę drużyna Vitcovii Witkowo schodziła prowadząc z swoim rywalem 1:0. Pozostałe trzy gole padły już w drugiej połowie spotkania. W 55 minucie gola na remis 1:1 zdobyli goście. A autorem bramki w szeregach przyjezdnych okazał się Adam Staszewski. Goście z remisu cieszyli się zaledwie pięć minut, gdyż na ponowne prowadzenie 2:1 witkowian wyprowadził w 60 minucie Michał Bełkot. I kiedy wydawało się że takim rezultatem zakończy się to sobotnie spotkanie w 77 minucie padła ostatnia bramka w całym spotkaniu i to na korzyść zespołu z Witkowa. Gola wprawdzie zdobył zawodnik gości Dariusz Reyer lecz była to bramka samobójcza. I spotkanie zakończyło się wynikiem 3:1 dla Vitcovii Witkowo.
A już w najbliższą sobotę 5 września drużyna Vitcovii Witkowo, rozegra kolejne swoje mistrzowskie z nowego sezonu. Podopieczni Macieja Rozmarynowskiego po raz drugi z rzędu na własnym trenie o godzinie 16.00 podejmować będą ekipę Victorii Skarszew.
Skład Vitcovii Witkowo: Paweł Beser, Michał Bełkot, Wojciech Durski, Michał Marszałek, Filip Janiszewski (46' Adrian Miara), Adrian Kiełpiński, Bartłomiej Melewski, Adrian Krupka, Łukasz Staniszewski, Oskar Wegnerski (65' Oskar Pietrzak), Michał Wiśniewski (65' Radosław Trybuła)
Roman Strugalski/ foto Vitcovia Witkowo
