Dwa rzuty karne ustawiły końcowy wynik meczu w Koszalinie

2021-03-06

Wcześnie rano w sobotę 6 marca seniorzy Mieszka Gniezno, udali się w daleką drogę do Koszalina, na pierwsze w nowym roku 2021 spotkanie mistrzowskie w ramach rozgrywek III ligi grupy 2.

Biało-niebiescy podejmowani byli na Stadionie im. Stanisława Figasa w Koszalinie w ramach 18 kolejki z rundy jesiennej przez jeden z najstarszych klubów piłkarskich na Pomorzu Środkowym miejscową Gwardię. Wszyscy z pewnością zadawali sobie pytanie jeszcze przed rozpoczęciem sobotniego spotkania czy gnieźnianom w pierwszy meczu ligowym w tym roku uda się sprawić niespodziankę i rozstrzygną go na swoim korzyść. Podopieczni Przemysława Urbaniaka i Tomasza Zakrzewskiego, zdawali sobie sprawę że potyczka z zespołem zajmującym zdecydowanie wyższą pozycję w ligowej tabeli niż gnieźnianie, którzy ją zamykają nie będzie dla nich łatwym spacerkiem z wywiezienia z Koszalina korzystnego rezultatu. Obawy przedmeczowe się potwierdziły gdyż mecz zakończył się zwycięstwem Gwardii Koszalin, która wygrała to spotkanie po dwóch podyktowanych rzutach karnych 2:0.

 


A jak do tego doszło że zespół Mieszka Gniezno,  doznał porażki w pierwszy z czterech marcowych meczów, którymi to biło-niebiescy zakończą pierwszą część sezonu w grupie drugiej III ligi. Pierwszą bramkę a co za tym idzie jedyną w pierwszej połowie gnieźnianie stracili bardzo szybko bo już w 53 sekundzie z podyktowanego rzutu karnego. Rękę w własnym polu karnym nabitą piłką przez zawodnika gospodarzy zaliczył Dawid Urbaniak i sędziemu prowadzącemu to spotkanie nie pozostało nic innego jak wskazać na ,,wapno’’ oddalone na jedenastym metrze od bramki Mieszka Gniezno. Pewnym egzekutorem jedenastki okazał się w zespole Gwardii – Daniel Chyła, który przełamując silnym strzałem ręce golkipera Mieszka – Łukasz Benedykcińskiego, który wyczuł intencje zawodnika gospodarzy gdzie pośle piłkę wyprowadził swój zespół na prowadzenie 1:0. Jak się później okazało była to jedyna bramka zdobyta w pierwszych czterdziestu pięciu minutach pierwszej połowy przez oba zespoły gdyż gnieźnianie nie stworzyli poważnego zagrożenia strzeleckiego bramce Gwardii. W przeciwieństwie do gospodarze, którzy mogli swoje prowadzenie podwyższyć zdobytym golem  w 45 minucie gdyby zawodnik Gwardii nie przegrał pojedynku sam na sam z golkiperem Mieszka – Łukaszem Benedykcińskim. W tym układzie Gwardia Koszalin schodziła na przerwę prowadząc 1:0.

 


Po zmianie stron w przeciwieństwie do pierwszej połowy, która miała dość wyrównany przebieg gdyż w drugiej już od pierwszych minut zarysowała się zdecydowana przewaga piłkarzy Gwardii Koszalin. Gospodarze sobotniego meczu swoją przewagę udokumentowali w 68 minucie gry. W polu karnym Mieszka faulował Kacper Zimmer zawodnika Gwardii Koszalin - Gabriela Szygende. Poszkodowany sam był wykonawcą podyktowanego rzutu karnego, który zresztą zamienił na gola podwyższając tym samy prowadzenie koszalinian na 2:0. Gnieźnianie w drugiej części sobotniego meczu wprawdzie stworzyli sobie dwie sytuacje strzeleckie do zdobycia choćby bramki honorowej. Lecz w obu przypadkach zawiodła skuteczność strzelecka Jakuba Hoffmanna, który najpierw w 79 minucie spudłował z bliska by następnie w 82 minucie po jego strzale z 18 metra piłka poszybował nad poprzeczką gospodarzy.  Koszalinianie swoje zwycięstwo mogli przypieczętować w 90 minucie zdobyciem trzeciej bramki, lecz piłka po uderzeniu jednego z Piłkarzy Gwardii Koszalin, tylko obiła poprzeczkę bramki gnieźnieńskiej. A że wynik meczu nie uległ już zmianie tym samym zespół z Koszalina zainkasował pierwsze punkty w nowym roku pokonując u siebie zespół Mieszka Gniezno w stosunku 2:0.

 


A już w sobotę 13 marca nastąpi inauguracja rundy wiosennej sezonu 2020/2020 w Gnieźnie. Tego dnia biało-niebiescy na własnym stadionie przy ulicy Strumykowej podejmować będą o godzinie 14.00 zespół Świtu Skolwin. Po tym spotkaniu gnieźnianom pozostaną do rozegrania jeszcze dwa mecze z rundy jesiennej, następnie zespół z grodu Lecha powalczy w grupie spadkowej w rundzie rewanżowej o utrzymanie się w III lidze.

Skład Mieszka Gniezno: Łukasz Benedyktyński, Jakub Hoffman, Kacper Zimmer(72’ Hubert Waleriańczyk), Łukasz Bogajewski (89’ Jakub Rejniak), Oliver Strosin, Robert Pepliński, Dawid Urbaniak, Miłosz Brylewski, Aleksander Pawlak, Nikodem Matuszak (65’ Nikodem Szociński), Dawid Piskuła (88’ Miłosz Wachoń)

Roman Strugalski/ foto Krzysztof Gromadzki

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,dwa-rzuty-karne-ustawily-koncowy-wynik-meczu-w-koszalinie.html