Na mecz 1/4 Pucharu Polski w piłce nożnej zespół Lecha Poznań wyjechał do Zabrza, gdzie w środę, 2 marca, był podejmowany przez tamtejszego Górnika.
Lechici przez cały czas kontrolowali przebieg spotkania. W 31. minucie szybką akcję gości lewym skrzydłem zainicjował Jakub Kamiński podając prostopadle do Pedro Rebocho. Portugalczyk niemal sprzed linii końcowej wycofał na trzynasty metr do wbiegającego w pole karne Joao Amarala, który uderzył potężnie w kierunku prawego słupka. Pięć minut później bliski wyrównania był Lukas Podolski, ale posłał piłkę minimalnie obok bramki i do przerwy było 0:1. Na początku drugiej połowy lechici podwyższyli prowadzenie. Kolejna szybka akcja lewym skrzydłem umożliwiła Jakubowi Kamińskiemu oddanie strzału. Grzegorz Sandomierski sparował to uderzenie, ale na piątym metrze dopadł do niej Joao Amaral i dobił skutecznie do niemal pustej bramki. Sędzia początkowo gola nie uznał dopatrując się pozycji spalonej Kamińskiego, ale po analizie VAR zmienił swoją decyzję. Lechici do końca kontrolowali przebieg meczu. Gospodarze starali się zdobyć choćby honorowego gola, ale bez powodzenia i ostatecznie przegrali 0:2, a Lech awansował do półfinału Pucharu Polski.
Górnik Zabrze- Lech Poznań 0:2 (0:1)
Bramki:
Lech - Joao Amaral - 2 (31', 58')
Sędziował Bartosz Frankowski z Torunia
Widzów - 12 087
Radosław Kossakowski/foto Przemysław Szyszka
