Dziewczyny wykonywały tytaniczną pracę, a ona przynosiła wyniki

2022-06-09

Z drugim trenerem piłkarek ręcznych MKS-u PR URBIS Gniezno, Romanem Solarkiem na temat awansu drużyny do upragnionej Superligi, planowanych wzmocnień, szkolenia młodzieży oraz planów zespołu rozmawia Łukasz Gądek.

Po zwycięstwach z Ruchem Chorzów i Varsovią Warszawa piłkarki ręczne MKS-u PR URBIS Gniezno wywalczyły upragniony awans do Superligi. Czy było ciężko i czy spodziewał się Pan, że to jednak gnieźnianki awansują?

-Nigdy niczego nie można być pewnego – to właśnie jest piękno sportu. Ten sezon był dla nas zwariowany. Wygrywaliśmy w lidze mecz za meczem. Dziewczyny wykonywały tytaniczną pracę, a ona przynosiła wyniki. Każdy mecz to nowe wyzwanie i nigdy nie jest łatwo. Mecze w Brodnicy naprawdę kosztowały nas wiele nerwów. Dziewczyny pokazały pazura i dzięki swojej determinacji i wypełnianiu założeń narzuconych przez pierwszego trenera Roberta Popka mamy sukces i sportowy awans do Superligi.

Awans do Superligi wiąże się z wieloma zmianami organizacyjno-sportowymi. Czy Klub myśli już o wzmocnieniach? Czy drużyna pożegna się z częścią zawodniczek?

-Z żadną z zawodniczek nie pożegnamy się po sezonie. Wywalczyły ten awans i po prostu zasługują na grę w Superlidze. Do drużyny dołączą trzy nowe zawodniczki, ale o personaliach nie chcę mówić przed oficjalnym komunikatem Klubu. W mojej opinii Klub z tak znakomitym Zarządem jest już po zmianach organizacyjnych i jest gotowy do gry w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Apetyty na Superligę w Gnieźnie mieliście już od kilku lat budując chociażby solidne podstawy pod kątem szkolenia młodzieży i stworzenie zespołu rezerw, który gra z powodzeniem w drugiej lidze. Czy grając w najwyższej klasie rozgrywkowej nadal będziecie się posiłkować juniorkami? Czy te młode dziewczyny dałyby radę w Superlidze?

-Nie wiem czy dałyby radę w Superlidze, ale jestem przekonany, że jeżeli dostaną szansę gry to dadzą z siebie wszystko. To nasze zaplecze to jednak jeszcze młode dziewczyny i cała przyszłość przed nimi. To w znaczącej większości tegoroczne Mistrzynie Polski juniorek młodszych. Są prowadzone przez kolegę Roberta Popka a on na pewno wie co robi i jestem spokojny o ich rozwój pod jego okiem.

Jak wyglądają plany drużyny w miesiącach poprzedzających rozpoczęcie sezonu w Superlidze? Jakie kwestie pozostają jeszcze do poprawy pod kątem organizacyjno-sportowym, aby tę Superligę w Gnieźnie zatrzymać na dłużej, niż rok?

-My na razie świętujemy. Dopiero co zakończyliśmy przedłużony sezon. Dziewczyny mają teraz czas na zasłużony odpoczynek. W najbliższych dniach będziemy planować cały okres przygotowawczy do nowego-innego już sezonu. Mamy idealnych ludzi w Zarządzie klubu i jestem przekonany, że przygotują nasz Klub bardzo dobrze pod względem organizacyjnym do gry w Superlidze.

Dziękuję za rozmowę.

Dziękuję również.

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,dziewczyny-wykonywaly-tytaniczna-prace-a-ona-przynosila-wyniki.html