Efektowne zwycięstwo Lecha w meczu przyjaźni

2017-08-27

W niedzielę, 27 sierpnia, w meczu 7. kolejki piłkarskiej ekstraklasy zespół Lecha Poznań podejmował na INEA Stadionie drużynę Arki Gdynia. Kibice obu drużyn sympatyzują ze sobą od 20 lat, ale na boisku zanosił się raczej na twardą walkę o ligowe punkty. Tym bardziej, że lechici chcieli zrewanżować się za porażkę w ostatnim finale Pucharu Polski. Rewanż wypadł znakomicie. Mimo, że gospodarze przez ostatnie pół godziny grali w osłabieniu, po czerwonej kartce dla Macieja Gajosa, to zwyciężyli 3:0

Gospodarze byli faworytami tego spotkania, ale zespół Leszka Ojrzyńskiego wcale nie zamierzał tylko się bronić odpowiadając akcjami ofensywnymi na ataki Lecha. Specjalnego zagrożenia jednak nie było, i to po obu stronach boiska. Dopiero w 20. minucie doszło do groźniejszej sytuacji w polu karnym gdynian i przyniosła ona prowadzenie gospodarzom. Rzut wolny  z lewej strony boiska, około trzydziestu metrów od bramki gości, wykonywał Radosław Majewski. Do wrzuconej na ósmy metr piłki wyskoczył  Maciej Gajos i tyłem głowy skierował ją do bramki rywali tuż obok słupka, a nieco zaskoczony Pavels Steinbors nie zdołał sięgnąć futbolówki. Gdynianie próbowali doprowadzić do remisu, ale ich akcje nie przynosiły poważniejszego zagrożenia bramce gospodarzy, a i lechici niespecjalnie zachwycali w ofensywie. Do przerwy było zatem 1:0.  Po zmianie stron gra ożywiła się. Najpierw strzałem z ponad trzydziestu metrów czujność Matusa Putnocky’ego sprawdził Michał Nalepa, chociaż piłka przeleciała ponad metr od bramki gospodarzy.  W odpowiedzi sprzed pola karnego Arki uderzył Mario Situm, ale trafił tylko w spojenie słupka z poprzeczką. W 55. minucie doszło do niepotrzebnego faulu w pobliżu pola karnego Lecha. Spóźniony Maciej Gajos wszedł nakładką w nogi Patryka Kuny. Sędzia początkowo ukarał kapitana Lecha żółtą kartką, ale po analizie video zmienił decyzję wyciągając czerwony kartonik. Grająca w przewadze liczebnej Arka przejęła inicjatywę, ale nie potrafiła skutecznie sforsować defensywy gospodarzy, którzy natomiast groźnie kontratakowali. W 74. minucie najpierw strzał Mario Situma z prawej strony obronił Pavels Steinbors, a kiedy piłka ponownie trafiła do pomocnika Lecha nie zdecydował się on na dobitkę, tylko wycofał przed pole karne do Macieja Makuszewskiego, a ten ładnym uderzeniem bez przyjęcia podwyższył na 2:0. Utrata drugiego gola podcięła skrzydła gdynianom, którzy już chyba przestali wierzyć w możliwość doprowadzenia do korzystnego rozstrzygnięcia. A tymczasem nie był to ostateczny cios gospodarzy. Lech  wyraźnie podbudowany zaatakował odważniej i w 83. minucie zdobył trzeciego gola. Dokładne dośrodkowanie Nicklasa Barkrotha z rzutu rożnego na piąty metr wykorzystał Mario Situm, który ładnym strzałem głową ustalił wynik spotkania na 3:0.  Dzięki tej wygranej Lech awansował na pierwszą pozycję w ligowej tabeli.

 

Lech Poznań - Arka Gdynia 3:0 (1:0)

 

Bramki:

Lech - Maciej Gajos - 1 (20'), Maciej Makuszewski - 1 (74'), Mario Situm - 1 (83')

 

Lech - Matus Putnocky,Robert Gumny, Lasse Nielsen, Emir Dilaver, Wołodymyr Kostewycz, Maciej Makuszewski (75. Nicklas Barkroth), Abdul Aziz Tetteh, Radosław Majewski (79. Rafał Janicki), Maciej Gajos, Mario Situm, Christian Gytkjaer (67. Nicki Bille Nielsen)

 

Arka - Pavels Steinbors, Damian Zbozień, Michał Marcjanik, Frederik Helstrup, Marcin Warcholak, Patryk Kun (58. Grzegorz Piesio), Yannick Kakoko, Michał Nalepa, Adam Marciniak, Mateusz Szwoch (71. Siergiej Kriwiec), Filip Jazvic (58. Rafał Siemaszko)

 

Sędziował Tomasz Kwiatkowski z Warszawy

Widzów - 20 574

 

Radosław Kossakowski + foto

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,efektowne-zwyciestwo-lecha-w-meczu-przyjazni.html