Emocjonująca końcówka turnieju finałowego SBP w Gnieźnie

2017-08-18

W czwartek, 17 sierpnia, na torze przy ul. Wrzesińskiej w Gnieźnie odbył się turniej finałowy cyklu Speedway Best Pairs. Było to już trzecie podejście do tej imprezy - nazywanej nieoficjalnymi mistrzostwami świata par. W założeniu turniej w Gnieźnie miał być drugim z cyklu, ale okazał się ostatecznie finałowym, chociaż w zasadzie losy triumfu w całym cyklu, podobnie jak i drugiego miejsca były już praktycznie przesądzone.

Po dwóch wygranych turniejach w Toruniu i Landshut zdecydowanym liderem cyklu była ekipa Fogo Power. Drugie miejsce ze sporą przewagą zajmował Boll Team. Prawdziwa rywalizacja miała toczyć się  o najniższe miejsce na podium, do którego pretendowały trzy zespoły: Eko-Dir Speedway Team, Nice Racing oraz Monster Energy Speedway Team. Na torze w Gnieźnie najlepiej spisał się ten ostatni, a klasą dla siebie był Tai Woffinden, który w 2011 roku udanie reprezentował barwy miejscowego Startu. Brytyjczyk w parze z Chrisem Holderem ani razu nie zostali w tym turnieju pokonani. W fazie zasadniczej oprócz remisu z liderami - zawodnikami Fogo Power wygrali wszystkie potyczki. Zawodził nieco Boll Team, chociaż w wyścigu X błysnął powołany na te zawody reprezentant Startu Mirosław Jabłoński. Później jednak dwukrotnie przyjechał na końcu stawki i wiceliderom cyklu nie udało się nawet awansować do barażu. Znalazł się w nim (mający tyle samo punktów co Boll Team) Nice Racing. Mający słaby początek Antonio Lindbaeck i Artiom Łaguta pokonali jednak w bezpośrednim starciu, w wyścigu XV, Kacpra Worynę i Gleba Czugunowa uzyskując dzięki temu prawo występu w barażu, w którym jednak zostali wyraźnie pokonani przez liderów cyklu. W finale Przemysław Pawlicki i Bartosz Zmarzlik zremisowali wprawdzie z Taiem Woffindenem i Chrisem Holderem, ale w związku z tym, że obaj zawodnicy  Monster Energy Speedway Team zdobyli punkty zgodnie z regulaminem to oni okazali się zwycięzcami gnieźnieńskiego turnieju. W całym cyklu triumfowali natomiast zawodnicy Fogo Power.

Mimo, że turniej zapowiadany był jako jedna z najciekawszych imprez sezonu w Gnieźnie, trybuny nie wypełniły się nawet w połowie.  Spory wpływ na to miały na pewno wakacyjne wyjazdy i termin w środku tygodnia. Ci , którzy zdecydowali się przybyć na stadion początkowo mogli być bardzo zdegustowani. Do połowy zawodów emocji było jak na lekarstwo. Z upływem czasu robiło się jednak coraz ciekawiej. Wyraźne ożywienie wśród gnieźnieńskiej publiczności nastąpiło w wyścigu X, kiedy to w ładnym stylu zwyciężył  Mirosław Jabłoński  pokonując walczącego z nim ambitnie Leo Madsena. W biegu XII Kacper Woryna  skutecznie odpierał ataki pary liderów: Bartosza Zmarzlika  i Piotra Pawlickiego. W wyścigu XX reprezentant Boll Team ambitnie walcząc o miejsce w barażu odważnym atakiem na przedostatnim wirażu wyprzedził Chrisa Holdera. O ile większych emocji nie przyniósł wyścig barażowy wygrany wyraźnie przez zawodników Fogo Power, to finał był już godny oprawy zawodów imponująco przygotowanej przez firmę One Sport. Zaciętą rywalizację z Taiem Woffindenem toczoną niemal przez całe cztery okrążenia wygrał ostatecznie Piotr Pawlicki, ale jego partner Bartosz Zmarzlik był dopiero czwarty i w tej sytuacji to Monster Energy Speedway Team został triumfatorem gnieźnieńskiego turnieju. Zwycięzcą cyklu został Fogo Power wyprzedzając Boll Team i  Monster Energy Speedway Team.

             

WYŚCIG PO WYŚCIGU:

I. PAWLICKI (65,26s), Zmarzlik, Łaguta, Lindbaeck
II. HOLDER (65,12), Woffinden, Huckenbeck, Riss
III. LEBIEDIEW (65,40), Jabłoński, Woryna, Jędrzejak
IV. ŁAGUTA (65,34), Madsen, Smolinski, Lindbaeck (t)
V. WOFFINDEN (66,78), Zmarzlik, Pawlicki, Holder
VI. WORYNA (66,59), Huckenbeck, Jabłoński, Riss
VII. MADSEN (65,88), Lebiediew, Jędrzejak, Smoliński
VIII. WOFFINDEN (66,23), Holder, Łaguta, Kasprzak
IX. ZMARZLIK (66,23), Pawlicki, Huckenbeck, Riss
X. JABŁOŃSKI (66,92), Madsen, Woryna, Smolinski
XI. ŁAGUTA (66,37), Lebiediew, Kasprzak, Jędrzejak
XII. WORYNA (66,44), Zmarzlik, Pawlicki, Jabłoński
XIII. WOFFINDEN (66,09), Lebiediew, Holder, Jędrzejak
XIV. MADSEN (67,07), Huckenbeck, Smolinski, Riss
XV. LINDBAECK (66,65), Woryna, Łaguta, Czugunow
XVI. PAWLICKI (67,00), Lebiediew, Jędrzejak, Zmarzlik
XVII. WOFFINDEN (66,50), Holder, Smolinski, Madsen
XVIII. LINDBAECK (66,09), Łaguta, Huckenbeck, Kroner (d4)
XIX. ZMARZLIK (66,92), Pawlicki, Madsen, Smolinski (d4)
XX. WOFFINDEN (66,57), Woryna, Holder, Jabłoński
XXI. LEBIEDIEW (66,79), Huckenbeck, Jędrzejak, Kroner

Baraż

XXII. ZMARZLIK (67,62), Pawlicki, Lindbaeck, Łaguta

Finał

XXIII. PAWLICKI (67,55), Woffinden, Holder, Zmarzlik

 

KLASYFIKACJA:

I. Monster Energy Speedway Team - 26 + I miejsce w finale
5. Chris Holder  9+2 (3,0,2*,1,2*,1)
6. Tai Woffinden 17+1 (2*,3,3,3,3,3)

II. Fogo Power - 24 + II  miejsce w finale
3. Bartosz Zmarzlik 12+1 (2*,2,3,2,u,3)
4. Przemysław Pawlicki 12+3 (3,1*,2*,1*,3,2*)
16. Adam Skórnicki - NS

III. Nice Racing - 18
1. Artiom Łaguta  11+1 (1,3,1,3,1,2*)
2. Antonio Lindbaeck  6 (0,t,-,-,3,3)
15. Krzysztof Kasprzak 1 (0,1)

IV. Boll Team - 18
9. Mirosław Jabłoński  6 (2,1,3,0,-,0)
10. Kacper Woryna  12+1 (1*,3,1,3,2,2)
19. Gleb Czugunow  0 (0)

V. Eko-Dir Speedway Team - 17
11. Tomasz Jędrzejak 3+1 (0,1*,0,0,1,1)
12. Andrzej Lebiediew 14 (3,2,2,2,2,3)

VI. Trans MF Pro Race Team - 14
13. Martin Smolinski 3 (1,0,0,1,1,d)
14. Leon Madsen 11 (2,3,2,3,0,1)

VII. City Team - 9
7. Kai Huckenbeck 9 (1,2,1,2,1,2)
8. Erik Riss 0 (0,0,0,0,-)
18. Tobias Kroner  0 (d,0)

           

NCD uzyskał w wyścigu II CHRIS HOLDER  (Monster Energy Speedway Team) – 65,12 s. Sędziował Paweł Słupski z Lublina. Widzów około 4 000.

 

Radosław Kossakowski + foto

 

                              Szersza relacja z tych zawodów żużlowych - TUTAJ

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,emocjonujaca-koncowka-turnieju-finalowego-sbp-w-gnieznie.html