Festiwal bramek w Bydgoszczy! Futsaliści Mieszka udanie zrewanżowali się Chemikowi za porażkę w Pucharze Polski!

2016-02-21

W niedzielę, 21 lutego, na mecz 16. kolejki grupy północnej I ligi futsalu zespół Mieszka Gniezno wyjechał do Bydgoszczy, gdzie zmierzył się z tamtejszym Chemikiem. Gnieźnianie przystąpili do tego spotkania bardzo zmobilizowani, z dużą wolą zrewanżowania się za porażkę 2:4 przed własną publicznością w 1/16 Pucharu Polski. Rewanż udał się znakomicie. W hali sportowej Zespołu Szkół nr 10 przy ul. Karłowicza padło aż 15 goli, ale tym razem to bydgoski beniaminek musiał uznać wyższość ekipy z Gniezna przegrywając 5:10! Trzy bramki dla Mieszka zdobył Dariusz Rychłowski, po dwie - Paweł Kaźmierczak, Adam Heliasz i Mariusz Sawicki, a jedną - Bartosz Banasik.

Spotkanie w Bydgoszczy znakomicie otworzył Dariusz Rychłowski, który w poprzednim meczu ligowym z Heliosem Białystok pauzował za żółte kartki. Tym razem już w 8. minucie wykorzystał rzut karny, a pięć minut później strzałem do pustej bramki zakończył szybki kontratak gnieźnieńskiej drużyny. W 15. minucie kontaktowego gola dla gospodarzy zdobył Mateusz Zaborski pokonując z bliskiej odległości Dawida Kasprzyka, ale po chwili na 1:3 podwyższył Adam Heliasz decydując się na indywidualną akcję przed bramką rywali. W 16. minucie gospodarze egzekwowali rzut wolny, a skutecznym strzałem z około 10 metrów popisał się Marcin Wanat ponownie doprowadzając do kontaktu z drużyną Mieszka. Gnieźnianie w pierwszej akcji po wznowieniu gry znowu jednak odskoczyli Chemikowi na dwie bramki, kiedy to bydgoską obronę z łatwością ograł Paweł Kaźmierczak i podwyższył na 2:4. W ostatniej minucie pierwszej połowy mieszkowcy jeszcze powiększyli przewagę. Najpierw szybką akcję gości zakończył celnym strzałem Dariusz Rychłowski kompletując klasycznego hat-tricka, a dziesięć sekund później po raz drugi na listę strzelców wpisał się Adam Heliasz wykorzystując dobre zagranie z rzutu rożnego. Do przerwy było zatem 2:6, a postawa zespołu Chemika zupełnie nie przypominała prezentowanej półtora miesiąca wcześniej w Gnieźnie podczas meczu pucharowego. Gospodarze w szatni powiedzieli sobie zapewne kilka męskich słów, bo od początku drugiej połowy zaczęli grać zdecydowanie lepiej (chociaż nie na długo tej mobilizacji wystarczyło). W 25. minucie trzeciego gola dla Chemika zdobył Rafał Wierzbicki. Minutę później na 3:7 podwyższył jednak Paweł Kaźmierczak pokonując Marcina Gruszczyńskiego w sytuacji „sam na sam”. Nie minęło pół minuty, a tym razem goście cieszyli się z gola zdobytego przez Krzysztofa Wasiaka. W odpowiedzi na 4:8 podwyższył Bartosz Banasik, a w 32. minucie dziewiątego gola dla Mieszka strzelił Mariusz Sawicki ogrywając ładnym zwodem, w sytuacji „sam na sam”, Marcina Gruszczyńskiego. W 35. minucie piątą bramkę dla gospodarzy zdobył Mateusz Zaborski, silnym strzałem pokonując Michała Wasielewskiego, który w końcówce meczu zastąpił w bramce Dawida Kasprzyka. Wynik spotkania na 5:10 ustalił Mariusz Sawicki, który półtorej minuty przed końcową syreną po raz drugi tego dnia wpisał się na listę strzelców.     

 

Chemik Bydgoszcz - Mieszko Gniezno 5:10 (2:6)

 

Bramki:

 

Chemik Bydgoszcz - Mateusz Zaborski - 2 (15’, 35’), Marcin Wanat - 1 (16’), Rafał Wierzbicki - 1 (25’), Krzysztof Wasiak - 1 (27’),  

 

Mieszko Gniezno - Dariusz Rychłowski - 3 (8’, 13’, 20’), Adam Heliasz - 2 (15’, 20’) Paweł Kaźmierczak - 2 (16’, 26’), Mariusz Sawicki - 2 (32’, 39’), Bartosz Banasik - 1 (28’)

 

Mieszko - Dawid Kasprzyk, Michał Wasielewski, Marcin Greser, Adam Heliasz, Paweł Kaźmierczak, Dariusz Rychłowski, Bartosz Banasik, Mateusz Jedliński, Filip Bartnicki, Adam Alamenciak, Szymon Lewandowski, Mariusz Sawicki, Adrian Dąbrowski, Damian Nowaczyk

 

Chemik  - Marcin Gruszczyński, Marcin Wanat, Mateusz Zaborski, Krzysztof Wasiak, Dariusz Dąbrowski, Jarosław Jaworski, Patryk Szymański, Rafał Wierzbicki, Radosław Matyśkiewicz, Arkadiusz Piskorski, Szymon Dusza

 

W dwóch innych meczach 16. kolejki rozegranych w miniony weekend Unikat Toruń zremisował 4:4 z Malwee Łódź , a Futsal Oborniki przegrał z MOKS Słoneczny Stok Białystok 2:5. Pozostałe spotkania tej kolejki rozegrane zostaną w najbliższy weekend. Natomiast w sobotę, 5 marca, w hali GOSiR przy ul. Paczkowskiego w kolejnym meczu ligowym zespół Mieszka podejmie lidera zmagań - AZS Uniwersytet Gdański.

 
Radosław Kossakowski/foto archiwum

 

 

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,festiwal-bramek-w-bydgoszczy-futsalisci-mieszka-udanie-zrewanzowali-sie-chemikowi.html