Festiwal słupków i poprzeczek w Rogowie

2017-12-04

W minioną niedzielę, 3 grudnia, w Rogowie odbył się II turniej eliminacyjny grupy C do mistrzostw Polski mężczyzn w hokeju halowym. W zmaganiach toczonych w hali sportowej Zespołu Szkół Publicznych przy ul. Szkolnej 7 wzięły udział cztery drużyny: LKS Gąsawa, Start 1954 Gniezno, Stella Gniezno i LKS Rogowo. Rozegrano cztery spotkania.

Rozegrano cztery spotkania.

 

Stella  - LKS Rogowo 5:4 (4:1)

Stelliści już w 3. minucie objęli prowadzenie po trafieniu Dawida Kowalskiego. Gospodarze turnieju odpowiedzieli bramką Mirosława Kluczyńskiego z „krótkiego rogu”. Później dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Szymon Hutek wykorzystując karne strzały rożne, a cztery minuty przed przerwą na 4:1 dla Stelli podwyższył Dawid Kowalski. Po zmianie stron rogowianie zaczęli mozolnie odrabiać straty. Po trafieniach Artura Pacanowskiego i Piotra Kozłowskiego złapali kontakt z gnieźnianami i próbowali doprowadzić do remisu. Stelliści rozwiali jednak ich nadzieje. Niespełna minutę przed zakończeniem spotkania Dawid Kowalski zakończył celnym pchnięciem szybką akcję gnieźnian podwyższając na 5:3. Gospodarze turnieju walczyli jednak ambitnie do końce. W ostatnich sekundach egzekwowali karny strzał rożny, który wykorzystał Piotr Kozłowski ustalając wynik spotkania na 5:4.  

 

Start - LKS Gąsawa 3:4 (1:2)

To był chyba najbardziej emocjonujący mecz turnieju. Gąsawianie liderujący w tabeli już 2. minucie objęli prowadzenie po trafieniu Krystiana Sudoła. Chwilę później grający ofensywnie startowcy mieli szansę na wyrównanie, ale egzekwujący rzut karny Mariusz Gromadzki trafił w słupek. Kapitan Startu zdobył jednak wyrównującego gola kończąc celnym pchnięciem „krótki róg” wykonywany przez gnieźnian w 15. minucie. Chwilę później nieupilnowany w środkowej strefie boiska Marcin Strykowski celnym pchnięciem z półobrotu ustalił wynik pierwszej połowy na 1:2. Po zmianie stron gąsawianie podwyższyli prowadzenie, kiedy to w  23. minucie Krystian Sudoł wykorzystał błąd startowców w rozegraniu ataku pozycyjnego. Gnieźnianie walczyli jednak ambitnie. W 38. minucie egzekwowali  kolejny „krótki róg”. Piłka po zagraniu Mariusza Gromadzkiego odbiła się od poprzeczki i wpadła do bramki. Trener Jakub Stranz poprosił o czas i zdecydował się zastąpić bramkarza szóstym zawodnikiem. Manewr ten przyniósł powodzenie. W 39. Robert Grotowski zakończył celnym pchnięciem atak pozycyjny gnieźnian doprowadzając do remisu 3:3. Startowcy wrócili do gry z bramkarzem i wydawało się, że mecz zakończy się sprawiedliwym podziałem punktów. Tymczasem w ostatnich sekundach szybką akcję gąsawian zakończył celnym pchnięciem Marcin Strykowski ustalając wynik meczu na 3:4.

 

Stella  - LKS Gąsawa 2:4 (2:1)

Lider grupy C miał także spore problemy z drugą z gnieźnieńskich drużyn - Stellą. Wprawdzie gąsawianie w 9. minucie objęli prowadzenie dzięki trafieniu Jerzego Wiśniewskiego z „krótkiego rogu”, ale już minutę później stelliści mieli szansę na wyrównanie. Mateusz  Tomczak nie wykorzystał jednak  rzutu karnego trafiając w słupek. Kolejną „siódemkę” gnieźnianie egzekwowali w 16. minucie. Tym razem piłeczkę ustawił sobie Mateusz Kaniasty i pokonał bramkarza LKS. W 18. minucie wykonywany przez stellistów karny strzał rożny zakończył celnym pchnięciem Dawid Kowalski i do przerwy gnieźnianie prowadzili 2:1. W drugiej połowie bramki zdobywali już jednak tylko zawodnicy LKS. Trzy minuty po przerwie wyrównał Marcin Strykowski. W 30. minucie po szybkiej akcji prawym skrzydłem  bramkę dającą gasawianom prowadzenie zdobył Dawid Zabłocki. Wynik spotkania na 2:4 ustalił natomiast w 35. minucie Waldemar Rataj wykorzystując „krótki róg”.

 

LKS Rogowo - Start 8:5 (5:4)

Do sporej niespodzianki doszło w ostatnim pojedynku dnia. Gospodarze turnieju wyraźnie pokonali faworyzowany zespół Startu i to prowadząc przez większą część spotkania. Rogowianie już w 3. minucie objęli prowadzenie po trafieniu Maksymiliana Koperskiego. Minutę później wyrównał Robert Grotowski zdobywając gola w sytuacji „sam na sam” z bramkarzem LKS. W 6.  minucie „krótki róg” wykorzystał Mirosław Kluczyński, a pięć minut później na 3:1 dla gospodarzy turnieju  podwyższył Piotr Kozłowski pewnie egzekwując rzut karny. Kiedy w 15. minucie po szybkim kontrataku Michał Koperski zdobył czwartego gola dla rogowian zanosiło się na pogrom startowców. Tymczasem gnieźnianie jeszcze przed przerwą złapali kontakt z rywalami. W 16. minucie po raz drugi na listę strzelców wpisał się  Robert Grotowski i chociaż po chwili piątego gola, po błędzie gnieźnian w defensywie, zdobył dla LKS Maksymilian Koperski, to końcówka pierwszej połowy należała do startowców, a imiennie do Pawła Tubackiego, który ciągu niespełna dwóch minut zdobył dwie bramki ustalając wynik  pierwszej połowy na  5:4.  Po zmianie stron gnieźnianie naciskali i już w 22. minucie mieli szansę na doprowadzenie do remisu, ale Mariusz Gromadzki po raz drugi tego dnia egzekwując rzut karny trafił z siedmiu metrów w słupek. Wyrównującą bramkę zdobył w 33. minucie Robert Grotowski. Kiedy na trzy minuty przed zakończeniem spotkania szóstego gola dla gospodarzy turnieju zdobył Piotr Kozłowski trener Jakub Stranz zdecydował się na manewr zastąpienia bramkarza szóstym zawodnikiem. Tym razem (w przeciwieństwie do spotkania z LKS Gąsawa) posunięcie to nie okazało się dobrym rozwiązaniem. Startowcy nie tylko nie zdobyli bramki, ale stracili dwie kolejne po trafieniach Eryka Bembenka i Maksymiliana Koperskiego, który po raz czwarty wpisując się w tym meczu na listę strzelców ustalił w ostatnich sekundach wynik spotkania na 8:5.
 

Tabela grupy C:
           

1.

LKS Gąsawa 

 4

 12

 21-8

2.

KS Stella Gniezno 

 4

   6

 12-15

3.

LKS Rogowo

 4

   3

 17-22

4.

 UKH Start 1954 Gniezno

 4

   3

 14-19

 

Bezpośredni awans do finałów mistrzostw Polski wywalczą zwycięzcy poszczególnych grup. Drużyny z miejsc 2-3 zmierzą się w meczach barażowych.  Do rozegrania w grupie C pozostał jeszcze jeden turniej - w Gąsawie.

 

Radosław Kossakowski/foto Julia Kossakowska

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,festiwal-slupkow-i-poprzeczek-w-rogowie.html