Finał był o włos...

2019-08-25

Na rewanżowy mecz półfinałowy rozgrywek NICE I ligi żużlowej Car Gwarant Start Gniezno wyjechał w niedzielę, 25 sierpnia, do Ostrowa Wielkopolskiego, gdzie był podejmowany przez tamtejszą Ostrovię. Pierwszy mecz gnieźnianie wygrali 49:40. W rewanżu ani przez moment ostrowianie nie odrobili tej straty i aż do ostatniego wyścigu startowcy mogli czuć się finalistami tegorocznych rozgrywek.

Gnieźnianie znakomicie rozpoczęli ten mecz zwyciężając podwójnie  w wyścigu I, ale riposta młodzieżowców gospodarzy była natychmiastowa . Podwójne zwycięstwa gospodarzy w wyścigach IV i VII sprawiły natomiast, że tuż przed półmetkiem zmagań ostrowianie niemal odrobili straty z pierwszego  meczu prowadząc 25:17. Kolejne dwa biegi wygrali jednak gnieźnianie. W wyścigu VIII po raz drugi tego dnia triumfował Oskar Fajfer do końca skutecznie odpierając ataki Grzegorza Walaska, którego pokonał zaledwie o centymetry. Na początku wyścigu IX doszło do upadku Nicolaia Klindta.  Sędzia przerwał bieg i po obejrzeniu zapisu video wykluczył tego zawodnika nie dopatrując się, aby ktokolwiek z pozostałej trójki był sprawcą upadku Duńczyka.  W powtórce problemy z motocyklem na starcie miał Mirosław Jabłoński, ale ostatecznie ze stratą połowy okrążenia do Olivera Berntzona i finiszującego tuż za Szwedem Aleksandra Łoktajewa ukończył wyścig zdobywając punkt, a przewaga gospodarzy zmniejszyła się do 4 oczek (29:25).  Bieg X, mimo ambitnej postawy Adriana Gały, który długo walczył o drugą pozycję z Tomaszem Gapińskim  zakończył się podwójnym zwycięstwem gospodarzy i wydawało się, że w kolejnej gonitwie ostrowianie pójdą za ciosem. Po starcie na podwójnym prowadzeniu znaleźli się Grzegorz Walasek i Aleksandr Łoktajew,  ale zawodnicy Ostrovii jechali blisko siebie po zewnętrznej części toru zostawiając sporo miejsca przy  krawężniku, co wykorzystali Oliver Berntzon i Jurica Pavlic z dużą łatwością wyprzedzając obu reprezentantów gospodarzy.  Po dwunastu wyścigach ostrowianie  prowadzili 39:33, a w kolejnej gonitwie Rafael Wojciechowski, menadżer gnieźnieńskiej drużyny, zdecydował się na wprowadzenie podwójnej rezerwy taktycznej. Mirosława Jabłońskiego zastąpił Jurica Pavlic, a w miejsce Adriana Gały pojechał Oliver Berntzon. Zmiany te jednak nie pozwoliły odrobić strat, a wręcz odwrotnie, to gospodarze powiększyli przewagę i przed wyścigami nominowanymi prowadzili różnicą 8 punktów. Rafael Wojciechowski nie rezygnował i do wyścigu XIV w miejsce zgłoszonego Adriana Gały jako rezerwę taktyczną wystawił Oskara Fajfera.  Tym razem było to dobre posunięcie. Fajfer długo jechał wprawdzie na końcu stawki, ale skuteczny atak na ostatnim wirażu, dzięki któremu wychowanek Startu wyprzedził jadącego na trzeciej pozycji  Grzegorza Walaska sprawił, że przed ostatnią gonitwą gospodarze  prowadzili wprawdzie 45:39, ale aby myśleć o awansie do finału musieli zwyciężyć w decydującym biegu podwójnie. Biorąc pod uwagę prezentowaną wcześniej dyspozycję Oskara Fajfera i Olivera Berntzona zadanie to wydawało się niewykonalne. Tymczasem Sam Masters i Tomasz Gapiński dokonali niemożliwego szybko obejmując podwójne prowadzenie i utrzymując je do mety.  W tej sytuacji Ostrovia pokonała Start 50:40 i w dwumeczu finałowym zmierzy się z ROW Rybnik. Gnieźnianie kończą sezon na trzeciej pozycji i również biorąc pod uwagę ciekawy choć minimalnie przegrany dwumecz z Ostrovią trzeba przyznać, że był to sezon zupełnie udany.  

 

WYŚCIG PO WYŚCIGU:


I. O. Fajfer (65,82), Pavlic, Klindt, Łoktajew 1:5
II. Nowacki (66,78), Kościelski, K. Fajfer, Błażykowski 5:1 (6:6)
III. Masters (64,89), Berntzon, Jabłoński, Gapiński (u) 3:3 (9:9)
IV. Walasek (65,30), Kościelski, Gała, K. Fajfer 5:1 (14:10)
V. Gapiński (65,59), O. Fajfer, Masters, Pavlic 4:2 (18:12)
VI. Berntzon (65,98), Walasek, Jabłoński, Nowacki 2:4 (20:16)
VII. Łoktajew (66,60), Klindt, Gała, Błażykowski 5:1 (25:17)
VIII. O. Fajfer (66,57), Walasek, Pavlic, Kościelski 2:4 (27:21)
IX. Berntzon (67,08), Łoktajew, Jabłoński, Klindt (w/u) 2:4 (29:25)
X. Masters (66,31), Gapiński, Gała, K. Fajfer 5:1 (34:26)
XI. Berntzon (67,10), Pavlic, Walasek, Łoktajew 1:5 (35:31)
XII. Gapiński (66,35), O. Fajfer, Nowacki, Błażykowski 4:2 (39:33)
XIII. Klindt (66,58), Berntzon, Masters, Pavlic 4:2 (43:35)
XIV. Pavlic (66,63), Klindt, O. Fajfer, Walasek 2:4 (45:39)
XV. Masters (67,12), Gapiński, O. Fajfer, Berntzon 5:1 (50:40)

 

ARGED MALESA TŻ OSTROVIA
9. Nicolai Klindt - 8+1 (1,2*,w,3,2)
10. Aleksandr Łoktajew - 5 (0,3,2,0)
11. Tomasz Gapiński - 10+2 (u,3,2*,3,2*)
12. Sam Masters - 11 (3,1,3,1,3)
13. Grzegorz Walasek - 8 (3,2,2,1,0)
14. Kamil Nowacki - 4 (3,0,1)
15. Marcin Kościelski - 4+2 (2*,2*,0)

CAR GWARANT START GNIEZNO
1. Oskar Fajfer - 12 (3,2,3,2,1,1)
2. Jurica Pavlic - 8+2 (2*,0,1,2*,0,3)
3. Oliver Berntzon - 12 (2,3,3,3,2,0)
4. Mirosław Jabłoński - 3 (1,1,1,-)
5. Adrian Gała - 3 (1,1,1,-,-)
6. Mateusz Błażykowski - 0 (0,0,0)
7. Kevin Fajfer - 1 (1,0,0)

 

NCD w wyścigu III uzyskał  SAMUEL MASTERS - 64,89 s. Sędziował Ryszard Bryła  z Zielonej Góry. Komisarz toru – Krzysztof  Guz z Rzeszowa. Widzów ok. 9000  (w tym ok. 1000 z Gniezna).

 

Radosław Kossakowski / foto Julia Kossakowska (fotorelacja z tego meczu)

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,final-byl-o-wlos.html