Futsaliści Mieszka Gniezno przegrali z liderem

2017-04-15

W sobotę, 15 kwietnia, w zaległym meczu 12. kolejki grupy północnej I ligi futsalu zespół Mieszka Gniezno podejmował MOKS Słoneczny Stok Białystok. Goście z Białegostoku już wcześniej zapewnili sobie triumf w grupie północnej i byli zdecydowanymi faworytami tego starcia. Mimo, że sytuacje bramkowe rozkładały się niemal równo między obie drużyny to białostocczanie byli bardziej skuteczni. Ostatecznie mecz zakończył się porażką Mieszka 1:6.

Pierwsi groźniej zaatakowali gospodarze. W 4. minucie Marcin Greser posłał piłkę pod poprzeczkę bramki MOKS, ale strzał ten obronił Jakub Szatyłowicz. W odpowiedzi uderzenie Krystiana Dawidziuka z dalszej odległości obronił Maciej Zięba. W 5. minucie goście objęli prowadzenie, kiedy to Karol Szczawiński uderzył celnie z ostrego kąta na prawym skrzydle. Minutę później bliski doprowadzenia do remisu  był Adam Alamenciak, ale  w sytuacji „sam na sam” z białostockim bramkarzem strzelił minimalnie niecelnie.  W 12. minucie silne uderzenie Adama Heliasza, po zagraniu z rzutu rożnego obronił Jakub Szatyłowicz. Natomiast niespełna minutę później na 0:2 podwyższył Patryk Hryckiewicz, który strzałem z dalszej odległości umieścił piłkę w bramce gospodarzy tuż przy słupku. Gnieźnianie walczyli ambitnie starając się odrabiać straty, ale wyraźnie brakowało im tego dnia skuteczności.  W 15. minucie Mikołaj Bereźnicki będąc metr od pustej bramki posłał piłkę obok dalszego słupka po idealnym zagraniu z lewego skrzydła Filipa Bartnickiego. Po chwili silny strzał z bliskiej odległości Marcina Gresera obronił, po odbiciu piłki od słupka, Jakub Szatyłowicz. W 17. minucie Mikołaj Bereźnicki strzałem z około dziesięciu metrów posłał piłkę  tuż nad poprzeczką bramki  gości. Chwilę później ten sam zawodnik zagrał skutecznie w defensywie wybijając piłkę zmierzającą do bramki gospodarzy po kontrataku zespołu z Białegostoku. W odpowiedzi szybką kontrę wyprowadził Marcin Greser.  Jego strzał w  pełnym biegu obronił jednak Jakub Szatyłowicz. W 19. minucie kolejny strzał  Marcina Gresrea - tym razem po wznowieniu gry z autu, obronił bramkarz MOKS. Mimo optycznej przewagi gnieźnian w końcówce pierwszej połowy ostatnie zdanie należało do gości. W ostatnich sekundach wynik do przerwy na 0:3 ustalił Mateusz Łukasiewicz.  Od początku drugiej części meczu groźniej zaatakowali białostocczanie. W 23. minucie dwa trafienia w ten sam słupek, w odstępie sekundy, zaliczyli Krzysztof Kożuszkiewicz i Karol Szczawiński. Minutę później  w poprzeczkę trafił Adrian Citko. Gnieźnianie odpowiedzieli w 25. minucie  strzałem Mikołaja Bereźnickiego, który obronił rewelacyjnie spisujący się tego dnia Jakub Szatyłowicz. Po chwili goście podwyższyli  natomiast na 0:4.  Mateusz Łukasiewicz zmylił Macieja Ziębę przepuszczając piłkę między nogami i delikatnie zmieniając kierunek jej lotu po zagraniu z autu. Od 26. minuty mieszkowcy w akcjach ofensywnych zastępowali bramkarza piątym zawodnikiem i zaowocowało to zdobyciem honorowego gola, którego autorem był w 33. minucie Mikołaj Bereźnicki wykańczając  akcję ofensywną gospodarzy strzałem z bliskiej odległości. W międzyczasie Karol Szczawiński trafił w słupek bramki Mieszka. Przez ostatnie siedem minut gnieźnianie musieli bardzo ostrożnie grać w defensywie mając na koncie  5 fauli. To ułatwiło nieco zadanie rywalom. W 36. minucie piątego gola dla MOKS zdobył Krzysztof Kożuszkiewicz, który strzałem z bliskiej odległości pokonał Macieja Ziębę posyłając furbolówkę między nogami bramkarza Mieszka. Minutę później Filip Bartnicki wybił piłkę sprzed linii bramkowej po silnym  strzale z lewego skrzydła Adriana Citki. W 37. minucie dali o sobie jeszcze znać gnieźnianie, ale strzał Mikołaja Bereźnickiego obronił Jakub Szatyłowicz, a chwilę później także uderzenie Alana Polusa. Ostatnie słowo, podobnie jak w pierwszej połowie, należało jednak do gości. Cztery sekundy przed końcową syreną Karol Szczawiński ustalił wynik spotkania na 1:6.

 

Mieszko Gniezno - MOKS Słoneczny Stok Białystok 1:6 (0:3)

 

Bramki:

Mieszko Gniezno - Mikołaj Bereźnicki - 1 (33’)

MOKS Słoneczny Stok -  Karol Szczawiński  - 2 (5’, 40’), Mateusz Łukasiewicz - 2 (20’, 25’), Patryk Hryckieiwcz - 1 (13’),  Krzysztof Kożuszkiewicz - 1 (36’)

 

Mieszko - Maciej Zięba, Tomasz Fitt,  Adam Alamenciak, Marcin Greser, Bartosz Banasik, Adam Heliasz, Mikołaj Bereźnicki, Filip Bartnicki Łukasz Ligierski, Alan Polus, Mateusz Jedliński

 

MOKS Słoneczny Stok - Jakub Szatyłowicz, Adrian Citko,  Patryk Hryckiewicz, Mateusz Łukasiewicz, Daniel Gajdziński, Karol Szczawiński, Krzysztof Kożuszkiewicz,  Krystian Dawidziuk, Michał Osypiuk, Krzysztof Mojsik, Mateusz Nakielski

 

Fotorelacja z meczu Mieszko - MOKS

 

Radosław Kossakowski/ foto Roman Strugalski 

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,futsalisci-mieszka-gniezno-przegrali-z-liderem.html