15 lipca Jakub Gewert wziął udział w międzynarodowym turnieju tenisowym rangi ATP Challenger Tour Poznań Open z pulą nagród 64,000 euro + hospitality.
Aby wziąć udział w tych prestiżowych zawodach, Gnieźnianin otrzymał od organizatorów tzw. ‘’dziką kartę’’ do eliminacji. Warto zaznaczyć, że w tym samym turnieju występują między innymi: najlepszy obecnie polski tenisista ziemny Jerzy Janowicz, Kamil Majchrzak, czy Hubert Hurkacz.
W pierwszej rundzie eliminacji Poznań Open na kortach Olimpii zmierzyły się ze sobą trzy polskie pary. Na kortach pierwszym i drugim w swoich meczach, w których rywalizowali gracze z „dzikimi kartami” od organizatorów, zwyciężyli Piotr Gryńkowski (rywalizował z Norbertem Tadyszakiem) oraz Maciej Smoła (z Jakuba Gewertem).
Zacięte, choć być może sam wynik tego nie oddaje, było spotkanie Smoły z Gewertem. Najlepiej świadczy o tym długość pierwszego gema, który rozgrywany był przez ponad 20 minut! Ostatecznie, po wielu obustronnych przewagach, padł łupem dwukrotnego mistrza Polski w deblu. W kolejnych dwóch gemach podobnie wyrównana była gra obu zawodników, lecz decydujące słowo, a właściwie uderzenie należało za każdym razem do gracza z Tomaszowa Mazowieckiego. Smoła zwyciężył 6:2, 6:0, choć całe spotkanie trwało ponad 1,5 godziny.
24-latek, którego idolem jest Rafael Nadal, wczoraj rozegrał jeszcze dwa spotkania w Mrągowie, pokonując w mazurskiej imprezie w pierwszej rundzie Michała Dembka, lecz jak widać zmęczenie nie przeszkodziło mu w pewnym ograniu Gewerta, który ma za sobą grę na amerykańskiej uczelni Weber State University, a także w niemieckiej lidze tenisowej.
Źródło: Poznań Open
Zobacz również