Przy czym mistrzostwa, które w poprzednich latach podzielone były na część dla dzieci i młodzieży rozgrywaną w „mateczniku” tenisa stołowego, którym w gminie są oczywiście Łagiewniki Kościelne oraz zmagania dorosłych odbywające się w kiszkowskiej hali widowiskowo-sportowej – teraz zostały zorganizowane w jednym miejscu. Tym miejscem okazały się kameralne, ale od początku wypełnione emocjami graczy wnętrza Szkoły Podstawowej w Łagiewnikach, gdzie w szranki stanęło 14 drużyn, które przez 5 godzin walczyły o zwycięstwo pod czujnym okiem sędziów: Marleny Sroki, Janusza Gewerta oraz Jana Radzińskiego.
Ostatecznie triumfatorem okazała się ekipa ze Sławna, druga pozycja przypadła zespołowi Kamieniec I, a trzecia Łagiewnikom IV. Medale i pamiątkowe dyplomy zaś wręczyli zwycięzcom: zastępca wójta gminy Kiszkowo Radosław Występski, sędziowie oraz dyrektor SP w Łagiewnikach i prawdziwy pasjonat gry z białą piłeczką odbijaną na stole, czyli Andrzej Szprywa. Warto dodać, że ten ostatni też kiedyś stwierdził, że tenis stołowy, to sport dla wszystkich: starszych i młodszych, grubych i chudych, czy wysokich i niskich, w którym wygrywa się głową. I ta zasada sprawdziła się też w czasie tegorocznych zawodów. (kk)
Przemiany na Szlaku Pistowskim/fot Anna Frąckowiak
Drużynowe Mistrzostwa Gminy Kiszkowo w tenisie stołowym to już wieloletnia tradycja. Dlatego jeszcze w lutym nie mogło zabraknąć tych amatorskich zawodów, w których wygrywali zarówno starsi jak i młodsi z zespołów o nazwach poszczególnych miejscowości.