Drużyna Czarnych Czerniejewo, zakończyła okres przygotowawczy do nowego sezonu 2020/2021 w rozgrywkach V ligi grupy 1. Ostatnim akcentem przygotowań do zmagań ligowych czerwono-czarnych było spotkanie kontrolne, do którego doszło w sobotę 15 lipca w Czerniejewie.
Tego dnia podopieczni grającego trenera Macieja Lisieckiego, podejmowali na własnym trenie zespół GKS Golęczewo, który o punkty w nadchodzącym nowym sezonie powalczy w wielkopolskiej klasie A grupie 3. Czerwono-czarni okres przygotowawczy zakończyli z wielkim przytupem ogrywając zdecydowanie swojego rywala 5:0. Wynik sobotniej potyczki piłkarskiej został praktycznie ustalony po pierwszych czterdziestu pięciu minutach gdyż do szatni zespół z Czerniejewa, schodził prowadząc z swoim rywalem 4:0. Ostre strzelanie w ekipie Czarnych, zainicjował w 20 minucie pokonując golkipera przyjezdnych po dośrodkowaniu Macieja Lisieckiego i lokując piłkę w bramce swojego rywala z 6 metra uderzeniem z głowy Maciej Matuszak. Tym golem czerwono-czarni wyszli na prowadzenie 1:0. Pięć minut później zespół z Czerniejewa, prowadził już 2:0. Prostopadłe podanie od Macieja Lisieckiego wykorzystał ponownie Maciej Matuszak pokonując tym razem golkipera gości w sytuacji sam na sam. Nie upłynęło kolejne pięć minut a czerwono-czarni zdobyli trzeciego gola podwyższając swoje prowadzenie na 3:0. Autorem trzeciej bramki ponownie był Maciej Matuszak, którzy zdobywając trzecią bramkę w całym meczu ustrzelił przysłowiowego hat tricka. Wynik do przerwy 4:0 dla Czarnych Czerniejewo, został ustalony w 40 minucie. W zamieszaniu w polu karnym gości najprzytomniej zachował się Rafał Wawrzyniak, pakując piłkę z 5 metra do pustej bramki swojego rywal. Tym samy zespół z Czerniejewa, na przerwę schodził prowadząc zdecydowanie 4:0. Po zmianie stron, w sobotnim meczu padła tylko jedna brama ale jaka. W 50 minucie z połowy boiska na uderzenie piłki w stronę bramki przyjezdnych w ekipie Czarnych, zdecydował się grający trener tego zespołu Maciej Lisiecki. Decyzja napastnika czerwono-czarnych, okazała się na tyle trafiona iż piłka wpadła za przysłowiowy ,,kołnierz” golkipera gości, który za daleko stał od bramki w własnym polu karnym, Tym samym Maciej Lisiecki podwyższył prowadzenie swojej drużyny do 5:0 a jednoczenie ustalił wynik końcowy spotkania gdyż żadnemu z zespołów nie udało się już zdobyć bramki.
A już w najbliższą sobotę 1 sierpnia zespół z Czerniejewa, zainauguruje nowy sezon w wielkopolskiej V lidze grupie 1 meczem wyjazdowym. Przeciwnikiem czerwono-czarnych będzie ekipa Sparty Szamotuły. Początek tego spotkania w Szamotułach zaplanowano na godzinę 11.00
Roman Strugalski/ foto archiwum SportGniezno.pl
