Gostomski w Lechu do grudnia 2015

2014-01-22

Maciej Gostomski porozumiał się z klubem i związał się z Lechem nowym kontraktem. Umowa wchodzi w życie od zaraz, będzie obowiązywać przez dwa lata i wygaśnie w grudniu 2015 roku. W kontakcie jest zapisana klauzula odstępnego.

Gostomski trafił do Poznania latem minionego roku z drugoligowej Bytovii. Z Lechem związał się wówczas tylko rocznym kontraktem, który nie zawierał opcji przedłużenia. - Wtedy mieliśmy nadzieję, że Maciej da nam powody, by przedłużyć z nim kontrakt, ale nie spodziewaliśmy się, że ta chwila nadejdzie tak szybko. Jesteśmy bardzo zadowoleni z jego postawy i cieszymy się, że Maciej zostanie w Lechu na dłużej - mówi wiceprezes Lecha Poznań Piotr Rutkowski.

Pierwsze rozmowy o przedłużeniu kontraktu klub podjął z zawodnikiem już po meczu z Widzewem Łódź, który został rozegrany pod koniec września. - Na początku nie byłem jeszcze na to gotowy. Trochę mnie przytłoczyła ta sytuacja i zdecydowałem się od tego odciąć. Z perspektywy czasu uważam, że była to dobra decyzja. Rozmowy trwały długo i mimo, że cały czas wszystko zmierzało w dobrym kierunku, to w mediach niepotrzebnie pojawiały się spekulacje.  Ja jednak od początku zakładałem, że chcę kontynuować karierę w Lechu i cieszę się, że tutaj zostaję - zapewnia Gostomski.

Wychowanek Cartusii przychodząc do Lecha zajmował dopiero trzecie miejsce w hierarchii bramkarzy, jednak już w drugiej połowie września udało mu się zadebiutować w pierwszym zespole. Początek miał wymarzony. W pierwszych trzech meczach zachował czyste konto, wyrównał wiekowy rekord Andrzeja Turka i był największym objawieniem rundy jesiennej. - Ten kontrakt daje mi spokój psychiczny. Nie było łatwo, gdy zaczynałem jako trzeci bramkarz. Musiałem się mocno napocić, by osiągnąć taką pozycję i teraz dostałem za to nagrodę. Wiem, że teraz tak naprawdę wszystko się zmienia. Nie będę już bramkarzem z II ligi, któremu może się uda. Z moją osobą są związane znacznie większe oczekiwania i moim zadaniem jest im sprostać. Marzę, aby z Lechem wywalczyć tytuł mistrzowski, najlepiej już w czerwcu - przyznaje były zawodnik Bytovii.

Dobra gra Gostomskiego jesienią znalazła uznanie nie tylko w oczach włodarzy i trenerów Kolejorza, ale przede wszystkim kibiców. 25-letni golkiper swoją postawą na boisku szybko zaskarbił sobie ich sympatię. - Kibice mieli duży wpływ na moją decyzję odnośnie przedłużenia kontraktu. Usłyszałem od nich bardzo wiele ciepłych słów, a dla mnie jest to bardzo ważne. Mam szansę grać w klubie, w którym jestem lubiany i mile widziany. To ma niebagatelne znaczenie - podkreśla Gostomski.

Jesienią Gostomski rozegrał 14 meczów w barwach Kolejorza, w których 4-krotnie zachował czyste konto. Pod koniec rundy był podstawowym bramkarzem i ma ogromne szanse, aby również na wiosnę być pierwszym wyborem sztabu szkoleniowego Lecha Poznań.

Biuro Prasowe KKS Lech Poznań/foto Przemysław Szyszka

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,gostomski-w-lechu-do-grudnia-2015.html