Hokejowy wynikiem zakończyło się poniedziałkowe spotkanie 1 maja w Fałkowie, w którym miejscowy FAS KS, w ramach zaległej 16 kolejki z rundy rewanżowej wielkopolskiej klasy A PROTON grupy 3, które miało odbyć się 11 kwietnia lecz zostało odwołane z powodu zagrożenia epidemicznego podejmował zespół Maratończyka Brzeźno.
Po sobotniej porażce wyjazdowej drużyny z Fałkowa w meczu na szczycie tabeli z Polonią Poznań w stosunku 4:1. Podopieczni grającego trenera Oskara Włodarczyka, w pełni powetowali sobie starty punktowe z Poznania i w kolejnym meczu na szczycie ligowej tabeli pokonali trzecią siłę swojej grupy wygrywając z Maratończykiem Brzeźno w stosunku 6:5. Fałkowianie w poniedziałkowy meczy prowadzenie 1:0 objęli bardzo szybko bo już w 2 minucie za sprawą zdobytego gola przez Wojciecha Tymczewskiego. W 17 minucie było już 2:0 dla fałkowian a to za sprawą zdobytej bramki przez Mikołaja Kidawę. W 24 minucie fałkowianie prowadzili już 3:0 po bramce zdobytej przez Wojciecha Tymczewskiego. Na zdobyte trzy gole przez zespół z Fałkowa goście z Brzeźna odpowiedzieli, w krótkim czasie dwoma bramkami. Najpierw gola kontaktowego dla przyjezdnych w 31 minucie zdobył Rafał Wiąz ten sam zawodnik w 35 minucie zdobytą bramką zmniejszył prowadzenie fałkowian do 3:2. I z takim wynikiem oba zespoły schodziły na przerwę.
Po zmianie stron zaraz po wznowieniu gry goście z Brzeźna doprowadzili do remisu 3:3 po bramce zdobytej przez Jakuba Bilskiego. Remis utrzymał się zaledwie minutę gdyż już 53 gospodarze ponownie wyszli na prowadzenie 4:3 po golu zdobytym przez Hubert Rogowskiego. Po tej bramce do zakończenia drugiej połowy jeszcze dwukrotnie oba zespoły z sobą remisowały. W 66 minucie goście po raz kolejny w spotkaniu doprowadzili do remisu 4:4 po golu Piotra Palacza, nie upłynęły trzy minuty a w 69 Wojciech Tymczewski po raz kolejny wyprowadził fałkowian na prowadzenie 5:4 zdobytym gole. Ponowny remis 5:5 w poniedziałkowym spotkaniu odnotowano w 73 minucie kiedy to zawodnik z Brzeźna – Tomasz Śródecki zdobył dla swojej drużyny bramkę. Ostatnie słowo jednak w meczu należało do piłkarzy z Fałkowa a właściwie do Wojciecha Tymczewskiego, który zdobytą bramką w 77 minucie ustalił końcowy wynik spotkania na 6:5. A że była to trzecia zdobyta bramka Tymczewskiego, tym samy zawodnik FAS KS Fałkowo ustrzelił przysłowiowego hat tricka. Po tym zwycięstwie zespół FAS KS Fałkowo, nadal lideruje w swojej grupie.
Skład FAS KS Fałkowo: Alan Piechowiak, Oskar Włodarczyk, Piotr Włodarczak, Maurycy Szumiński (63' Adrian Fiebig), Hubert Rogowski (86' Dariusz Borowik), Piotr Musiołowski, Mikołaj Kidawa, Artem Zakharov, Filip Sadowczyk, Grzegorz Karasiewicz, Wojciech Tymczyszyn
Roman Strugalski/ foto archiwum SportGniezno.pl