Grający trener ratuje zwycięstwo Czarnym Czerniejewo!

2018-05-05

Bardzo wymagającego a zarazem trudnego przeciwnika w siódmym meczu rundy rewanżowej poznańskiej klasy A grupy 1 miał zespół Czarnych Czerniejewo.

W sobotnie popołudnie 5 maja do Czerniejewa, zawitała czwarta drużyna rozgrywek tej klasy piłkarskiej Lider z Swarzędza, która jak do tej pory w rozegranych sześciu meczach wiosennych raz tylko zremisowała a pozostałe swoje mecz kończyła zwycięstwami. Mimo że faworytem tego pojedynku piłkarskiego był zespół Czarnych Czerniejewo, obecnie liderujący w ligowej tabeli to jednak młody zespół z Swarzędza, który do meczu przystąpił z jednym rezerwowym graczem wysoko postawił poprzeczkę miejscowym. Gospodarze swoje trzecie zwycięstwo z rzędu, w krótkim odstępie czasowym zapisali na swoim koncie dopiero w ostatnich minutach meczu wygrywając go1:0. Do czasu zdobycia gola na wagę zwycięstwa przez drużynę z Czerniejewa, miejscowi mieli zdecydowaną przewagę na boisku a co za tym idzie w sytuacjach strzeleckich po których to mogli zdobyć swoje bramki. W pierwszej połowie najdogodniejszą sytuację strzelecką do zdobycia gola czerwono-czarni zmarnowali w 20 minucie. Po dalekim wybiciu piłki przez golkipera Czarnych – Bartosza Jaworskiego w polu karnym gości piłkę w bramce Swarzędza uderzeniem z głowy z 11 metra próbował umieścić Maciej Lisiecki. Próba ta skończyła się niepowodzeniem gdyż golkiper gości była na posterunku  wybijając futbolówkę przed siebie, ta jedna spadła pod nogi Mariusza Sawickiego. Popularny ,,Sawka” dużo się nie zastanawiając posłał ponownie piłkę w światło bramki lecz tam stojący zawodnik gości zdołał wybić ją głową z własnej linii bramkowej ratując swój zespół od utraty gola. Mimo że do końca pierwszej połowy zespół z Czerniejewa, jeszcze kilka razy stworzył sobie sytuacje do zdobycia bramki dającej jemu prowadzenie to do szatni schodził remisując bezbramkowo z swoim rywalem. 
 
Po zmianie stron obraz gry nie uległ diametralnie zmianie, drużyna z Czerniejewa atakowała a zespół z Swarzędza rozbrajał ich zakusy w postaci zdobycia bramki przed własnym polem karnym broniąc się całym zespołem. W tej części meczu najpierw w 60 minucie stuprocentową okazję w zdobyciu bramki zmarnował Damian Grzesiak, nie trafiając w zamieszaniu w polu karnym Swarzędza z 9 metra do pustej bramki swojego rywala. Ten sam zawodnik w pięć minut później trafił piłką w słupek bramki przyjezdnych podobnie jak grający trener Czarnych – Maciej Lisiecki w 70 minucie. I kiedy wydawało się że remisem i podziałem punktów zakończy się to spotkanie. Trzy punkty oraz zwycięstwo w całym meczu w doliczonym czasie gry 90+1 zapewnił swojej drużynie nie kto inny niż grający trener a zarazem najlepszy snajper zespołu z Czerniejewa -Maciej Lisiecki. Lisiecki gola na wagę zwycięstwa zdobył dobijając piłkę do pustej bramki swojego rywala po wcześniejszym strzale Mateusza Goździaszka i obronie bramkarza gości oraz dobitce Mariusza Sawickiego, po której piłkę z linii bramkowej wybił jeden zawodników Swarzędza. Po tej zdobytej bramce sędzia prowadzący te spotkanie zakończył je przez co punkty pozostały w Czerniejewie a co za tym idzie mecz Czarni wygrali 1:0. 
 
Skład Czarnych Czerniejewo: Bartosz Jaworski, Karol Jańczak (85’ Jakub Raczak), Hank Cierpiszewski, Bartosz Kubalewski, Filip Budasz (75’ Matusz Kuliński), Rafał Wawrzyniak (Bartosz Kozioł), Mateusz Goździaszek (90’ Karol Niemczewski), Damian Grzesiak, Patryk Buczkowski, Mariusz Sawicki, Maciej Lisiecki
 
Następne spotkanie derby powiatu gnieźnieńskiego 
Lechita Kłecko - Czarni Czerniejewo - 12 maja – godz. 14:00
 

Roman Strugalski  + foto - Szersza relacja fotograficzna z tego meczu-TUTAJ

 




treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,grajacy-trener-ratuje-zwyciestwo-czarnym-czerniejewo.html