Hokeiści Startu pokonani przez mistrzów

2018-12-08

W meczu 2. kolejki eliminacji mistrzostw Polski w hokeju halowym rozegranym sobotę, 8 grudnia, w hali GOSiR przy ul. Sportowej 5 zespół Startu 1954 Gniezno podejmował obrońców mistrzowskiego tytułu – zawodników Grunwaldu Poznań. Spotkanie tylko na początku było wyrównane. Kiedy pod koniec pierwszej połowy goście uzyskali pięciobramkową przewagę emocje opadły. Tymczasem drugą połowę meczu startowcy nawet wygrali, ale ostatecznie musieli uznać wyższość rywali przegrywając 6:10.

Wojskowi już w 2. minucie objęli prowadzenie  po trafieniu Artura Mikuły, który w zamieszaniu podbramkowym po raz pierwszy pokonał Marcina Trzaskawkę. Dwie minuty później wyrównał Marcin Grotowski posyłając piłeczkę między nogami Rafała Banaszaka. W 8. minucie  Karol Majchrzak zakończył celnym pchnięciem atak pozycyjny gości i Grunwald ponownie objął prowadzenie. Cztery minuty później startowcy wyrównali dzięki trafieniu Łukasza Kurowskiego, który wykorzystał egzekwowany przez gospodarzy karny strzał rożny. W 17. minucie z kolei Tomasz Marcinkowski zakończył celnym pchnięciem „krótki róg” egzekwowany przez gości. W końcówce pierwszej połowy mistrzowie Polski dominowali już wyraźnie. Po trafieniach  Mikołaja Gumnego, Artura Mikuły,  Tomasza Dutkiewicza z „krótkiego rogu” i Karola Majchrzaka, który z bliska skierował piłeczkę do pustej bramki po zagraniu z prawego skrzydła Artura Mikuły do przerwy było 2:7. W drugiej połowie startowcy starali się odrabiać straty. W 36. minucie gnieźnianie egzekwowali karny strzał rożny zakończony celnym pchnięciem Mariusza Gromadzkiego. Dwie minuty później hat-tricka skompletował Artur Mikuła, który dotknął piłki w półkolu strzałowym gospodarzy po zagraniu z głębi boiska Karola Majchrzaka i podwyższył na 3:8. W 44. minucie dziewiątą bramkę dla Grunwaldu zdobył  Ryszard Wiśniewski. Mimo, że był mocno naciskany przez obrońców Startu zdołał pchnięciem z półobrotu pokonać Marcina Trzaskawkę. Kiedy w 52. minucie Artur Mikuła po ataku pozycyjnym drużyny gości podwyższył na 3:10 zanosiło się wręcz na pogrom Startu, zwłaszcza że trener Grunwaldu Karol Śnieżek zdecydował się na zastąpienie bramkarza szóstym zawodnikiem. Tymczasem, w przeciwieństwie do pierwszej połowy, końcówka spotkania należała do gnieźnian. W 56. minucie najpierw Mariusz Gromadzki po raz drugi wykorzystał „krótki róg”, a po chwili Marcin Grotowski egzekwował rzut karny podyktowany za obronę piłki nogami tuż przed linią bramkową przez jednego z zawodników Grunwaldu. Napastnik Startu nie wykorzystał wprawdzie tej szansy posyłając piłkę obok lewego słupka, ale po chwili zdobył piątą bramkę dla zespołu gospodarzy w kolejnym ataku pozycyjnym. Popularny „Czorny” ustalił też wynik spotkania na  6:10 przeprowadzając szybki kontratak lewym skrzydłem w ostatnich sekundach meczu.
            Kolejny mecz grupy A zespół Startu 1954 Gniezno rozegra dopiero 5 stycznia, kiedy to gnieźnianie wyjadą do Poznania, gdzie będą podejmowani przez tamtejszą Wartę. A już w najbliższą sobotę,  15 grudnia, o g. 9 w hali GOSiR przy ul. Sportowej 5 rozegrany zostanie pierwszy turniej w ramach mistrzostw okręgu młodzików, w którym wystąpi między innymi najmłodszy zespół Startu.

 

Radosław Kossakowski + foto

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,hokeisci-startu-pokonani-przez-mistrzow.html