Horror z happy endem. Turbo Twins nie zawiedli!

2021-05-09

Niedzielny pojedynek 9 maja Hydro-Bud Szarża Wrocław – Aseko Orzeł Gniezno był meczem o niesamowitej dramaturgii. Emocji nie brakowało od początku do końca! O wszystkim zadecydował ostatni wyścig.

Rywalizacja rozpoczęła się od remisu 5:5. Później inicjatywę zaczęli przechwytywać gospodarze. Trudny moment dla Aseko Orła nadszedł po piątym biegu, gdy wykluczony został Mikołaj Menz, a gospodarze triumfowali 7:2 i odskoczyli na 10 punktów.

Mimo to ekipa z pierwszej stolicy Polski absolutnie nie zamierzała się poddawać. Przyjezdni szybko rzucili się do odrabiania strat, ale nie byli w stanie wyjść na prowadzenie czy choćby wyrównać.

Przed biegami nominowanymi wciąż wszystko było możliwe, bo gospodarze prowadzili tylko 70:66. Trzeba było więc zachować zimną krew i odpowiednio rozegrać decydujące wyścigi.

Po 15. wyścigu było 75:71. Wydawało się zatem, że gnieźnianie mogą wywieźć z Wrocławia już tylko remis (przy wygranej w ostatnim biegu 7:3).

Speedrower potrafi jednak zaskakiwać, podobnie zresztą jak i nasi zawodnicy. Arek Szymański zrobił kosmiczną robotę. Po jego ataku przewrócił się Mateusz Ślęzak, który został wykluczony, a w powtórce Arek i Mikołaj Menz, czyt. “Turbo Twins”, wygrali 7:2, dzięki czemu Orzeł triumfował 78:77. To było coś nieprawdopodobnego!

HYDRO-BUD SZARŻA WROCŁAW: 77
    Damian Wojczyński NS
    Bartosz Grabowski (3,t,3,4,4) 14+2
    Mateusz Pacek (3,3*,4,3,2) 15+1
    Damian Natoński (1,t,1,3) 5
    Mateusz Ślęzak (4,4,2,2,u) 12
    Paweł Szkudlarek (3,2,3,1) 9
    Wiktor Czerwiński (2,4,2,1) 9+2
    Kamil Niemiec (4,2,4,2*,1) 13+1

ASEKO ORZEŁ GNIEZNO: 78
    Mikołaj Reszelewski (2,4,3,1) 10
    Paweł Kozłowski (t,2,2*,4,3) 11+1
    Michał Nowak (2,2,1,-,2*) 7+1
    Arkadiusz Szymański (4,3,2,3,3,4) 19+2
    Łukasz Łaniecki (3,3,4,1) 11
    Arkadiusz Graczyk (1,1,1,-) 3
    Mikołaj Menz (4,w,4,2,4,3*) 17+1
    Dariusz Bierniewicz NS
    Borys Kołodziejski NS

BIEG PO BIEGU:
    Mikołaj Menz, Paweł Szkudlarek, Wiktor Czerwiński, Arkadiusz Graczyk 5:5 (5:5)
    Kamil Niemiec, Bartosz Grabowski, Mikołaj Reszelewski, Paweł Kozłowski (T) 7:2 (12:7)
    Arkadiusz Szymański, Mateusz Pacek, Michał Nowak, Damian Natoński 4:6 (16:13)
    Mateusz Ślęzak, Łukasz Łaniecki, Paweł Szkudlarek, Arkadiusz Graczyk 6:4 (22:17)
    Wiktor Czerwiński, Mateusz Pacek, Michał Nowak, Mikołaj Menz (W) 7:2 (29:19)
    Mateusz Ślęzak, Łukasz Łaniecki, Paweł Kozłowski, Bartosz Grabowski (T) 4:5 (33:24)
    Mikołaj Reszelewski, Arkadiusz Szymański, Kamil Niemiec, Damian Natoński (T) 2:7 (35:31)
    Mikołaj Menz, Paweł Szkudlarek, Wiktor Czerwiński, Arkadiusz Graczyk 5:5 (40:36)
    Mateusz Pacek, Mikołaj Reszelewski, Paweł Kozłowski, Damian Natoński 5:5 (45:41)
    Kamil Niemiec, Bartosz Grabowski, Arkadiusz Szymański, Michał Nowak 7:3 (52:44)
    Łukasz Łaniecki, Mateusz Pacek, Mikołaj Menz, Wiktor Czerwiński 4:6 (56:50)
    Mikołaj Menz, Arkadiusz Szymański, Mateusz Ślęzak, Paweł Szkudlarek 3:7 (59:57)
    Paweł Kozłowski, Damian Natoński, Kamil Niemiec, Łukasz Łaniecki 5:5 (64:62)
    Bartosz Grabowski, Arkadiusz Szymański, Mateusz Ślęzak, Mikołaj Reszelewski 6:4 (70:66)
    Bartosz Grabowski, Paweł Kozłowski, Michał Nowak, Kamil Niemiec 5:5 (75:71)
    Arkadiusz Szymański, Mikołaj Menz, Mateusz Pacek, Mateusz Ślęzak (U) 2:7 (77:78)

Mateusz Domański/foto Aseko Orzeł Gniezno.

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,horror-z-happy-endem-turbo-twins-nie-zawiedli.html