Horror z happy endem w starciu Polaków ze Szwedami

2014-01-17

W drugim spotkaniu rozgrywanych w Wiedniu Halowych Mistrzostw Europy polscy hokeiści zmierzyli się z teoretycznie najsłabszym rywalem w swej grupie - drużyną Szwecji.

Zespół Trzech Koron  już w spotkaniu z gospodarzami turnieju pokazał lwi pazur, a w pierwszej połowie reprezentację Polski zalał wręcz szwedzki potop. Po dwunastu minutach biało-czerwoni przegrywali już 0:5. Po jednym golu dla Szwecji zdobyli  Johan Bjorkman i Christopher Hellstrand, a hat-trickiem popisał się  Magnus Mattsson. Dopiero w 16. minucie  pierwszego gola dla Polski strzelił Dariusz Rachwalski  popisując się silnym pchnięciem z prawego skrzydła. Trzy minuty później kapitan biało-czerwonych zdobył drugiego gola po dwójkowej akcji z Tomaszem Górnym, ale ostatnie zdanie w tej części meczu ponownie należało do Szwedów. W 20. minucie Johan Bjorkman wykorzystał  „krótki róg” ustalając wynik pierwszej połowy na 2:6. Od początku drugiej części meczu inicjatywa należała już wyraźnie do podopiecznych Karola Śnieżka. W 21. minucie trzeciego gola po akcji prawym skrzydłem zdobył Michał Raciniewski, a sześć minut później egzekwowany przez biało-czerwonych karny strzał rożny na czwartą bramkę zamienił Dariusz Rachwalski. W 32. minucie kapitan reprezentacji Polski zdobył kontaktowego gola popisując się silnym pchnięciem z półobrotu na szczycie półkola strzałowego.  Było to już  siódme trafienie w tym turnieju Dariusza Rachwalskiego. W 37. minucie wychowanek Pocztowca miał też spory udział w zdobyciu wyrównującej bramki. Po jego podaniu tuż sprzed linii końcowej z lewej strony boiska silnym pchnięciem ze szczytu półkola popisał się Krystian Makowski doprowadzając do remisu 6:6. Losy meczu rozstrzygnął  w 39. minucie Michał Raciniewski dobijając piłkę po interwencji  bramkarza rywali daleko na przedpolu. Mający dwie różne odsłony mecz zakończył się zatem zwycięstwem Polaków 7:6. W innym wieczornym spotkaniu grupy B Austria pokonała Czechy 5:3. Austriacy prowadzą w grupie B z dorobkiem  6 punktów przed Polską  - 4, Czechami  - 1 i Szwecją - 0.


Bardzo dramatyczny przebieg miało także spotkanie na szczycie grupy A. Dwie minuty przed zakończeniem meczu Niemcy prowadzili z Holandią 6:4, ale ostatecznie pojedynek faworytów zakończył się remisem 6:6.  W innym wieczornym meczu tej grupy Rosja zremisowała z Anglią 3:3.


Jutro decydujące pojedynki grupowe. Biało-czerwoni w bezpośredniej rywalizacji o I miejsce w grupie zmierzą się z gospodarzami turnieju - reprezentantami Austrii.

 

Radosław Kossakowski/foto - oficjalny plakat mistrzostw

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,horror-z-happy-endem-w-starciu-polakow-ze-szwedami.html