W rozgrywkach udział bierze 10. drużyn a są to zespoły : Marbud, Jeremias Team, Sport Pub, FC Bzowa, Bol Ann, Avaco Ławki, Husaria, Disaster Gniezo, Malczewo Team, Borko.pl 2, Jah Team, G-Fighters, Teccon, Piast Łubowo i Ar-Tor Mnichowo. Mecze rozgrywane są na Orliku przy ul. Strumykowej w Gnieźnie i trwają 2x20 minut

Zgodnie z zapowiedzią jako pierwsze na placu gry zameldowały się ekipy Marbudu oraz Jeremias Team. Pierwsze minuty meczu to wzajemne badanie przeciwnika. Wynik spotkania i zarazem pierwszą bramkę nowego sezonu zdobył Mateusz Kosicki grający w szeregach Marbudu. Do przerwy więcej goli nie padło, a wynik meczu pozostawał sprawą otwartą. Drugie 20 minut rozpoczęli ponownie lepiej gospodarze, a na listę strzelców wpisał się tym razem Marek Cybok. Kontaktową bramkę zdobył co prawda kapitan Jeremias Team – Adrian Łucki, ale w Marbudzie trafił jeszcze Mateusz Ciężki i spotkanie zakończyło się ostatecznie zwycięstwem drużyny kontuzjowanego Mariusza Graczyka.

Identycznym wynikiem zakończył się pojedynek Sport Pubu z drużyną FC Bzowa. Tym razem jednak wszystkie bramki padły już w pierwszej części meczu. Najpierw do bramki przeciwnika trafiali Michał Małecki oraz Mateusz Hildebrański, a sygnał do odrabiania strat w zespole Bzowy dała bramka Joachima Andrzejczaka. Przed przerwą bramkarza gości – Dawida Karpińskiego pokonał jeszcze Maciej Staszewski ustalając tym samym wynik meczu. Dwa mecze i dwa razy górą weterani naszej ligi. Jak poszło kolejnemu debiutantowi drużynie Avaco Ławki? Niestety niewiele lepiej, chociaż do przerwy utrzymywali bramkowy remis w meczu, w którym przeciwnikiem była szòstka Bol Annu. Najlepszą skutecznością w tym meczu popisał się Krystian Konieczny dwukrotnie lokując piłkę między słupkami bramki przeciwnika. Po jednym trafieniu dołożyli bracia Bigosińscy : Adam i Bartek. W zespole Avaco sposób na pokonanie bramkarza Bol Annu znalazł jedynie Karol Łukomski, którego zza linii boiska głośno dopingował mały synek. W czwartym kolejnym meczu obejrzeliđmy najwięcej bramek. Worek z golami rozwiązał Adrian Moskwa, który w całym spotkaniu zdobył 4 bramki i został samotnym liderem listy najlepszych strzelców Ligi Wielkopolskiej w Gnieźnie. Oprócz niego trafiali również Wojciech Moskwa i Michał Jalowski, natomiast dla drużyny Disasteru, bramki zdobywali kapitan drużyny Krzysztof Bosacki oraz Robert Garstka. Dzięki wygranej różnicą czterech goli Husaria przoduje tabeli po pierwszej kolejce. W następnych dwóch meczach oglądaliśmy bardzo zacięte pojedynki. Najpierw drużyna Malczewa podejmowała Borko.pl i w opinii osób oglądających mecze było to najlepsze spotkanie rozegrane w sobotę na orliku przy ul. Strumykowej. Szybkie tempo, dużo akcji bramkowych z jednej i drugiej strony oraz wynik, który do ostatniego gwizdka Pani Sędziny pozostawał zagadką. Ostatecznie zwyciężyli koledzy Krystiana Boruckiego. Warto wspomnieć o strzelcach: Mikołaj Mazurkiewicz i najlepszy strzelec poprzedniego sezonu Dominik Jabkiewicz w ekipie gości, natomiast dla Malczewa bramki zdobyli Michał Woźniak oraz Dawid Białas. Również ostatni mecz pomiędzy JAH Team oraz drużyną G-Fighters stał na bardzo wysokim poziomie. Zwycięstwo gospodarzy to pierwszy sukces debiutantów w tym sezonie. Zdobywając 3 punkty drużyna Jakuba Wojciechowskiego dała sygnał, że na pewno tanio skóry w następnych meczach nie sprzeda. W końcu G-Fightersi to zawodnicy nie z przypadku, dlatego tym bardziej należy docenić wiktorię drużyny gospodarzy. Sposób na pokonanie bramkarzy znaleźli w tym meczu wspomniany Jakub, Konrad Plucner oraz Łukasz Salski. W ekipie Krzysztofa Paśki skuteczne uderzenia zanotowali Marcin Rzepecki i Damian Pietraszewski.

HUSARIA samotnym liderem po pierwszej kolejce