Jeszcze zanim zapłonął znicz III Igrzysk Europejskich rozpoczęła się rywalizacja na części sportowych aren Małopolski.
Polacy walczyli ze zmiennym szczęściem. W Tarnowie, w turnieju piłki ręcznej plażowej obie nasze reprezentacje nie zdołały awansować do półfinału, W spotkaniach ćwierćfinałowych Polki wyraźnie przegrały z Niemkami 0:2 (14:22, 16:32), natomiast Polacy powalczyli z Węgrami, ale przegrali ostatecznie 1:2 (16:25, 21:20, 4:6). W czwartek obie nasze reprezentacje zagrają o miejsca 5.-8.
Niefortunnie rywalizację pod namiotem usytuowanym w pobliżu Hali 100-lecia Cracovii rozpoczęli koszykarze. Polacy byli bliscy rozstrzygnięcia spotkania przed czasem prowadząc już 17:11 i 20:18. Adrian Bogucki nie wykorzystał dwóch rzutów wolnych, a później w grę gospodarzy wdarło się zdenerwowania (chaotyczny, zupełnie niepotrzebny rzut za 2 - oczywiście niecelny), przechwyt Niemców i porażka Polaków 20:21. Na szczęście w spotkaniu z Estonią brązowi medaliści mistrzostw świata wrócili do dobrej formy i zwyciężyli 21:17. Dziś na krakowskich Błoniach rywalizować będą panie. Polki o 18:30 zagrają z Ukrainą, a o 20:45 z Litwą.
Czwartek upłynie głównie pod znakiem rywalizacji kajakarek i kajakarzy, ale my będziemy z pewnością śledzić to co dziać się będzie w Bielsku Białej. Tam walki toczą karatecy. Już o 12;30 w eliminacjach w kumite (waga 60 kg) wystartuje gnieźnianin Arkadiusz Kwaśniewski - trzymamy kciuki!
Radosław Kossakowski + foto
