W zmaganiach wzięło udział sześć zespołów: LkS Gąsawa, Warta Poznań, Swarek Swarzędz, LKS Rogowo, AZS Politechnika Poznańska i Start Gniezno. W sobotę rozegrane zostały mecze grupowe. Startowcy w pierwszym spotkaniu zmierzyli się z LKS Rogowo. Rozpoczęli ten mecz bardzo dobrze prowadząc 2:0. Później w szeregi gospodarzy wdarło się zdenerwowanie, w znacznym stopniu wywołane błędami sędziowskimi, a rogowianie wykorzystali to nie tylko doprowadzając do remisu, ale przejmując inicjatywę. Ostatecznie spotkanie zakończyło się porażką gnieźnian 4:7. W drugim meczu, decydującym o szansie bezpośredniej walki o medal, startowcy zmierzyli się z AZS Politechniką Poznańską, W tym spotkaniu gospodarze turnieju także dość szybko objęli dwu-, a potem nawet trzybramkowe prowadzenie. Politechnicy zdołali jednak odrobić większość strat, a w ostatniej kwarcie zastąpili bramkarza szóstym zawodnikiem spychając gnieźnian do defensywy. Warto zaznaczyć, że poznanianom wystarczyłby nawet remis, aby zagrać o jeden z medali. Tymczasem po jednym z kontrataków startowcy podwyższyli na 4:2. W końcówce politechnicy wykorzystali jeszcze karny strzał rożny, ale zmniejszyli tylko rozmiar wygranej Startu do jednej bramki, Wygrana 4:3 sprawiła, że to gnieźnianie zagrali w niedzielę o brązowy medal mistrzostw Polski. Ich rywalem był zespół Swarka Swarzędz, który pokonał LKS Gąsawa 5:3 i przegrał z Wartą Poznań 6.9. W innych sobotnich spotkaniach Warta Poznań pokonała LKS Gąsawa 10:2, a LKS Rogowo zremisował z AZS Politechniką Poznańską 5:5 (przegrywając karne zagrywki 0:1).
Zanim doszło do pojedynku o brąz, w hali przy ul. Sportowej, w meczu o 5. miejsce zmierzyły się drużyny AZS Politechniki Poznańskiej i LKS Gąsawa, Politechnicy załamani wyraźnie sobotnią porażką ze Startem, tylko na początku toczyli wyrównany pojedynek z drużyną z Pałuk. Działo się też tak dlatego, że gąsawianie zawodzili jeśli chodzi o skuteczność strzelecką. Z upływem czasu poprawili ją i zwyciężyli 5:1. Mecz o brązowy medal startowcy rozpoczęli dobrze obejmując prowadzenie. Po trzech kwartach był jednak remis 2:2. Zawodnicy Swarka lepiej wytrzymali to spotkanie kondycyjnie i zwyciężyli 4:2 zdobywając brązowy medal. Startowcy uplasowali się na "najgorszym" w sporcie, czwartym miejscu. W spotkaniu finałowym faworyzowana Warta Poznań już do przerwy prowadziła z dopingowanym przez liczną grupę kibiców LKS Rogowo 3:1. Ostatecznie zieloni wygrali 7:1 zdobywając złoty medal halowych mistrzostw Polski, a drużyna LKS Rogowo została wicemistrzem kraju w sezonie halowym 2024/2025.
Radosław Kossakowski + foto (fotorelacja - dzień I)
Zofia Pająkiewicz - (fotorelacja - dzień II)
Liczba komentarzy : 0