Jak wyglądają przygotowania drugoligowej drużyny Sklep Polski MKK Gniezno do nowego sezonu? Czy znamy już plan sparingów i turniejów przedsezonowych w których drużyna weźmie udział?
- Na chwilę obecną zespół jest w trakcie budowy. Przygotowania ruszają z początkiem sierpnia. Wtedy też będziemy organizować mecze i turnieje kontrolne.
Czy znane są już nazwiska nowych zawodników, którzy w sezonie 2019/20 wzmocnią drużynę Sklep Polski MKK Gniezno? Kogo na pewno zabraknie w drużynie na przyszły sezon?
-Nowi zawodnicy pojawią się na pewno, ale za wcześnie na nazwiska. Wiemy już natomiast, że w naszych szeregach zabraknie z powodów osobistych Szymona Budnikowskiego i Piotra Golasińskiego.
W minionym sezonie borykaliście się z wieloma problemami, jednak mimo wszystko udało się drużynie awansować do play-off. Czy jest Pan zadowolony z tego wyniku? Jaki cel stoi przed drużyną w przyszłym sezonie?
- Jestem połowicznie zadowolony z tego wyniku. Na pewno awans do play-off był naszym sportowym celem jednak mogliśmy ugrać kilka meczów więcej w sezonie regularnym. Póki co nie stawiamy żadnych celów na nowy rok, musimy wiedzieć jakim potencjałem będziemy dysponowali.
A jak ze zdrowiem kontuzjowanych zawodników tj. Karola Tyborowskiego i Piotra Golasińskiego? Czy jest szansa, że kibice ujrzą ich na parkiecie?
- Chłopaki uporali się z kontuzjami jednak do gry wraca tylko Karol. Jak już wspomniałem, Piotrek z powodów osobistych nie zamierza kontynuować w tym roku gry.
Młodsze drużyny MKK już za kilka dni wezmą udział w rozpoczynającym się w Gnieźnie 17 Międzynarodowym Turnieju Koszykówki. Czy obecną młodzież stać na powtórzenie sukcesu juniorów sprzed kilku lat kiedy w finale imprezy wygrali z London United, czy raczej za wcześnie na to i celem jest bardziej nauka oraz zdobycie cennego doświadczenia?
-Turniej traktujemy jako rozrywkę. Na tym etapie sezonu, kiedy drużyny są w mezocyklu roztrenowania nie ma co stawiać sobie celów sportowych. Jak coś ugrają to super, nie wyjdą przecież na parkiet z myślą żeby przegrać jednak nikt tutaj specjalnej presji na chłopaków nie nakłada. Niech się bawią koszykówką na tym turnieju.
Dziękuję za rozmowę
Dziękuję również
Liczba komentarzy : 0