Gnieźnianki po wyjazdowym zwycięstwie w Częstochowie, gdzie tydzień wcześniej zmierzyły się z wielokrotnymi mistrzyniami Polski - zawodniczkami Gola (mecz zakończył się rezultatem 1:4) w starciu z AZS UW były zdecydowanymi faworytkami. Potwierdziły to zresztą wygrywając 4:2, chociaż do przerwy było zaledwie 1:0 po trafieniu Adrianny Sikory. W drugiej połowie na 2:0 podwyższyła Alicja Zając, a po chwili ponownie na listę strzelczyń wpisała się Sikora i było 3:0. W 32. minucie pierwszego gola dla akadmieczek zdobyła Aleksandra Orzechowska. Zawodniczka AZS nie do końca może jednak dobrze wspominać swój występ w Gnieźnie, bo w 39. minucie strzeliła też samobójczego gola na 4:1. Koleżankę pomściła Urszula Sieńko ustalając w ostatnich sekundach rezultat meczu na 4:2.
Najbliższy mecz gnieźnianki rozegrają 7 marca w Poznaniu z tamtejszym AZS UAM.
Radosław Kossakowski/foto archiwum
