Kryzys chyba zażegnany. Mieszko pokonuje na wyjeździe Lipno Stęszew!

2022-10-15

W sobotę 15 października zespół seniorów Mieszka Gniezno, rozegrał swoje kolejne spotkanie mistrzowskie w ramach rozgrywek wielkopolskiej IV ligi ARTBUD w trwającym sezonie piłkarskim 2022/2023.

Podopieczni Przemysława Urbaniaka, tego dnia udali się do Stęszewa gdzie w ramach 12 kolejki trwającego sezonu 2022/2023 podejmowani byli przez beniaminka czwartoligowych zmagań piłkarskich zespół miejscowego Lipna .  Sobotni mecz jeszcze przed jego rozpoczęciem zapowiadał się bardzo interesująco a to tego tytułu iż potyczka piłkarska pomiędzy obiema drużynami, była pierwszym meczem mistrzowskim na szczeblu wielkopolskiej IV ligi w historii obu klubów. Jak do tej pory obu zespołom nie dane było się spotkać na boisku w tej klasie rozgrywkowej w walce o ligowe punkty. Rywal Mieszka Gniezno, awans na salony czwartoligowe zapewnili sobie w poprzednim sezonie 2021/2022 z pierwszego miejsca wygrywając zdecydowane rozgrywki w wielkopolskiej V lidze Red Box grupie 2. Przed tym spotkaniem z pewnością najzagorzalsi kibice drużyny piłkarskiej Mieszka Gniezno, zadawali sobie z pewnością nurtujące ich pytanie. Czy zespołowi Mieszka Gniezno, prowadzącemu przez duet trenerski Przemysława Urbaniak i Tomasz Zakrzewski, a będącemu co nie da się ukryć od pewnego czasu w kryzysie uda się uzyskać korzystny wynik w Stęszewie i przerwać serię dwóch porażek z rzędu.

Faworytem co nie dało się ukryć z tytułu zajmowanego wysokiego czwartego miejsca w ligowej tabeli przed sobotnim meczem byli niewątpliwie piłkarze Lipna Stęszew. Na korzyść gospodarzy że to oni potyczkę piłkarską z dziewiątą drużyną rozgrywek bo z takiej pozycji do tego meczu przystąpywał zespół seniorów Mieszka Gniezno mogą rozstrzygnąć na swoją korzyć. Odnosząc tym samym w rozgrywkach czwartoligowych siódme zwycięstwo przy tylko czterech biało-niebieskich przemawiał fakt iż zespół z Stęszewa prowadzony przez Arkadiusza Kaliszana mecz rozgrywał na własnym trenie a co za tym idzie przed własna publicznością, która była ich dwunastym sprzymierzeńcem na boisku w ich poczynaniach. Ostatecznie w konfrontacji boiskowej pomiędzy obiema drużynami, które w ligowej tabeli dzieliła różnica pięciu pozycji zdecydowane lepiej stęszewskiej publiczności, które tego dnia zasiadała na trybunach Stadionu Miejskiego w Stęszewie zaprezentowali się piłkarze Mieszka Gniezna wygrywając mecz gładko 4:0.

Przechodząc jednak do tego co działo się na boisku Stadionu Miejskiego w Stęszewie, w popołudniowej potyczce piłkarskiej pomiędzy miejscowym Lipnem a Mieszkiem Gniezno. To po dość wyrównanej i zaciętej pierwszej połowie to mieszkowcy na przerwę schodzili prowadząc z swoim rywalem 1:0. Gnieźnianie mecz w Stęszewie, rozpoczęli w dobrym swoim starym stylu od zdecydowanych ataków na bramkę Lipna. Tak zdecydowana gra biało-niebieskich przyniosła efekt już w 9 minucie, kiedy na strzał z dystansu na bramkę gospodarzy zdecydował się w ekipie Mieszka - Adam ,,Konias” Konieczny. Uderzona piłka przez napastnika Mieszka z około 20 metra tym razem nie znalazła drogi do bramki Lipna Stęszew gdyż padła ona łupem golkipera gospodarzy. To co nie udało się Koniecznemu wcześniej udało się trzy minuty później Jakubowi Hoffmannowi. W 12 minucie popularny ,,Loki” otworzył wynik sobotniego meczu zdobytą bramką dla Mieszka Gniezno , po tym jak golkipera z Stęszewa pokonał płaskim strzałem z około 18 metra lokując piłkę w jego bramce tuż przy jej słupku. Od tego moment podopieczni Przemysław Urbaniaka, wyszli na prowadzenie 1:0. W prawdzie do końca pierwszej części meczu gnieźnianie mogli jeszcze podwyższyć swoje prowadzenie nad Lipnem Stęszew, jednak w 34 minucie po uderzeniu piłka z 11 metra przez Tomasza Bzdęgę poszybowała ona nad poprzeczką bramki gospodarzy, z kolei w 37 minucie po zacentrowaniu piłki w pole karne Lipna przez Hoffmanna futbolówkę w bramce gospodarzy z bliskiej odległości uderzeniem z głowy próbował umieścić Michał Steinke. W tej sytuacji na posterunku był jednak golkiper z Stęszewa broniąc uderzoną piłkę głową przez Michała Steinke. I na koniec dobrych sytuacji, po których w pierwszej połowie mógł paść drugi gol dla biało-niebieskich to sytuacja z 45 minuty kiedy to po strzale z 17 metra uderzona piłka przez Krzysztofa Wolkiewica poszybował  nad poprzeczką bramki Lipna Stęszew. Co do gospodarzy sobotniego meczu to w pierwszej połowie tylko raz zdołali zagrozić bramce gnieźnieńskiej strzeżonej tego dnia przez Patryka Szafrana a było to w 30 minucie kiedy to gospodarze wykonywali rzut rożny a piłka uderzona przez jednego z graczy Lipna Stęszew na szczęście obiła tylko poprzeczkę bramki Mieszka Gniezno. I w tym momencie na strachu się skończyło.

Po zmianie stron na boisku w Stęszewie dominowali już tyko gnieźnianie, którzy kontrolowali przebieg gry a co za tym idzie stwarzali sobie dogodne sytuacje strzeleckie, które przekuli na trzy kolejne gole. Już w 53 minucie biało-niebiescy mogli prowadzić różnicą dwóch bramek lecz gol zdobyty w zamieszaniu podbramkowym Lipna Stęszew przez Jakuba Hoffmanna nie został uznany przez sędziego głównego prowadzącego ten mecz gdyż padł on z pozycji spalonej. Dwie minuty później gnieźnianie jednak cieszyli się już z prawidłowego zdobytego gola. W 55 minucie bramkę n 2:0 dla Mieszka Gniezno, zdobył bowiem Krzysztof Wolkiewicz, którego obsłużył celnym podaniem Tomasz Bzdęga. Pomocnik Mieszka wykończył podanie Bzdęgi celnym trafieniem do bramki gospodarzy z 7 metra, który wpakował piłkę do niej płaskim uderzeniem tuż przy słupku. Na kolejnego gola zdobytego przez biało-niebieskich sztab szkoleniowa Mieszka Gniezno, w sobotnim meczu musiał poczekać aż do 78 minuty. Tomasz Kaźmierczak zagrał piłkę do niepilnowanego Krzysztofa Wolkiewicza a ten celnym strzałem z 15 metra umieścił ją w bramce Lipna Stęszew. I Mieszko Gniezno prowadziło 3:0. Wynik końcowy spotkania na 4:0 dla Mieszka Gniezno, został ustalony w 89 minucie. Po rajdzie Krzysztofa Wolkiewicza piłkę wślizgiem z 5 metra do bramki Lipna Stęszew wpakował w ekipie gnieźnieńskiej Patryk Kryszak. A że wynik meczu do końca spotkania nie uległ już zmianie tym samym Mieszko Gniezno, pokonało w Stęszewie miejscowe Lipno, które w drugiej połowie nie stworzyło sobie klarownej sytuacji strzeleckiej do zdobycia choćby bramki kontaktowej w stosunku 4:0. W tym miejscu należy sobie zadać pytanie czy tą wygraną Mieszko Gniezno, zażegnał kryzys w postaci wygrywania meczy przekonamy się niebawem.

A już w sobotę 22 października zespół Mieszka Gniezno, czeka arcyważny mecz mistrzowski. Tego dnia do grodu Lecha zawita lider czwartoligowych rozgrywek drużyna Noteci Czarnków. Początek spotkania, które już dzisiaj zapowiada się niezwykle interesująco zaplanowano na godzinę 12.00.

Skład Mieszka Gniezno: Patyk Szafran, Michał Steinke, Robert Pepliński, Jakub Hoffmann (63’ Patryk Kryszak), Tomasz Bzdęga (73’ Stanisław Piotrowski), Kacper Zimmer, Miłosz Brylewski, Krzysztof Wolkiewicz (89’ Aleksander Pawlak), Damian Garstka, Adam Konieczny (73’ Tomasz Kaźmierczak), Dawid Radomski

Wyniki 12 kolejki – 15-16 października

Kotwica Kórnik -Victoria Skarszew  3:3
Korona Piaski - Polonia 1908 Marcinki Kępno 0:0
Lipno Stęszew - Mieszko Gniezno 0:4
Noteć Czarnków - Warta Międzychód 5:1
Victoria Września     - Polonia 1912 Leszno 0:0
Tarnovia Tarnowo Podgórne - Huragan Pobiedziska 3:2
Iskra Szydłowo - LKS Gołuchów 4:1
Nielba Wągrowiec - Centra Ostrów Wielkopolski 4:1
Obra Kościan - SKP Słupca     1:1


Tabela po 12 kolejkach

 

 
  RAZEM DOM WYJAZD MECZE BEZPOŚREDNIE
  Nazwa M. Pkt. Z. R. P. Bramki Z. R. P. Bramki Z. R. P. Bramki M. Pkt. Z. R. P. Bramki
1.  Noteć Czarnków 12 29 9 2 1 38-8 5 1 1 24-4 4 1 0 14-4            
2.  Nielba Wągrowiec 12 23 7 2 3 29-13 4 2 2 20-11 3 0 1 9-2 1 3 1 0 0 4-1
3.  LKS Gołuchów 12 23 7 2 3 20-22 3 2 1 11-9 4 0 2 9-13            
4.  Centra Ostrów Wielkopolski 12 23 7 2 3 25-22 4 1 1 16-11 3 1 2 9-11 1 0 0 0 1 1-4
5.  Lipno Stęszew 12 22 6 4 2 25-14 1 3 2 6-10 5 1 0 19-4            
6.  Kotwica Kórnik 12 20 4 8 0 20-11 2 4 0 15-9 2 4 0 5-2            
7.  Korona Piaski 12 18 5 3 4 20-17 2 2 2 8-8 3 1 2 12-9 1 3 1 0 0 2-0
8.  Mieszko Gniezno 12 18 5 3 4 26-21 3 0 2 11-8 2 3 2 15-13 1 0 0 0 1 0-2
9.  Iskra Szydłowo 12 17 5 2 5 20-29 4 1 2 14-10 1 1 3 6-19 1 3 1 0 0 2-1
10.  Victoria Września 12 17 4 5 3 18-16 3 3 1 12-9 1 2 2 6-7 1 0 0 0 1 1-2
11.  Tarnovia Tarnowo Podgórne 12 14 4 2 6 18-23 4 1 2 17-10 0 1 4 1-13            
12.  Obra Kościan 12 13 3 4 5 17-23 2 2 3 8-12 1 2 2 9-11 1 3 1 0 0 4-1
13.  Victoria Skarszew 12 13 4 1 7 21-31 3 0 1 11-5 1 1 6 10-26 1 0 0 0 1 1-4
14.  Polonia 1908 Marcinki Kępno 12 12 3 3 6 15-21 2 0 3 9-8 1 3 3 6-13            
15.  SKP Słupca 12 11 3 2 7 15-25 3 0 3 8-9 0 2 4 7-16            
16.  Polonia 1912 Leszno 12 9 1 6 5 13-19 1 2 2 8-8 0 4 3 5-11            
17.  Warta Międzychód 12 8 2 2 8 19-32 1 1 3 10-13 1 1 5 9-19            
18.  Huragan Pobiedziska 12 6 1 3 8 13-25 0 3 2 4-6 1 0 6 9-19        


Roman Strugalski/ foto archiwum SportGniezno.pl







treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,kryzys-chyba-zazegnany-mieszko-pokonuje-na-wyjezdzie-lipno-steszew.html