KS Gniezno nie sprostał faworytowi

2024-03-03

Na mecz 16. kolejki grupy północnej I ligi futsalu zespół Klubu Sportowego Gniezno wyjechał do Świecia, gdzie w niedzielę, 3 marca, był podejmowany przez drużynę Futsalu. Wicelider tabeli był faworytem tego starcia i potwierdził to zwyciężając 7:2.

Gospodarze objęli prowadzenie w 6. minucie. Trójkową akcję świecian zakończył wbiciem piłki do gnieźnieńskiej bramki z bliskiej odległości Jakub Hapka. Trzy minuty później Adam Kolmajer wykorzystał krosowe podanie z lewego skrzydła i strzałem przewrotką z siódmego metra podwyższył na 2:0. W 12. minucie gospodarze egzekwowali rzut rożny. Krótkie podanie z lewej strony wykorzystał Adam Kolmajaer posyłając piłkę w kierunku dalszego słupka i podwyższając na 3:0. Dwie minuty później pierwszego gola zdobyli goście. Paweł Kadłubowicz przepchnął się na dziewiątym metrze z jednym z obrońców i strzałem z półobrotu pokonał bramkarza gospodarzy. Pod koniec pierwszej połowy trener Adam Heliasz poprosił o czas i zdecydował się na manewr taktyczny zastępowania bramkarza piątym zawodnikiem w akcjach ofensywnych. Gnieźnianie nie zdołali jednak zmniejszyć przewagi gospodarzy i do przerwy było 3:1. Po zmianie stron gnieźnianie ruszyli do ataku i w 22. minucie kontaktowego gola zdobył Mateusz Poltaszewski przeprowadzając szybki kontratak środkiem boiska i strzelając w pełnym biegu z szóstego metra. Gospodarze jednak szybko wrócili na swoje tory. Dwie minuty później Adam Kolmajer po raz trzeci wpisał się na listę strzelców, a w 25. minucie na 5:2 podwyższył Karol Czyszek uderzając z ponad dziesięciu metrów. Pięć minut później Jakub Hapka popisał się ładnym dryblingiem na prawym skrzydle i po raz drugi w tym spotkaniu wpisał się na listę strzelców podwyższając na 6:2.  Siedem minut przed końcem meczu trener Adam Heliasz poprosił o czas i ponownie zdecydował się na manewr taktyczny zastępowania bramkarza piątym zawodnikiem. Wkrótce podobny manewr zastosowali gospodarze i w 35. minucie podwyższyli na 7:2 kiedy to Maksymilian Lewandowski wbił piłkę wślizgiem do bramki gości. Gnieźnianie do końca starali się zmniejszyć straty, ale gospodarze bronili się skutecznie i zwyciężyli 7:2.

 

Futsal Świecie  - KS Gniezno 7:2 (3:1)

 

Bramki:


Futsal Świecie  – Adam Kolmajer  – 3 (9’, 12’, 24’), Jakub Hapka – 2 (6’, 30’),  Karol Czyszek – 1 (25’), Maksymilian Lewandowski – 1 (35’)


KS Gniezno – Paweł Kadłubowicz  – 1 (12’), Mateusz Poltaszewski – 1 (22’)

 

Radosław Kossakowski/ foto archiwum

 

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,ks-gniezno-nie-sprostal-faworytowi.html