W niedzielę, 14 stycznia, w meczu 1/32 Pucharu Polski zespół futsalistów Klubu Sportowego Gniezno podejmował AZS Uniwersytet Gdański. Gnieźnianie już raz w tym sezonie pokonali ekipę gdańską. W meczu 3. kolejki I ligi AZS UG okazał się bardzo gościnny przegrywając wysoko aż 2:11. Gnieźnianie byli więc faworytami starcia pucharowego
Tymczasem początek meczu był bardzo wyrównany. Gnieźnianie mieli swoje okazje. Bliscy zdobycia bramek byli Paweł Kadłubowicz Filip Janiszewski i Lubomir Kołomyjczuk. Rywale jednak także mieli swoje okazje, ale czyste konto zachował Dawid Kasprzyk. W 13. minucie gnieźnianie objęli prowadzenie, kiedy to Kacpra Sasiaka strzałem z bliskiej odległości pokonał Zbigniew Barańczyk. Minutę później ten sam zawodnik opanowując górne podanie z głębi boiska przymierzył z woleja i po raz drugi wpisał się tego dnia na listę strzelców. W międzyczasie dwa minimalnie niecelne strzały oddał Marcin Greser. Po utracie drugiego gola o czas poprosił trener zespołu gości i do akcji ofensywnych akademików zaczął włączać się bramkarz Kacper Sasiak.Nie przyniosło to jednak zmiany rezultatu i do przerwy było 2:0. Po zmianie stron goście zaatakowali bardziej zdecydowanie. .W 24. minucie bliski zdobycia kontaktowego gola po indywidualnej akcji był Szymon Kuzio. Chwilę później z około dwunastu metrów silnie uderzył Iwo Geerle, ale zmierzającą w okienko piłkę zdołał wybić Dawid Kasprzyk. W odpowiedzi swoje okazje mieli także Wojciech Węgrzyn i Paweł Kadłubowicz, ale trafiali tylko w boczną siatkę bramki gości. W 31. minucie Wojciech Węgrzyn uderzył silnie z półwoleja z około dwunastu metrów, ale skuteczną interwencją popisał się Piotr Kąkol. Począwszy od 30. minuty goście ponownie zaczęli włączać do akcji ofensywnych swojego bramkarza. W drugiej połowie był to Piotr Kąkol. I to właśnie on w 36. zamykając akcję tuż przy prawym słupku wbił piłkę do bramki gospodarzy zdobywając kontaktowego gola. Dwie minuty przed zakończeniem spotkania trener AZS UG Wojciech Pawicki poprosił o czas i tym razem posłał do gry piątego zawodnika zastępując Piotra Kąkola. Manewr ten okazał się skuteczny, ponieważ na nieco ponad minutę przed zakończeniem spotkania goście doprowadzili do remisu. W ekipie gospodarzy odżyły wspomnienia dokładnie sprzed roku, kiedy to gnieźnianie w podstawowym czasie gry zremisowali z FC Toruń 3:3, a dogrywkę przegrali 1:2. Tym razem powtórki nie było. Na 22 sekundy przed zakończeniem meczu Wojciech Węgrzyn wykorzystał dokładne podanie z prawego skrzydła od Zbigniewa Barańczyka po szybkim kontrataku i wbił piłkę do pustej bramki gości. Gnieźnianie zwyciężyli 3:2 i awansowali do 1/16 Pucharu Polski.
KS Gniezno - AZS UG Gdańsk 3:2 (2:0)
Bramki:
KS Gniezno – Zbigniew Barańczyk – 2 (13’, 14’), Wojciech Węgrzyn – 1 (40’)
AZS UG – Piotr Kąkol – 1 (36’), Dawid Lewczuk – 1 (39’)
Radosław Kossakowski + foto (fotorelacja)
