KS Gniezno przegrał z FC Toruń na pożegnanie sezonu futsalowego w I stolicy

2014-04-12

W spotkaniu 13. kolejki I ligi futsalu rozegranym w sobotę, 12 kwietnia, w hali GOSiR przy ul. Paczkowskiego zespół Klubu Sportowego Gniezno przegrał z FC Toruń 3:5. O porażce głównie zdecydowały przedłużone rzuty karne dyktowane po przekroczeniu przez gospodarzy limitu pięciu przewinień w drugiej połowie spotkania.

Mecz rozpoczął się znakomicie dla drużyny gnieźnieńskiej. Już w  1. minucie gospodarze objęli prowadzenie kiedy to znajdujący się na lewym skrzydle Patryk Zajkowski  strzałem z około 6 metrów posłał piłkę w przeciwległy narożnik bramki. Po utracie gola zawodnicy z Torunia zdecydowanie ruszyli do odrabiania straty. W 5.  minucie Michał Suchocki trafił w poprzeczkę, a kilka chwil wcześniej dwa strzały Mykoły Morozowa obronił Tomasz Fitt. Później gnieźnieński bramkarz skutecznie interweniował jeszcze przy  strzałach Patryka Szczepaniaka, Mykoły Morozowa i Sylwestra Kiepera. Ten ostatni zawodnik FC w 13. minucie doprowadził do remisu 1:1 wykorzystując   rzut wolny po faulu Patryka Zajkowskiego na Michale Suchockim. Sylwester Kieper uderzył piłkę ustawioną 14 metrów od bramki bardzo mocno i precyzyjnie w okienko bramki gospodarzy tak, że Tomasz Fitt nawet nie zdołał zareagować. Pięć minut później gnieźnianie ponownie objęli prowadzenie. Szybką, indywidualną  akcję prawym skrzydłem przeprowadził Paweł Kaźmierczak. Jego pierwszy strzał  został obroniony przez Nikodema Romanowskiego, ale przy dobitce bramkarz gości był już bezradny i do przerwy KS prowadził 2:1. Od początku drugiej połowy torunianie ponownie mieli optyczną przewagę. W 25. minucie strzał Sebastiana Łosia z około 8 metrów obronił na raty Tomasz Fitt, ale dwie minuty później po uderzeniu Dawida Kawki z lewego skrzydła musiał wyciągać piłkę z bramki. W 31. minucie strzał i dobitkę  Adama Heliasza obronił Nikodem Romanowski, a dwie minuty później w odpowiedzi Dawid Kawka przeprowadził indywidualną akcję w polu karnym KS  zdobywając trzeciego gola dla drużyny z Torunia. W 35. minucie gnieźnianie po raz szósty faulowali w drugiej połowie i arbiter  podyktował przedłużony rzut karny. Wykorzystał go Sylwester Kieper  podwyższając na 2:4. W tej sytuacji gnieźnianie zdecydowali się na zastępowanie bramkarza piątym zawodnikiem. Niestety, konstruując atak pozycyjny faulowali po raz kolejny-  tym razem w pobliżu pola karnego rywali. W 36. minucie kolejny przedłużony rzut karny wykorzystał Mykoła Morozow i było 2:5. Trzy minuty później dynamiczny rajd prawym skrzydłem zakończył strzałem z ostrego kąta Mateusz Jedliński ustalając wynik spotkania na 3:5.

 

Pomeczowa wypowiedź Mateusza Jedlińskiego:

 



KS Gniezno – FC Toruń  3:5 (2:1)

 

Bramki:
KS Gniezno – Patryk Zajkowski - 1 (1’), Paweł Kaźmierczak - 1 (18’), Mateusz Jedliński - 1 (39’)

 

FC Toruń - Sylwester Kieper - (13’, 35’),  Dawid Kawka - 2 (27’, 33’), Mykoła Morozow - 1 (36’)

 

Składy:
KS Gniezno -  Tomasz Fitt, Michał Wasielewski, Mariusz Sawicki Patryk Zajkowski, Krystian Andrzejczak,  Paweł Kaźmierczak, Dariusz Rychłowski, Adam Heliasz, Dawid Walczak, Mateusz Jedliński, Mateusz Zaborski, Marcin Greser

 

FC Toruń - Nikodem Romanowski, Wojciech Zieliński, Mykoła Morozow, Dawid Kawka, Patryl Szczepaniak, Bartosz Witkowski, Sylwester Kieper, Bartosz Elwartowski, Sebastian Łoś, Michał Suchocki, Bartosz Sekretarski

 

W innych spotkaniach 13. kolejki padły rezultaty:
AZS KU Warszawa - Vamos Gdańsk 5:4
Helios Białystok - KS Unisław Team 3:3
Red Dragons Pniewy - KS Constract Lubawa 3:2

 

Radosław Kossakowski /Foto Roman Strugalski

 

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,ks-gniezno-przegral-z-fc-torun-na-pozegnanie-sezonu.html