Klub Sportowy Gniezno de facto przestał istnieć już w połowie bieżącego roku. Drużyna A-klasowa została rozwiązana nawet wcześniej, a pierwszoligowy zespół futsalistów do nowego sezonu przystąpił jako Mieszko Gniezno w związku z połączeniem gnieźnieńskich klubów piłkarskich. Końcówka roku była dobrą okazją do zamknięcia pewnych rozdziałów i dlatego też działacze zdecydowali się oficjalnie zakończyć działalność klubu pożegnalnym meczem z trzykrotnym mistrzem Polski - Akademią Słowa Poznań (Pniewy), która również już od pewnego czasu nie istnieje. Co ciekawe w barwach Akademii Retro wystąpiło kilku zawodników związanych przed laty z KS Gniezno: Paweł Hoeft, Bartosz Łeszyk, Rafał Mielcarek oraz Filip Mójta. I to właśnie ten ostatni był najaktywniejszą postacią zespołu gości. Już w 1. minucie jego silny strzał w sytuacji „sam na sam” musiał bronić Michał Wasielewski. Trzy minuty później gospodarze objęli prowadzenie. Po strzale Dariusza Rychłowskiego piłka odbiła się od pleców Marka Koniecznego i wpadła do bramki obok zdezorientowanego Rafała Mielcarka. W 18. minucie goście wyrównali. Bartosz Łeszyk zauważył, że Michał Wasielewski jest wysunięty na przedpole i technicznym strzałem przelobował grającego trenera gnieźnian. Minutę później Akademia objęła prowadzenie, kiedy to Marek Konieczny silnym strzałem z dalszej odległości pokonał Michała Wasielewskiego. Ta druga bramka pobudziła ekipę gości, którzy jeszcze bardziej zdecydowanie ruszyli do ataków. W 22. minucie gospodarzy uratowały jedynie dwie znakomite interwencje Michała Wasielewskiego najpierw po strzale Filipa Mójty, a później po dobitce Marka Koniecznego. Do przerwy KS Gniezno przegrywał zatem z Akademią Słowa Retro 1:2. W 35. minucie wyrównującego gola zdobył Dariusz Rychłowski kończąc celnym strzałem szybką akcję przeprowadzoną lewym skrzydłem. Pięć minut później Filip Mójta ponownie dał prowadzenie gościom kończąc atak pozycyjny swej drużyny, a po chwili mógł po raz kolejny wpisać się na listę strzelców, ale jego potężną bombę zdołał obronić Michał Wasielewski. Grający trener KS zdołał także wpisać się na listę strzelców. W 46. minucie ruszył zdecydowanie do przodu włączając się do akcji ofensywnej swego zespołu i strzałem z około 10 metrów pokonał Rafała Mielcarka. Minutę później Dariusz Rychłowski po akcji prawym skrzydłem dał gnieźnianom prowadzenie jednocześnie kompletując hat-tricka. Cztery minuty później było już 5:3. Bartosz Banasik uderzył z prawego skrzydła, a piłka odbiła się od nóg Pawła Hoefta i wpadła do bramki Akademii. W 51. minucie szóstego gola dla KS zdobył Mariusz Sawicki uderzając precyzyjnie z dziewiątego metra wprost w okienko bramki Rafała Mielcarka. Wydawało się, że podmęczeni goście nie zdołają się już podnieść, a tymczasem końcówka meczu należała do graczy Akademii. W 56. minucie Bartosz Bochiński po dwójkowym kontrataku z Bartoszem Łeszykiem pokonał Michała Wasilewskiego, a trzy minuty później wynik meczu na 6:5 ustalił Marek Konieczny.
W przerwie spotkania prezes Marek Lisiecki uhonorował wszystkich zawodników i osoby związane z działalnością Klubu Sportowego Gniezno pamiątkowymi medalami. W sobotni wieczór był też czas na podsumowania i wspomnienia, ale także wizje tego, jak funkcjonować będzie zespół futsalistów grających już obecnie w I lidze w ramach MKS Mieszko Gniezno.
KS Gniezno - Akademia Słowa Retro Poznań 6:5 (1:2)
Bramki:
KS Gniezno - Dariusz Rychłowski - 3 (4’, 35’, 47’), Michał Wasielewski - 1 (46’), Bartosz Banasik - 1 (50’), Mariusz Sawicki - 1 (51’)
Akademia Słowa Retro Poznań - Marek Konieczny - 2 (19’, 59’), Bartosz Łeszyk - 1 (18’), Filip Mójta - 1 (40’), Bartosz Bochiński - 1 (56’)
KS Gniezno - Michał Wasielewski, Adam Heliasz, Dariusz Rychłowski, Paweł Kaźmierczak, Bartosz Banasik, Mateusz Jedliński, Mariusz Sawicki, Adam Alamenciak, Filip Bartnicki, Szymon Lewandowski, Mikołaj Bereźnicki,
Akademia Słowa Retro Poznań - Rafał Mielcarek, Łukasz Pieczyński, Paweł Hoeft, Bartosz Łeszyk, Filip Mójta, Bartosz Bochiński, Marek Konieczny
Radosław Kossakowski
Liczba komentarzy : 0