Las rozgromiony, setka "pękła" !

2014-06-22

Piłkarzom Pelikana Niechanowo udało się na finiszu rozgrywek Poznańskiej Klasy Okręgowej zrealizować trzy z czterech założonych celów. Po pierwsze podopieczni Mariusza Bekasa wygrali w Puszczykowie z Lasem 6:1, po drugie obronili pierwsze miejsce w klasyfikacji najlepszych drużyn tego szczebla rozgrywek w Polsce i po trzecie przekroczyli barierę stu goli! Niestety tylko Łukaszowi Zagdańskiemu nie udało się "dojechać" do czterdziestu ligowych trafień. Sobotnia wygrana zielono-czarnych była dla niechanowian 56 meczem z rzędu bez porażki!

Sobotnie spotkanie nie było porywającym widowiskiem. Goście, jakby zmęczeni czwartkowym sparingiem z Omonią Nikozja, nie forsowali zbytnio tempa a gospodarze nie mieli zbyt wielu argumentów aby zagrozić Pelikanowi. Choć trzeba oddać, że podopiecznym Włodzimierza Bajera ambicji nie brakowało. Bez wątpienia duże znaczenie na niezbyt oszałamiającą postwę niechanowian miała także absencja Mateusza Roszaka, który w trakcie rozgrzewki poczuł uraz z czwartkowego pojedynku i w jego miejsce musiał do składu wskoczyć Adrian Chopcia.

Pierwszą okazję bramkową w tym spotkaniu stworzyli sobie goście. W 8 minucie dośrodkował Przemysław Otuszewski, a w wybornej pozycji znalazł się Łukasz Zagdański. Niestety napastnik zielono-czarnych strzelił fatalnie, za słabo i piłka wpadła wprost w ręce golkipera Lasu. Minutę później rzut wolny z ok. 20 metrów wykonywał Przemysław Otuszewski ale futbolówka odbiła się od słupka. Wynik spotkania "otworzył" się w 14 minucie gry. Wtedy to Szymon Izydorczyk uruchomił prostopadłym podaniem Adriana Chopcię, który będąc sam na sam z bramkarzem nie dał mu szans. Tym samym "Siwy" zdobył swojego pierwszego gola w piłce seniorskiej! Dziesięć minut później próbowali odpowiedzieć gospodarze. Na szczęście strzał głową Marcina Klemensa kapitalnie obronił Damian Zamiar. W 31 minucie Pelikan prowadził już 2:0. Tym razem z rzutu wolnego precyzyjnie dośrodkował Przemysław Otuszewski, a celnym strzałem głową popisał się Michał Steinke. Kolejna akcja naszego zespołu przyniosła trzeciego gola. W 33 minucie Adrian Chopcia precyzyjnie obsłużył Łukasza Zagdańskiego (na zdjęciu) i ten z najbliższej odległości zdobył swojego trzydziestego siódmego gola w sezonie. W 36 minucie Pelikan strzelił setnego gola w tym sezonie!!! Z rzutu rożnego precyzyjnie dośrodkował Adrian Chopcia, a Michał Steinke, jak na kapitana przystało, zdobył jubileuszowego gola w tym sezonie. Czterobramkowym prowadzeniem Pelikana zakończyła się pierwsza część tego meczu. W przerwie trener Bekas desygnował do gry aż trzech nowych zawodników. W 47 minucie Las zdobył, jak się później okazało, gola honorowego. Bardzo dobre dośrodkowanie z rzutu wolnego celnym strzałem głową zakończył jeden z graczy Lasu i było 4:1. Kolejne fragmenty tego bardzo przeciętnego pojedynku mogłyby uśpić najbardziej wyrozumiałych fanów futbolu. Dopiero w 59 minucie można było się na chwilkę ocknąć po tym jak po akcji lewą stroną boiska Przemysława Otuszewskiego Adrian Chopcia strzelając na raty pokonał Sebastiana Płachtę. Trzy minuty później golkiper Lasu musiał wyjmować futbolówkę z siatki po raz szósty kiedy to arbiter słusznie podyktował rzut karny dla Pelikana. W obrębie pola karnego faulowany był Marcin Siuda, a pewnym egzekutorem jedenastki okazał się Łukasz Zagdański. Jak się później okazało był to ostatni gol w tym meczu. Mimo tego goście spokojnie mogli pokusić się o co najmniej kilka następnych trafień. Wybornych okazji w końcowych dwudziestu minutach nie wykorzystali Łukasz Zagdański, który po podaniu od Mateusza Kaczora strzelił z co najwyżej pięciu metrów w poprzeczkę oraz Sławomir Staniszewski, który nie trafił do pustej bramki strzelając z trzech metrów. Ostatecznie ostatni pojedynek sezonu zakończył się wysoką wygraną niechanowian 6:1 co tylko przypieczętowało bardzo udany w wykonaniu naszego zespołu sezon 2013/2014 zwieńczony pierwszym w historii klubu awansem do IV ligi.

Pelikan zdobył w minionych rozgrywkach rekordową ilość 74 punktów! Jeszcze żadnej z drużyn występujących w tej klasie rozgrywek w okręgu poznańskim nigdy taka sztuka się nie powiodła. W dodatku niechanowianie jako jedyny zespół w Polsce występujący w Klasie Okręgowej nie przegrał żadnego meczu, tracą zaledwie cztery punkty. No i na koniec udało się zielono-czarnym przekroczyć barierę stu goli, co przy dwudziestu sześciu kolejkach nie jest wcale takie łatwe.

Wszystkim zawodnikom i trenerom mającym wpływ na tak doskonały rezultat WIELKIE GRATULACJE!!! Teraz przed nami całkowicie zasłużona przerwa wakacyjna, a po niej "ładowanie" akumulatorów przed inauguracją zmagań czwartoligowych. A w międzyczasie ogrom pracy do wykonania na niechanowskich Plantach aby niebawem mogły się tam odbywać spotkania czwartoligowe.

Bramki: Adrian Chopcia 2x (14, 59), Michał Steinke 2x (31,36), Łukasz Zagdański 2x (33,62 z karnego) - dla Pelikana ? (47) - dla Lasu

"Pelikan": Zamiar - Wojciechowski, Steinke (46 Stachowiak), Trawiński, Ciarkowski - Izydorczyk (46 Kaczor), Ignasiński, Otuszewski, Adrian Chopcia (63 Staniszewski), Kamil Chopcia (46 Siuda) - Zagdański

Żółte kartki: Płachta, Kowalkiewicz, Łuczak (Las)

Pelikan Niechanowo/foto archiwum SportGniezno.pl
 

 

 

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,las-rozgromiony-setka-pekla-.html