Lech imponująco uświetnił jubileusz

2022-03-19

19 marca 1922 roku klub piłkarski Lutnia Dębiec został oficjalnie zarejestrowany w okręgowym związku w Poznaniu. Sto lat później spadkobierca tej drużyny - Lech Poznań podejmował w meczu 26. kolejki ekstraklasy Jagiellonię Białystok.

W związku z jubileuszem  poznanianie występowali w koszulkach stylizowanych na lata dwudzieste minionego wieku, ale nawiązujących też do strojów z 1983 roku, kiedy to Kolejorz sięgnął po pierwsze mistrzostwo Polski. Do święta poznańskiego klubu dostosowali się także goście, którzy również zagrali w koszulkach  stylizowanych na te z okresu dwudziestolecia międzywojennego.  Atmosferę piłkarskiego święta potęgowali kibice, którzy w liczbie ponad 40 tysięcy zameldowali się na trybunach Stadionu Poznań.  Obiektywnie trzeba przyznać, że w pierwszej połowie nie mieli oni nie tylko powodów do radości, ale generalnie z murawy wiało nudą, a przed przerwą to gości byli bliżsi objęcia prowadzenia. Ostatecznie pierwsza odsłona meczu zakończyła się remisem bezbramkowym. Po zmianie stron nastąpiła też zmiana jakości gry Lecha. Już w 47. minucie gospodarze objęli prowadzenie.  Z prawego skrzydła głęboką wrzutkę w pole karne wykonał Ivi Lopez. Tam na piąty metr odegrał głową Jesper Karlstrom, a nabiegający Mikael Ishak  uderzył półwolejem pokonując Zlatana Alomerovicia. Sześć minut później było już 2:0. Jakub Kamiński zagrał z prawego skrzydła na piąty metr, a tam wślizgiem piłkę do bramki skierował Joao Amaral, który na boisku przebywał niespełna kwadrans. Portugalczyk zaliczył także asystę przy trzeciej bramce zagrywając w 73. minucie z prawego skrzydła na piąty metr do Dawida Kownackiego, który ledwie trzy minuty wcześniej pojawił się na placu gry. Już w doliczonym czasie gospodarze mieli znakomitą okazję do zdobycia czwartego gola.  Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego  najwyżej wyskoczył Antonio Milić, ale Zlatan Alomerović zdołał instynktownie zatrzymać piłkę na linii bramkowej po strzale głową Chorwata. Wygrana 3:0 z pewnością usatysfakcjonowała kibiców Lecha, chociaż w Poznaniu liczono też, że Kolejorz powróci na pozycję lidera tabeli. Było blisko, bo Legia prowadziła w Częstochowie, ale Raków wyrównał i nadal jest na czele. Kolejorz jednak z pewnością będzie walczył o mistrzostwo, bo to dopiero byłoby godne uhonorowanie jubileuszu 100-lecia klubu.

 

Lech Poznań –  Jagiellonia Białystok  3:0 (0:0)

 

Bramki:

Lech  – Mikael Ishak  - 1 (47’), Joao Amaral – 1 (53’), Dawid Kownacki – 1 (73’)

 

Sędziował Paweł Raczkowski z Warszawy
Widzów – 40 072

 

Radosław Kossakowski/foto Przemysław Szyszka

 

 

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,lech-imponujaco-uswietnil-jubileusz.html