Lech minimalnie pokonany w Gdańsku przez lidera

2019-04-06

W sobotę, 6 kwietnia, zespół Lecha Poznań w wyjazdowym spotkaniu 29. kolejki piłkarskiej ekstraklasy był podejmowany przez Lechię Gdańsk. Mecz rozegrany na Stadionie Energa przyniósł sporo walki, ale tylko jedną bramkę. Tę już na początku spotkania zdobył Artur Sobiech zapewniając gospodarzom zwycięstwo 1:0.

Mimo, że to lechici zaatakowali zdecydowanie po pierwszym gwizdku, to jednak gospodarze już w 10. minucie objęli prowadzenie. Wydawało się, że po niekonwencjonalnie rozegranym rzucie rożnym poznanianie już skutecznie wybili piłkę ze swego pola karnego, tymczasem bardzo efektowną przewrotką popisał się Błażej Augustyn zagrywając nieco szczęśliwie na piąty metr do  Artura Sobiecha. Ten musnął piłkę głową i pokonał Jasmina Buricia.  Minutę później po błędzie formacji defensywnej Lecha dobrą sytuację do zdobycia drugiej bramki dla Lechii miał Michał Mak, ale trafił tylko w słupek. W 18. minucie po akcji lewym skrzydłem groźnie strzelił Lukas Haraslin, ale z upływem czasu inicjatywę przejęli goście. W 42. minucie, Robert Gumny biegnąc z prawego skrzydła wzdłuż linii końcowej boiska efektownie minął dwóch obrońców, ale jego podanie  w kierunku Kamila Jóźwiaka zostało już zablokowane i do przerwy było 1:0. Po zmianie stron poznanianie nadal naciskali, ale w 52. minucie to gospodarze po egzekwowanym z lewego skrzydła rzucie wolnym mogli podwyższyć prowadzenie.  Lukas Haraslin trafił jednak w spojenie słupka i  poprzeczki po dalszej stronie bramki Kolejorza.  Lechici walczyli do końca, ale Christian Gytkjaer minimalnie przestrzelił w 67. minucie, a już w doliczonym czasie gry Marcin Wasielewski najpierw nie zdołał sięgnąć piłki głową zamykając akcję przy prawym słupku, a po chwili uderzył silnie z lewej strony, ale skutecznie interweniował Dusan Kuciak i ostatecznie mecz zakończył się jednobramkowym zwycięstwem lidera.

Mimo porażki poznanianie zachowali miejsce w grupie mistrzowskiej, ale jeśli chcą w niej pozostać na rundę finałową muszą wygrać za tydzień z Jagiellonią (choć teoretycznie mogą nawet przegrać  przy korzystnych wynikach innych spotkań).  

 

Lechia Gdańsk - Lech Poznań 1:0 (1:0)

 

Bramka:

Lechia - Artur Sobiech (10’)

 

Lechia - Dusan Kuciak, Karol Fila, Michał Nalepa, Błażej Augustyn, Filip Mladenović, Michał Mak (59. Konrad Michalak), Jarosław Kubicki, Tomasz Makowski, Patryk Lipski, Lukas Haraslin (75. Flavio Paixao), Artur Sobiech (90. Jakub Arak)

 

Lech - Jasmin Burić, Robert Gumny, Thomas Rogne, Nikola Vujadinovic, Wołodymyr Kostewycz, Tymoteusz Klupś (64. Maciej Makuszewski), Łukasz Trałka, Pedro Tiba, Darko Jevtić (71. Filip Marchwiński), Kamil Jóźwiak (79. Marcin Wasielewski), Christian Gytkjaer.

 

Sędziował  Daniel Stefański Bydgoszczy
Widzów - 19 016.

 

Radosław Kossakowski/foto archiwum

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,lech-minimalnie-pokonany-w-gdansku-przez-lidera.html