Lech zaledwie zremisował w Łęcznej z Górnikiem 1:1

2015-04-19

W wyjazdowym spotkaniu 28. kolejki T-Mobile Ekstraklasy zespół Lecha Poznań zmierzył się w niedzielę, 19 kwietnia, z Górnikiem Łęczna. Lechici zapowiadali wprawdzie walkę o trzy punkty, ale ostatecznie musieli zadowolić się tylko jednym.

Poznanianie od początku meczu mieli optyczną przewagę, Ale tak naprawdę wynikała ona z taktyki gospodarzy. Zespół Górnika skomasował siły w defensywie i liczył na szybkie kontrataki. Sytuacje takie były wprawdzie  niezbyt liczne, ale poważnie zagrażały bramce Macieja Gostomskiego. Po jednej z takich kontr gospodarze wywalczyli rzut rożny. Po dośrodkowaniu Patrika Mraza lechici wybili piłkę przed pole karne, gdzie trafiła ona do  Filipa Rudika, który popisując się ładnym uderzeniem  z woleja pokonał bramkarza Lecha.  Poznanianie od razu ruszyli do odrabiania strat. W 27 minucie ładnym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Darko Jevtić mierząc w okienko, ale Sergiusz Prusak wykonując ładną paradę uchronił swój zespół przed uratą gola. Ataki Lecha przyniosły powodzenie jeszcze przed przerwą.  Gergo Lovrencics dośrodkował z rzutu rożnego, a spore zamieszanie przed bramką rywali wykorzystał Zaur Sadajew doprowadzając do remisu. W drugiej połowie Lech nadal przeważał i nadal groźnie kontratakowali gospodarze, przy czym w końcówce już niemal wyłącznie skupiali się na defensywie, uznając najwyraźniej remis z wiceliderem za korzystny rezultat. Łęcznianie nie przebierali zresztą w środkach, aby ten cel osiągnąć. Kiedy już w doliczonym czasie gry po przechwycie piłki przez gości Kasper Hamalainen ruszył do szybkiego kontrataku Tomasz Nowak  chwycił Fina za koszulkę. W konsekwencji doszło do przepychanek między zawodnikami obu drużyn. Sędzia Tomasz Musiał opanował sytuację, obdzielając hojnie piłkarzy Górnika żółtymi kartkami, ale upływający czas  uniemożliwił lechitom zadanie decydującego ciosu  i mecz zakończył się rezultatem 1:1. Lechici nie zdobyli zatem kompletu punktów w Łęcznej, a liderująca Legia wygrywając z Zawiszą 2:0 powiększyła przewagę nad Kolejorzem do 4 oczek.

 

Górnik Łęczna - Lech Poznań 1:1 (1:1)

 

Bramki:

Górnik - Filip Rudik - 1 (22’)

Lech - Zaur Sadajew - 1 (45’)

 

Górnik - Sergiusz Prusak, Łukasz Mierzejewski, Tomislav Bozic (46. Veljko Nikitovic), Lukas Bielak, Patrik Mraz, Grzegorz Bonin, Maciej Szmatiuk, Tomasz Nowak, Filipp Rudik (75. Filip Burkhardt), Fedor Cernych, Evaldas Razulis (72. Shpetim Hasani)

 

Lech - Maciej Gostomski, Tomasz Kędziora, Paulus Arajuuri, Marcin Kamiński, Luis Henriquez, Gergo Lovrencsics (64. Dariusz Formella), Łukasz Trałka, Kasper Hamalainen, Darko Jevtic, Dawid Kownacki, Zaur Sadajew (78. Vojo Ubiparip)

 

Sędziował Tomasz Musiał z Krakowa

Widzów - 6 143

 

Radosław Kossakowski/foto archiwum

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,lech-zaledwie-zremisowal-w-lecznej-z-gornikiem-11.html