Lechita Kłecko poza burtą Pucharu Polski szczebla okręgowego

2019-08-12

Dobra jednostka treningowa, to właściwie jedyny pozytyw meczu Rundy Wstępnej Pucharu Polski z drugą drużyną Mieszka Gniezno. Po dość słabej grze kłecczanie przegrali z gnieźnianami 0:2 i kończymy udział w tych rozgrywkach.

W niedzielnym meczu 10 sierpnia, do którego doszło na płycie boiska ze sztuczną nawierzchnią trawiastą w Gnieźnie, obie ekipy miały dość odmienne podejście do rangi meczu. W zespole z Kłecka zabrakło Krzysztofa Kubalewskiego, Pawła Kadłubowicza, Kamila Roszkowiaka czy też Rafała Walczak, którzy wiosną poprzedniego sezonu stanowili o sile zespołu. A na ławce mecz rozpoczęli m. in. Daniel Wojciechowski, Hubert Nowak i Kacper Serwatka. Z kolei młodzi piłkarze Mieszka od początku byli bardzo zmotywowani, a także często dopuszczali się ostrej gry, ale na taką pozwolił im arbiter meczu.

Pierwszą groźną akcję w 4. minucie przeprowadzili gospodarze, ale w dogodnej sytuacji strzał napastnika trafił tylko w zewnętrzną część słupka bramki Karola Zdanowskiego. 7 minut później pierwsze celne uderzenie głową oddał Michał Kędziora, po wcześniejszej dobrej akcji i dośrodkowaniu Joachima Andrzejczaka. W 27. minucie po dobrze rozegranym rzucie wolnym piłkę z pięciu metrów do bramki wpakował Andrzejczak, ale sędzia odgwizdał spalonego. W pierwszej połowie nie doczekaliśmy się bramek, a w przerwie trener Piotr Kubalewski dokonał trzech zmian. Na boisku zameldowali się Daniel Wojciechowski, Hubert Andrzejewski oraz Kacper Serwatka. Druga połowa była toczona już w wolniejszym tempie i ciekawych okazji było jak na lekarstwo. Dopiero w 63. minucie Maksymilian Sikorski wykonał rzut wolny, po którym ku zaskoczeniu wszystkich piłka wpadła do bramki gości. 10 minut później indywidualną akcją odpowiedział Kacper Serwatka, który minął dwóch rywali, a następnie oddał groźny strzał zza pola karnego. Strzał Kacpra na rzut różny z najwyższym trudem sparował Woźniak. W 77. minucie wynik meczu sprytnym strzałem z trudnej pozycji ustalił sprowadzony latem do pierwszego zespołu Mieszka z Olimpii Grudziądz Hubert Kantorowski. Niestety w doliczonym czasie gry groźnie wyglądającej kontuzji nabawił się Kacper Serwatka, który tym samym będzie musiał przymusowo pauzować w najbliższych tygodniach.

Drużynie pozostaje skupić się już wyłącznie na zmaganiach ligowych, które rozpoczniemy 15 sierpnia meczem wyjazdowym z Polaninem Strzałkowo a już trzy dni później kłecczanie zagrają u siebie z Wartą Dobrów.

Skład Lechity Kłecko: K Zdanowski (46’ D. Wojciechowski) – M. Kriger, A. Guzik, D. Wiśniewski, B. Wiśniewski (75’ K. Mroczek), M. Kaczor, S. Kasprzak, J. Andrzejczak (62’ H. Nowak), J. Wiśniewski, K. Bodzieszyk (46’ H. Andrzejewski), M. Kędziora (46’ K. Serwatka)

Lechita Kłecko/ foto Roman Strugalski
 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,lechita-klecko-poza-burta-pucharu-polski-szczebla-okregowego.html