Pierwszy groźny atak gospodarzy przyniósł im od razu bramkę. W 13. minucie Michał Kaczor zagrał piłkę do Kacpra Serwatki, a ten precyzyjnym strzałem otworzył wynik spotkania. Niestety już dwie minuty później było 1:1. Po długim wyrzuceniu piłki z autu przez obrońcę Clescevii w sytuacji sam na sam znalazł się napastnik tego zespołu i umieścił piłkę w bramce. W 38. minucie goście wyszli na prowadzenie po kolejnej 100% okazji. Lechita trzy minuty później doprowadził do remisu. Strzał Kacpra Serwatki obronił bramkarz rywali, ale przy dobitce Mateusza Mikołajczyka był już bezradny. Pięć minut po zmianie stron urazu barku doznał bramkarz Adam Graczyk, a między słupkami stanął Karol Kopeć. Nierozgrzany golkiper skapitulował już kilka chwil później nie najlepiej interweniując przy jednym z dośrodkowań. Lechici próbowali po raz kolejny doprowadzić do wyrównania, ale strzał głową Michała Kaczora zatrzymał się na słupku bramki rywali, a Kacpra Serwatki minął nieznacznie prawy słupek. W doliczonym czasie gry po kontrze, oko w oko z Karolem Kopeciem stanął napastnik gości. Przy próbie ogrania naszego bramkarza został sfaulowany przed polem karnym, a Karol obejrzał czerwony kartonik. Strzał z rzutu wolnego po tym faulu minął prawy słupek bramki, w której z konieczności musiał stanąć Michał Kaczor. Wynik meczu już nie uległ zmianie i piłkarze z Kleszczewa wywieźli cenne trzy punkty z Kłecka.
Kolejny mecz:
Kłos II Zaniemyśl - Lechita Kłecko 28 kwietnia - godz. 16:00
Lechita Kłecko + foto
Zespół seniorów Lechity Kłecko, walczący o punkty ligowe a poznańskiej klasie A grupy 1 nie zaliczy niedzielnego meczu 22 kwietnia do udanych przed własną publicznością . Po średnim widowisku z obu stron Lechita bowiem uległ Clescevii Kleszczewo 2:3.