Lekcja futbolu od Lubuszanina Trzcianka

2015-08-23

W sobotę 22 sierpnia zespół seniorów Mieszka Gniezno, zainaugurował nowy sezon 2015/2016, w rozgrywkach wielkopolskiej IV ligi grupy północnej meczem na własnym boisku przy ulicy Strumykowej z Lubuszaninem Trzcianka.

Inauguracja rozgrywek ligowych nowego sezonu przed własną publicznością gnieźnianie nie zaliczą do udanych. Biało-niebiescy po dość dobrym pojedynku piłkarskim w ich wykonaniu zostali niestety pokonani w trzecim spotkaniu nowego sezonu przez faworyta do awansu do III ligi po zakończeniu sezonu 2015/2016 a zarazem lidera tabeli wielkopolskiej IV ligi grupy północnej zespół Lubuszanina Trzcianka aż 5:1. Trzeba śmiało stwierdzić iż zespół z Trzcianki po wzmocnieniach kadrowych tego lata będzie niewątpliwie wymagającym przeciwnie dla innych zespołów czwartoligowych występujących w grupie północnej. O potencjale zespołu z Trzcianki zespół z grodu Lecha, miał okazję przekonać się już w poprzednim sezonie 2014/2015, kiedy to dwukrotnie z placu gry schodził pokonany. Jak pamiętamy biało-niebiescy najpierw polegli 9 sierpnia 2014 przed własną publicznością przegrywając tamto spotkanie na inaugurację sezonu 2014/2015 aż 6:1. W rewanżu, do którego doszło jesienią 2014 w dniu 15 listopada gdyż spotkanie to zostało rozegrane awansem z rundy wiosenne. Lepsi ponownie okazali się piłkarze z Trzcianki, ogrywając tym razem zespół Mieszka Gniezno na swoim trenie skromnie bo skromnie tylko 1:0.

Początek sobotniego meczu w wykonaniu piłkarzy Mieszka Gniezna, nie zapowiadał że dojdzie do powtórki z jesieni 2014 roku. Gnieźnianie zmotywowani po ostatnim wyjazdowym zwycięstwie z Lechą Kostrzyn, w stosunku 1:0 od pierwszego gwizdka sędziego Łukasza Orłowskiego reprezentującego kolegium sędziowskie z Piły ruszyli zdecydowanie na bramkę Lubuszanina Trzcianki. Dobra gra gnieźnian od pierwszych minut sobotniego meczu  przy wcześniejszych trzech wypracowanych sytuacjach strzeleckich przez piłkarzy z Trzcianki przyniosła efekt w postaci bramki i prowadzenia 1:0 w meczu w 27 minucie. Na długie zagranie piłki z prawej strony boiska w zespole Mieszka Gniezna zdecydował się Andrzej Stefański. Futbolówka trafiła do Mateusza Kaczora, która następnie po celnym strzale z około 18. metra znalazła drogę do bramki Lubuszanina Trzcianki. Gnieźnianie z prowadzenia jednym golem cieszyli się aż do 35 minuty. Goście wykonywali rzut rożny piłka po interwencji obrońców Mieszka Gniezna, trafiła pod nogi Pawła Iwanickiego, który do Trzcianki w okresie transferowym tego lata przeszedł z pierwszoligowej Chojniczanki Chojniecie. 30 letni pomocnik gości, który w swojej karierze piłkarskiej również miał pięcioletnią przygodę z klubem z ulicy Strumykowej w latach 2002-2007, przejętą piłę celnym uderzeniem umieścił w bramce gnieźnieńskiej z ostrego konta z 16. metra doprowadzając tym samym do stanu 1:1. Cztery minuty później to goście z Trzcianki cieszyli się z prowadzenia w meczu z Mieszkiem Gniezno w stosunku 2:1. Mateusz Kosidło zdecydował się na wrzucenie piłki w pole karne Mieszka Gniezna. Najwyżej do futbolówki wyskoczył w ekipie Trzcianki napastnik tej drużyny Michał Wawszczak, który z 8.metra skierował celnie piłkę po uderzeniu głową do bramki gnieźnieńskiej. Mimo kilku jeszcze prób w zaskoczeniu bramkarza z Trzcianki – Pawła Besera przez zawodników Mieszka Gniezna, którzy dożyli do wyrównania stanu meczu. Wynik pierwszych czterdziestu pięciu minut nie uległ już zmianie i ta część spotkania zakończyła się prowadzeniem Lubuszanina Trzcianak 2:1.

Minimalne prowadzenie gości z Trzcianki po pierwszej połowie przy dobrej postawie zespołu Mieszka Gniezno, nie zapowiadało że druga części sobotniego meczu będzie należała już zdecydowanie do Lubuszanina, który swoją przewagę udokumentuje zdobyciem kolejnych goli przy żadnym straconym. A jednak tak się stało. Goście swoje prowadzenie nad zespołem Mieszka Gniezno do 3:1 podwyższyli w 56 minucie. Na listę strzelców w drużynie z Trzcianki wpisał się Marcin Urbański, który przlobowując golipera Mieszka Gniezna – Patryka Szafrana z 3. metra umieścił piłę w jego bramce. Wcześniej w 52 minucie to gospodarze mogli doprowadzić do remisu. Na bramkę Lubuszanina strzał z 20. metra oddał w zespole gnieźnieńskim Daniel Szymański, lecz piłka po jego uderzeniu musnęła słupek bramki gości i wyszła poza plac gry. Od 65 minuty mieszkowcy grali w dziesiątkę i w takiej liczbie zawodników kończyli sobotnie spotkanie. Wprowadzony wcześniej do gry bo w 63 minucie Kamil Chopcia, który na plac gry wszedł za Michała Wiśniewskiego za dość brutalne drugie pod rząd wejście w nogi w jednego z zawodników z Trzcianki został usunięty z boisku przez sędziego głównego prowadzącego to spotkanie ujrzawszy drugą żółtą a następnie czerwoną kartę. Sytuację braku jednego zawodnika w zespole gnieźnieńskim skrzętnie wykorzystali goście z Trzcianki aplikując mieszkowcom kolejne dwa gole. Na 4:1 prowadzenie Lubuszanina Trzcianki podwyższył w 65 minucie po podyktowanym wcześniej rzucie wolnym po przewinieniu Kamila Chopci na jednym z piłkarzy gości obrońca tej drużyny Robert Grzymski. Stoper z Trzcianki piłkę w bramce Mieszka Gniezno umieścił z bliskiej odległości po uderzeniu ją głową. W 87 minucie zespół Lubuszanina Trzcianki ustalił końcowy wynik meczu na 5:1. Gola numer pięć w szeregach gości zdobył kapitan tego zespołu Wojciech Wypusz, umieszczając futbolówkę w bramce gnieźnieńskiej precyzyjnym strzałem z 8. metra. Mimo jeszcze kilku dogodnych sytuacji strzeleckich w wykonania piłkarzy Mieszka Gniezna, do zdobycia drugiej bramki w sobotnim meczu wynik już do samego jego końca nie uleg zmianie i Mieszko Gniezno uległ na swoim terenie drużynie z Trzcianki w stosunku 5:1.

Skład Mieszka Gniezno: Patryk Szafran, Mateusz Kaczor, Dawid Urbaniak (Radosław Śmiłowski), Robert Pepliński, Krzysztof Jackowiak, Daniel Szymański (86’ Dariusz Urbaniak), Wojciech Gąsiorowski, Jakub Hoffmann (63’ Jakub Januchowski), Andrzej Stefański, Michał Wiśniewski (63 Kamil Chopcia), Łukasz Mokrzycki   

Teraz zespół Mieszka Gniezno, czeka wyjazdowe spotkanie.  W sobotę 29 sierpnia biało-niebiescy zmierzą się w Międzychodzie z tamtejszą drużyną Warty. Początek tej potyczki piłkarskiej zaplanowano na godzinę 17.00.

Roman Strugalski + foto

 
 
 




treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,lekcja-futbolu-od-lubuszanina-trzcianka.html