Dziewiąte już z rzędu zwycięstwo na swoim koncie zanotowali w rozgrywkach poznańskiej klasy A grupy 1 trwającego sezonu 2016/2017 piłkarze Czarnych Czerniejewo.
Jedyna przedstawiciel powiatu gnieźnieńskiego, występujący w tej klasie piłkarskiej dziewiąty komplet punktów przywiózł w sobotę 15 października z meczu wyjazdowego z Koziegłów pokonując tam miejscowy zespół Juranda w stosunku 4:1. Zwycięstwo liderowi rozgrywek poznańskiej klasy A grupy 1, w sobotnim meczu jednak nie przyszło wcale łatwo, gdyż w pierwszych 15. minutach meczu to gospodarze mieli zdecydowaną przewagę i to oni stworzyli sobie dogodne trzy groźne sytuacje strzeleckie, po których to mogli wyjść na jednobramkowe prowadzenie. Z upływem jednak czasu inicjatywę na boisku w Koziegłowach przejęli piłkarze z Czerniejewa efektem czego w 22 minucie była zdobyta bramka, którą objęli prowadzenie 1:0. Rzut wolny po wcześniejszym faulu na Sławomirze Staniszewskim z 23. metra w ekipie czarwono-czarnych wykonywał grający trener Maciej Lisiecki. Strzał bezpośredni Lisieckiego okazał się na tyle celny iż piłka wpadła w samo okienko bramki gospodarzy. Po dwóch kwadransach gry było 2:0 dla Czarnych Czerniejewo. W polu karnym gospodarzy faulowany był Maciej Lisiecki a sędzia prowadzący to spotkanie podyktował rzut karny na korzyść czerwono-czarnych. Egzekutorem jedenastki był sam poszkodowany, który nie dając szans golkiperowi gospodarzy podwyższył prowadzenie swojej drużyny różnicą dwóch bramek. Nie minęło pięć minut od zdobycia drugiego gola przez zespół z Czerniejewa a goście prowadzili już 3:0. W roli głównej wystąpił ponownie grający trener Czarnych Czerniejewo – Maciej Lisiecki, który wykorzystał dograną piłkę w pole karne z egzekwowanego rzutu rożnego wykonywanego przez Sławomira Staniszewskiego pakując futbolówkę do bramki gospodarzy z 5. metra. A że była to trzecia bramka zdobyta przez Macieja Lisieckiego w sobotnim spotkaniu tym samym grający trener Czarnych Czerniejewo, zapisał na swoim koncie popularnego hat-tricka. Do końca pierwszej połowy wynik już nie uległ zmianie i drużyna z Czerniejewa do szatni schodziła prowadząc z gospodarzami meczu 3:0.
Po zmianie stron inicjatywa od pierwszych minut drugiej połowy należała do gości w wyniku czego zdobyli oni jeszcze jedną bramkę tracąc jednak przy okazji jednego gola. Było to w 80 minucie kiedy to po kontrze i błędzie Alana Tomaszewskkiego, który pokonał swojego bramkarza gospodarze po bramce samobójczej pomocnika Czarnych Czerniejewo, zmniejszyli prowadzenie gości do 3:1. Ostatnie słowo jednak w sobotnim meczu należało do lidera tabeli poznańskiej klasy A grupy 1, który zdobywając w 87 minucie swojego czwartego gola przypieczętował swoje zwycięstwo w Koziegłowach nad tamtejszym Jurandem w stosunku 4:1. Gola na swoim koncie w ekipie czerwono-czarnych zapisał Patryk Buczkowski wykorzystując dograną piłkę przez Macieja Lisieckiego, którą po strzale z 6. metra celnie umieścił w bramce gospodarzy. Na koniec należy nadmienić iż Jurand Koziegłowy, mecz kończył w dziesiątkę gdyż za wulgaryzmy pod adresem sędziego prowadzącego to spotkanie z boiska został usunięty po czerwonej kartce jeden z piłkarzy tej drużyny. Po tym zwycięstwie zespół z Czerniejewa, powiększył prowadzenie punktowe nad swoimi rywalami. Obecnie czerwono-czarni prowadzą z zdobytymi 27. oczkami i od dwóch pozostałych drużyn Polonii II Środa Wielkopolska i Maratończyka Brzeźno dzieli ich różnica 10. punktów gdyż oba zespoły zdobyły jak na razie po 17. oczek.
Skład Czarnych Czerniejewo: Bartosz Jaworski (46’ Piotr Rzepczyński), Piotr Cyruldewicz, Mateusz Kuliński, Bartosz Kubalewski, Alan Tomaszewski, Rafał Wawrzyniak (81’ Jakub Kapsa), Dominik Jabkiewicz (60’ Zbigniew Stuczyński), Sławomir Staniszewski (65’ Mateusz Perek), Patryk Malinger, Patryk Buczkowski, Maciej Lisiecki.
Kolejne spotkanie Czarni Czerniejewo, rozegrają w najbliższą sobotę 22 października na wyjeździe gdzie o godzinie 15.00 będzie podejmowani przez zespół AVI Kamionki.
Roman Strugalski/ foto archiwum SportGnieznno.pl
Zobacz również
kibic, 2016-10-16 21:12:07
Kolego, trzeba sie nauczyć czytać ze zrozumieniem. Na początku artykułu jest wyraźnie napisane, ze zdecydowana przewagę mieli gospodarze i w pierwsze 15 minut nie wykorzystali trzech sytuacji do strzelenia bramki. Nie ma faktycznie informacji o karnym, tu Twoja racja. Nigdzie tez nie jest napisane, ze Czarni mieli zdecydowana przewagę, bo tak nie było. Szybko strzelone trzy bramki ustawiły mecz, tak jak piszesz. Tylko trzeba te bramki strzelić! A tej skuteczności zabrakło gospodarzom. Na przyszłość, proponuje przeczytać dwa razy, zeby lepiej zrozumieć tekst ;)
Obserwator, 2016-10-16 20:17:32
Byłem, widziałem i chyba opis nie z tego meczu ktoś powyżej napisał.Czarni do 30 minuty powinni przegrywać 2-3 bramkami i byłby to najniższy wymiar kary. W tym czasie gospodarze nie wykorzystali nawet karnego. Następnie w 10 minut po stałych fragmentach zawodnik gości ustrzelił hat-trika i ustawił wynik spotkania. Tak by się mogło wydawać. Jurand mógł już w pierwszej akcji po przerwie strzelić kontaktową bramkę, a inicjatywę praktycznie posiadał przez większą część drugiej połowy. Nawet grając w dziesięciu za w pełni zasłużoną kartkę dla swojego zawodnika stwarzali dobre wrażenie i strzelili gola. Cieszy wygrana lidera, ale więcej obiektywizmu by się przydało panu opisującemu to spotkanie.