Lider podejmuje wicelidera przy Strumykowej

2017-09-08

Spore emocje czekają w najbliższą sobotę 9 września kibiców gnieźnieńskiego Mieszka. Na stadionie przy ulicy Strumykowej dojdzie bowiem do meczu na szczycie w tabeli grupy północnej IV ligi, w którym gnieźnieński Mieszko podejmował będzie Wartę Międzychód.

Już bardzo dawno na obiekcie przy ulicy Strumykowej widowisko piłkarskie nie miało tak istotnego znaczenia. Ostatni raz, w rozgrywkach IV ligi, spotkały się ze sobą dwie najlepsze drużyny blisko czternaście lat temu !!! Wówczas to Mieszko walczący o awans do III ligi w obecności 3500 kibiców podejmował rezerwy Lecha Poznań. Po wielu latach posuchy w gnieźnieńskiej piłce, początek nowego sezonu wlał w serca sympatyków kopanej z grodu Lecha nadzieję na lepsze jutro.
 
Po bardzo udanym początku nowego sezonu i sześciu z rzędu wygranych meczach przed podopiecznymi Mariusza Bekasa kolejne wyzwanie, jak dotąd najtrudniejsze w tym sezonie. Rywalem biało-niebieskich będzie wicelider tabeli, który podobnie jak Mieszko nie zaznał jeszcze w tej edycji zmagań goryczy porażki. Podopieczni Sławomira Dyzerta tracą obecnie do gnieźnian jedynie dwa punkty, po tym jak zremisowali w Pniewach z Orłami. W ekipie naszych sobotnich rywali najjaśniejszą postacią jest bez wątpienia Szymon Sawala, który ma na swoim koncie ponad sto występów na boiskach ekstraklasy w barwach GKS-u Bełchatów i Polonii Bytom. Doświadczenie tego gracza przejawia się zresztą w liczbie straconych bramek, gdyż Warta to jak na razie najskuteczniejsza w defensywie drużyna IV ligi. Poza Sawalą, a szeregach naszego sobotniego rywala należy zwrócić uwagę na Bartosza Nowaka, który z kolei w ofensywie zapewnia zespołowi z Międzychodu sporo jakości. Jeśli dodamy do tego, że Warta to od trzech sezonów zespół, który regularnie walczy o tryumf w grupie i awans do III ligi, mamy obraz trudnego zadania jakie czeka gnieźnian w sobotnie popołudnie.
 
Mimo tego to jednak gospodarze są faworytem tego meczu. Mieszkowcy imponują formą na starcie zmagań i w bardzo dobrych nastrojach przystąpią do tej konfrontacji. W naszym zespole nie ma większych kłopotów kadrowych. Do treningów wrócił już po kontuzji Dawid Urbaniak. Tak więc pozostaje mieć nadzieję, że piłkarze ze Strumykowej będą kontynuować zwycięska passę, a ta umocniłaby naszą drużynę na czele ligowej tabeli. 
 
Pierwszy gwizdek w tym bardzo atrakcyjnie zapowiadającym się meczu rozlegnie się o godzinie 17.00, a zawody poprowadzi jako arbiter główny Robert Pawlicki z Poznania. 
 
Ostatni raz obie ekipy zagrały ze sobą w sezonie 2015/2016 w rozgrywkach IV ligi, kiedy to w Międzychodzie lepsza okazała się Warta wygrywając 2:0, a we wiosennym rewanżu w Gnieźnie (na zdjęciu) padł także wynik 2:0 dla gości. Oby tym razem biało-niebiescy zrewanżowali się swoim rywalom za tamte porażki...
 
Mieszko Gniezno/ foto archiwum SportGniezno.pl
 




treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,lider-podejmuje-wicelidera-przy-strumykowej.html