Lider wygrał derby w Poznaniu

2021-11-28

W 16. kolejce piłkarskiej ekstraklasy doszło do derbowego pojedynku dwóch zespołów poznańskich – Lecha i Warty. Liderujący w tabeli lechici byli zdecydowanymi faworytami tego pojedynku zwyciężyli zasłużenie 2:0.

Gospodarze od początku zepchnęli lokalnych  rywali do defensywy, ale po kwadransie zdecydowanego naporu Kolejorza coraz odważniej zaczęli sobie poczynać zieloni. W 16. minucie tylko znakomitemu refleksowi  Filipa Bednarka lechici zawdzięczali utrzymanie czystego konta. Bramkarz Lecha, przy dość pasywnej postawie defensorów, obronił najpierw strzał Jaysona Papeau, a następnie dobitkę Adama Zrelaka. Oba uderzenia były mniej więcej z linii pola bramkowego. Kolejorz cisnął, ale zieloni bronili się skutecznie. Najbliżej zdobycia bramki w pierwszej połowie był Joao Amaral, ale jego strzał w 27. minucie obronił Adrian Lis. Do przerwy przy Bułgarskiej bramek nie było. Po zmianie stron goście zaczęli grać bardziej otwarcie i spotkanie stało się ciekawsze. Na początku drugiej połowy warciarze przechwycili piłkę w strefie obronnej Lecha i Szymon Czyż uderzył  z dziesięciu metrów, ale dobrą interwencją popisał się Filip Bednarek. W 53. minucie napór Lecha zaowocował jednak objęciem prowadzenia.  Piłkę  z prawego skrzydła za linię obrony wrzucił  Joel Pereira, a Antonio Milić dołożył lewą nogę na piątym metrze pokonując Adriana Lisa. Jedenaście minut później lechici egzekwowali rzut wolny  z niemal trzydziestu metrów na prawym skrzydle. Piłkę na szósty metr wrzucił Nika Kwekweskiri. Tam ponad obrońców Warty wyskoczył Mikael Ishak i strzałem głową podwyższył na 2:0. Już w pierwszej akcji po wznowieniu gry bliski zdobycia trzeciego gola dla Lecha był Joao Amaral, ale piłka po strzale Portugalczyka z  około dwunastu metrów minimalnie minęła prawy słupek. W 85. minucie bliski zdobycia kontaktowego gola był Jayson Papeau, który popędził lewą stroną, ale uderzył minimalnie nad spojeniem dalszego słupka z poprzeczką. Dwie minuty później powinno być 3:0 dla Lecha po akcji wprowadzonych kilka chwil wcześniej rezerwowych.  Prawym skrzydłem popędził  Artur Sobiech i wyłożył piłkę na piąty metr do Filipa Marchwińskiego. Ten uderzył futbolówkę nieczysto. Piłka skozłowała i odbiła się od poprzeczki wracając na przedpole. Już w doliczonym czasie gry Warta mogła zdobyć honorowego gola. Po błędzie w defensywie gospodarzy Mateusz Czyżycki uderzył z lewej strony, z około trzynastu metrów pod poprzeczkę, ale znakomitą interwencją popisał się Filip Bednarek i ostatecznie w derbach Poznania Lech pokonał Wartę 2:0.  

 

Lech Poznań –  Warta Poznań  2:0 (0:0)

 

Bramki:

Lech – Antonio Milić  - 1 (53’), Mikael Ishak – 1 (64’)
 

Sędziował Paweł Raczkowski  z Warszawy
Widzów – 22 799

 

Radosław Kossakowski/foto Przemysław Szyszka

 

 


 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,lider-wygral-derby-w-poznaniu.html