Podopieczni Andrzeja Stefańskiego po bardzo złym ostatnim meczu w Przedeczy, jadą na kolejne ligowe spotkanie z mocnym postanowieniem poprawy. Niestety niechanowianie nie wystąpią w tym spotkaniu w najsilniejszym zestawieniu. Za nadmiar żółtych kartek pauzuje Bartosz Staszewski, sprawy prywatne zatrzymały Przemka Wiśniewskiego, a Hubert Świątnicki nabawił się lekkiego urazu. Do kadry powracają za to Szymon Burgiel, Kamil Buczek oraz Michał Bełkot.
Zespół LKS-u Ślesin to bardzo niewygodna drużyna. Niech świadczy o tym choćby ostatnia kolejka, w której ślesinianie sprawili dużą niespodziankę wygrywając w Dobrowie. LKS plasuje się na 11 miejscu w tabeli, ale ma tylko 3 oczka przewagi nad strefą spadkową. Każdy punkt ugrany z czołówką tabeli jest dla nich na wagę złota. Zapowiada się zatem kolejna bardzo ciężka batalia.
Pelikan Niechanowo/ foto archiwum SportGniezno.pl