Łubowo vs Niechanowo na zero do zera!

2017-10-07

Do bardzo ciekawego pojedynku piłkarskiego doszło w ramach ósmej kolejki trwającego sezonu 2017/2018 w poznańskiej klasie A grupie 1 w Łubowie.

W sobotnie popołudnie 7 października miejscowa drużyna Piasta w ramach derbów powiatu gnieźnieńskiego podejmowała innego przedstawiciela z naszego regionu a mianowicie Pelikana Niechanowo. Spotkanie zakończyło się dla obu drużyn wynikiem bezbramkowym a co za tym idzie oba zespoły podzieliły się punktami w ligowej tabel. Duzy wpływ na wynik a zarazem przebieg samego meczu miał stan boiska w Łubowie. Otóż ostatnie ulewy nie oszczędziły boiska w Łubowie na którym było sporo kałuż i błota. Właśnie na takiej murawie przyszło rozegrać derbowy pojedynek. Do ostatnich chwil pracowano nad stanem murawy, między innymi na ok. 1,5 godziny przed meczem zebrano leżące liście i gałęzie po ostatnich silnych wiatrach oraz usuwano wodę. Prowadzone działania poprawiły nieco stan murawy, ale i tak pozostawiała ona sporo do życzenia.

Przechodząc jednak do samego meczu. To obie drużyny po kilku/kilkunastu minutach zdały sobie sprawę, że przez środek boiska ciężko przeprowadzić składną akcję przez wodę i zatrzymującą się na niej piłkę. Więcej akcji można było zobaczyć po akcjach skrzydłami czy przerzutach na drugie skrzydło. Sytuacje bramkowe mieli zarówno gospodarze, jak i goście. Żadna z drużyn nie zamieniła ich na gole - do przerwy przez co oba zespoły schodziły do szatni remisując ze sobą bezbramkowo.

W drugiej części gry Łubowo mocno naciskało i stwarzało sobie okazję, lecz nadal nikt z zawodników Piasta nie potrafił umieścić piłki w bramce. W 65' drugi żółty kartonik zobaczył Karol Szwajcowski i od tego czasu Piast grał w dziesiątkę. W pierwszych minutach po utracie zawodnika GKS nadal naciskał, jednak później inicjatywę przejął Pelikan i Łubowo starało się kontrować. Największe zagrożenie Niechanowo stwarzało po rzutach rożnych, co zmuszało Alana Piechowiaka do parad. Golkiper Piasta kilkukrotnie wyłapywał piłkę tuż przed linią. Jeden z kontrataków Piasta został przerwany przez... sędziego liniowego, Maciej Adamski podał prostopadłą piłkę do Filipa Adamskiego, a ten wybiegając jeszcze z własnej połowy znalazł się w sytuacji sam na sam. Niestety sędzia liniowy dopatrzył się w tej sytuacji spalonego. Napastnik Łubowa oddał jeszcze strzał na bramkę po gwizdku za co otrzymał żółtą kartkę. W ostatniej minucie przed szansą na zdobycie gola znalazł się jeszcze Damian Grzesiak, ale nie trafił czysto na bramkę swojego rywala i sędzia zakończył mecz.

Skład Piasta: Alan Piechowiak - Arkadiusz Wiśniewski, Łukasz Reszelewski, Przemysław Wolniewicz, Paweł Kulczak - Karol Szwajcowski, Artem Zakharov, Kamil Maciejewski (67' Patryk Kanclerz) - Damian Grzesiak, Krystian Grzesiak (75' Filip Adamski), Maciej Adamski (91' Michał Kanclerz)

Źródło – Piast Łubowo/ foto archiwum SportGniezno.pl
 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,lubowo-vs-niechanowo-na-zero-do-zera.html