Z piłkarką ręczną MKS-u PR URBIS Gniezno, Karoliną Kasprowiak na temat podsumowania sezonu, kibiców, gry na plaży oraz treningów w czasie pandemii rozmawia Łukasz Gądek
W minionym sezonie byłaś najskuteczniejszą zawodniczką MKS-u PR URBIS Gniezno. Czy była jakaś bramka, która szczególnie utkwiła Tobie w pamięci?
-Każda bramka cieszy mnie tak samo. Myślę, że takiej spektakularnej jeszcze nie było.
Jak oceniasz wynik drużyny w ubiegłym sezonie?
-Czwarte miejsce jest niestety najgorsze dla sportowców. Czujemy niedosyt z drużyną . A propos tabeli jak i meczy których nie udało nam się rozegrać na pewno mecz z Olkuszem mógłby dużo zmienić.
W kilku meczach Wasze zmagania śledziła bardzo liczna widownia. Czuliście obecność tak dużej grupy kibiców? Pomagało to Wam?
-Mamy najlepszych kibiców na świecie! Jest to nasz ósmy zawodnik na boisku. Zawsze czujemy od nich bardzo wielkie wsparcie i niosą nas swoim dopingiem po jak najlepsze wyniki.
Oprócz ligi grasz także w plażowej odmianie piłki ręcznej. Czy masz już jakieś plany w tym roku na grę na plaży?
-Niestety nie wiemy jak sezon się potoczy przez zaistniałą sytuację na świecie. Grałam w drużynie BHT Byczki Kowalewo Pomorskie i będę kontynuowała granie wraz z tą drużyną w tym sezonie jeśli dojdzie do skutku.
Jak wyglądają Twoje treningi w czasie pandemii koronawirusa?
-Trenowałyśmy w grupie pod okiem trenera będącego z nami na hali, a teraz musimy trenować same w domu indywidualnie. Jest ciężko ale zdajemy sobie sprawę, że nie możemy odpuścić, bo mamy nadzieję że wkrótce wznowimy treningi na hali i przygotowania do przyszłego sezonu.
Dziękuję za rozmowę
Dziękuję również
Zapoznaj się z ofertą: http://bs.gniezno.pl/kredyt-gotowkowy-ekologia/