Drużyna prowadzona przez Dariusza Kuryłę była w tym spotkaniu zdecydowanym faworytem tym bardziej ze ekipa z Dolska przystąpiła do meczu w 9 osobowym składzie. Pomimo tego aż do 19 minuty utrzymywał się wynik 0:0 . Pierwszą bramkę dla drużyny Mieszka rocznika 2003 zdobył Maks Krzemiński. Po tej bramce zawodnik z Dolska został kontuzjowany i od tego momentu rywale młodych gnieźnian grali już w 8 zawodników na boisku. Wykorzystując osłabienie swojego rywala w dwudziestej drugiej minucie drugą bramkę dla biało-niebieskich zdobył Nikodem Blaszyński u było 2:0. Trzeciego gola a co z tym idzie podwyższając prowadzenie Mieszka rocznika na 3:0 w dwudziestej siódmej minucie zdobył kapitan biało-niebieskich Wiktor Pakuła. W dwudziestej dziewiątej minucie miejscowi stracili kolejnego gracza tym razem kontuzji doznał bramkarz z Dolska. W tym układzie sędzia prowadzący to spotkanie zdecydował o przerwaniu gry ze względu na 7 osobowy skład drużyny Zawiszy. Szkoda ze mecz nie został rozegrany do końca. Tym samym piłkarze Mieszka rocznika 2003 zakończyli rozgrywki w imponującym stylu. W rozegranych 10 meczach zdobyli 30 punktów w bramkach 66 do 7. W tym miejscu należy pogratulować drużynie prowadzonej przez trenera Dariusza Kuryłę osiągniętych w rundzie wiosennej i podobnych wyników na jesień w nowym sezonie 2018/2019. .

Mecz w Dolsku przerwany w dwudziestej dziewiątej minucie!