Mecz 5 kolejki ekstraligi futsalu kobiet pomiędzy UKS Medan Gniezno AZS UAM Poznań rozpoczął się od szybkich ataków drużyny z Gniezna.
To zaowocowało bramką zdobytą w 13 minucie przez Adrianę Sikorę po akcji prawą stroną boiska. Do tego momentu spotkania gnieźnianki przeważały i już wcześniej mogły zdobyć gola ale brakowało zimnej krwi w sytuacjach podbramkowych. Poznanianki po stracie bramki zaczęły coraz mocniej naciskać ale tego dnia Dominika Dewicka broniła jak w transie, a mądra gra w obronie nie pozwalała gościom na zbyt wiele.Do szatni wynik na tablicy to 1-0. W drugiej połowie meczu gra się wyrównała, w 25 minucie UAM zaatakował wysokim pressingiem ale zapomniał o obronie. Wtedy daleki przerzut piłki ze swojej strefy obronnej do Moniki Nowak za połowę boiska dał gnieźniankom drugą bramkę. Za minutę bramkę na 3-0 strzela Monika Marczak, a zespół gości jeszcze nie otrząsnął się z kolejnej straty, a już 27 minucie było 4-0 na listę strzelczyń ponownie wpisała się Monika Marczak. Bardzo bezradne poznanianki próbowały jeszcze zagrażać bramce Dominiki Dewickiej, ale czyste konto zachowała bramkarka z Gniezna do końca spotkania. Gdy już wydawało się że wynik nie ulegnie zmianie w 38 minucie Alicja Zając zdobyła piątego gola, strzelając przy słupku. Derby Wielkopolski zakończyły się zwycięstwem UKS Medan Gniezno ale wynik spotkania nie odzwierciedla, że to było jednostronne widowisko.
Piotr Siudziński - UKS MEDAN GNIEZNO/foto archiwum
