Miało być pierwsze zwycięstwo nadal jest zero punktów

2019-09-08

Czwartej porażki z rzędu w rozgrywkach wielkopolskiej klasie A grupie IX w sobotę 7 września doznał beniaminek tych zmagań piłkarskich drużyna WKS Owieczek.

Jak zapowiadali przedstawiciele klubu z Owieczek przed sobotnim meczem iż  do czterech razy sztuka że wreszcie należy przełamać złą passę trzech porażek z rzędu. Do tego jednak się nie doszło gdyż podopieczni Mateusza Cieślińskiego, z placu gry schodzili pokonani po raz czwarty. Komplet punktów pojechał do Mieściska, gdyż mecz odbył się w Owieczkach. A całe spotkanie zakończyło się wynikiem 4:1 dla Sokoła Mieścisko. Co do samego przebiegu spotkania pomiędzy WKS Owieczki a Sokołem Mieścisko. To podobnie jak w wcześniejszych meczach mistrzowskich z udziałem drużyny z Owieczek. Podopieczni Mateusza Cieślińskiego, bardzo szybko objęli prowadzenie bo już w 4 minucie. Zespół z Owieczek na prowadzenie 1:0 wyprowadził Dawid Łucki. Potem było już gorzej proste błędy w grze piłkarzy z Owieczek sprawiły że mimo prowadzenia jednobramkowego po pierwszej połowie to oni z placu gry schodzili pokonani. O porażce zespołu z Owieczek zadecydował druga połowa, w której inicjatywa należała zespołu Sokoła Mieścisko. W tej części gry przyjezdni zaaplikowali cztery gole gospodarzom nie tracąc przy okazji żadnego. I tak w 49 minucie Dominik Tchórzewski doprowadził do stanu 1:1. W 53 minucie goście z Mieściska wyszli na prowadzenie 2:1 po golu zdobytym przez Michała Wituckiego. Nie upłynęło dziesięć minut od zdobytej drugiej bramki dla Mieściska a Sokół prowadził 3:0 po golu zdobytym przez Przemysława Kotaraka. Swoje zwycięstwo drużyna z Mieściska nad ekipą WKS Owieczek, przypieczętowała w 73 minucie po bramce Przemysław Łukaszewicza. Mimo że piłkarze WKS Owieczek, szukali swojej szansy na zdobycie kolejnych bramek po straconych czterech w drugiej połowie. Wynik nie uległ do końca zmianie i Szkół Mieścisko wygrał spotkanie 4:1.

Skład WKS Owieczki: Kamil Grzybowski, Igor Chojnacki, Łukasz Kaczmarek (46' Damian Pankowski), Adrian Łucki (60' Patryk Mendyk), Mateusz Cieśliński (65' Artur Godek)), Błażej Fedyszyn (70' Dominik Karliński) Mateusz Grzybowski, Jakub Kierzek (68' Paweł Pasternak), Mateusz Kropidłowski (46' Jakub Łopyta), Dawid Łucki, Mateusz Staniszewski

Teraz drużynę WKS Owieczki, czeka kolejny mecz mistrzowski w trwającej rundzie jesiennej sezonu 2019/2020. Tym razem w Luboniu o godzinie 12.00 zespół z Owieczek podejmować będzie ekipa miejscowego Pogromu.

Roman Strugalski/ foto archiwum SportGniezno.pl

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,mialo-byc-pierwsze-zwyciestwo-nadal-jest-zero-punktow.html