Mieszko Gniezno nie straciło punktów w Szydłowie

2015-03-28

Bardzo dobry mecz a co za tym idzie wynik uzyskali w drugim spotkaniu rundy rewanżowej sezonu 2014/2015 wielkopolskiej IV ligi grupy północnej piłkarze Mieszka Gniezno.

W sobotę 28 marca podopieczni Mikołaja Tarczyńskiego, udali się do Szydłowa gdzie w ramach XVII kolejki ligowej byli podejmowani przez zespół miejscowej Iskry. Spotkanie przy dużym zaangażowaniu drużyny Mieszko Gniezno, z wyżej notowaną drużyną w ligowej tabeli zakończyło się remisem 1:1 a co za tym idzie podziałem punktów. Tym remisem szydłowianie nie zrehabilitowali się przed własną publicznością za porażkę ubiegłotygodniową gdzie na inaugurację rundy wiosennej sezonu 2014/2015 ulegli bardzo wysoko w meczu wyjazdowym Pelikanowi Niechanowo aż 6:1. Jeśli chodzi o młody zespół z grodu Lecha jest to bardzo dobry wynik, gdyż mieszkowcy jak do tej pory w dwóch meczach rundy wiosennej nie stracili punktu. Jak pamiętamy wynikiem bezbramkowych i również podziałem punktów w ligowej tabeli  zakończyło się pierwsze spotkanie gnieźnian na własnym terenie na inaugurację rundy wiosennej z Leśnikiem Margonin.  
 
Wracają jednak do samej potyczki piłkarskiej pomiędzy Iskrą Szydłowo a Mieszkiem Gniezno. To pierwszi prowadzenie objęli w sobotnim meczu gnieźnianie. Na prowadzenie 1:0 biało-niebieskich wyprowadził w 17 minucie pozyskany z Pelikana Niechanowo, tuż przez zamknięciem zimowego okna transferowego Kamil Chopcia. Pomocnik Mieszko Gniezno, bramkarza Iskry Szydłowo po wrzucie piłki z autu przez Krzysztofa Jackowiaka pokonał go uderzając piłkę z 25. metra, która trafiała następnie wprost w okienko bramki gospodarzy.  Był to jedyny gol zdobyty w pierwszych czterdziestu pięciu minutach pierwszej połowy chociaż szydłowianie, mogli doprowadzić do remisu po szybkich wyprowadzanych kontrach z własnego pola karnego. 
 
Po zmianie stron gospodarze od pierwszych minut drugiej połowy ruszyli jeszcze bardziej zdecydowanie na bramkę gnieźnieńską szczerzoną tego dnia przez Patryka Szafrana, dążąc za wszelką cenę do zmiany niekorzystnego rezultatu.  Gnieźnianie jednak odpierali te ataki gospodarzy wyprowadzając szybkie kontry z własnego pola karnego. Po takiej kontrze w 49 minucie podopieczni Mikołaja Tarczyńskiego, mogli zdobyć drugiego gola w meczu. Wprowadzony do gry po przerwie Patryk Pawłowski za Piotra Paukszteło, próbował zaskoczyć golipera miejscowych strzałem z około 20 metra. Piłka jednak po uderzeniu Pawłowskiego minęła jednak słupek bramki gospodarzy. Golkiper Mieszko Gniezno czyste konto zachował aż do 63 minuty. Wtedy to gospodarze wykonywali rzut wolny z 40 metra piłka po wrzutce w pole karne gnieźnian odbiła się od uda Kacpera Ciupy i z 7. metra wpadała do bramki Mieszko Gniezno. Po tym golu gara się wyrównała chociaż nadal gospodarze atakowali na bramkę gnieźnieńską dążąc do zdobycia gola na wagę zwycięstwa. Do takiego scenariusza jednak nie doszło nawet wtedy gdy gnieźnianie mecz kończyli w dziesiątkę gdyż w 85 minucie plac gry musiał opuścić jedyny strzelec bramki dla gnieźnian Kamil Chopcia, który w następstwie dwóch żółtych kartek ujrzał czerwony kartonik. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem remisowym oraz podziałem punktów w ligowej tabeli przez oba zespoły. 
 
Jak stwierdził po meczu szkoleniowiec biało-niebieskich Mikołaj Tarczyński – Jestem zadowolony z postawy mojej drużyny w spotkaniu przeciwko drużynie z Szydłowa, która w dniu dzisiejszym była bardzo wymagającym przeciwnikiem. Remis młodego zespołu nad rutyniarzami z Szydłowa cieszy a przede wszystkim to że na boisku miałem drużyn, która z sercem walczyła a każdą piłkę na całej jego długości. Uważam że w miarę sezonu zespół będzie grał znacznie lepiej a co za tym idzie pójdą wyniki. 
 
Skład Mieszko Gniezno: Patryk Szafran, Michał Góralski, Dawid Urbaniak, Łukasz Mokrzycki, Krzysztof Jackowiak (70’ Maciej Białas), Karol Karasiewicz (68’ Marcin Nowak), Piotr Paukszteło (46’ Patryk Pawłowski), Andrzej Stefański, Wojciech Gąsiorowski, Kamil Chopcia, Błażej Matysiak (58’ Robert Pepliński. 
 
Następny mecz Mieszko Gniezno rozegra w sobotę 4 kwietnia wtedy to podejmować będzie o godzinie 17.00 na własnym boisku przy Strumykowej zespół Huraganu Pobiedziska.
 
Roman Strugalski/ foto archiwum SportGniezno.pl
 
 
  
 




treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,mieszko-gniezno-nie-stracilo-punktow-w-szydlowie.html